Dylemat

[Liliana]

Jeść czy też nie jeść? – oto jest pytanie.
Wszak jeden pączek ma kalorii trzysta.
Jak tu się oprzeć, Panienko Przeczysta?

Dietetyk radzi zastąpić grahamką,
bo niby zdrowiej, i w talię nie pójdzie.
A co ze smakiem? Doradźcie mi, ludzie.

Dziś tłusty czwartek, raz w roku on przecież.
Chyba się skuszę, a wrócę na nowo
do swojej diety w środę popielcową.

[Marcin Sztelak]

W środę to już tylko popiół,
szczególnie na kolację,
a dzisiaj pączory, pączki, pączusie.
Od diety wakacje, bo chcieć to musieć.
A szczególnie w czwartek.

[Piotr Zaleski]

Jeść czy też nie jeść? – oto jest pytanie

Wielkie mecyje. Przecież to proste, jak pozbyć się kalorii.

Badania naukowe dowodzą, że aby spalić jednego pączka wystarczy cztery godziny leżeć przed telewizorem.

[bronmus45]

Jeść czy pić tylko? - moim jest pytanie
jakie to sobie zadaję codziennie.
Piszę o piciu, którego to skutki
odczuwam zwykle dość mocno brzemiennie.

[Liliana]

Od diety wakacje, bo chcieć to musieć

Marcinie,
peelka zrobiła sobie kiludniowe wakacje od diety, bo przecież jeszcze śledzik we wtorek, a w środę wiadomo - główkę popiołem i będzie pościć.
Miło, że zajrzałeś.
Pozdrawiam

Dodano -- 05 lut 2016, 10:47 --

Piotrze,
dobra Twpja rada, peelka zastosuje ją z pewnością.
Tymczasem pozdrowienia śle.

Dodano -- 05 lut 2016, 10:51 --

Jeść czy pić tylko? - moim jest pytanie

Pić mineralną albo też i soki,
bo to, co wznosisz wcale Cię nie wzmocni.

Pozdrawiam

[bronmus45]

Czyżby więc księża, przecież wykształceni faceci, o tym nie wiedzieli? Czy też codziennie muszą wypijać za karę mszalne wino?
I to na dodatek wszyscy się składają, a Oni tylko piją...

[jacek placek]

Ależ Bronmus! Oni piją służbowo. Ale zadziwiający jest fakt, że pracują tylko raz w tygodniu i całą parafię wołają na świadków. A dylemat Peelki wiersza jest zdecydowanie natury egzystencjalnej. Już sam Szekspir miał tak właśnie rozpocząć monolog Hamleta, ale mu rakwizytor powiedział, że z powodu zakazu handlu w niedzielę, nic do żarcia nie zdążą na przedstawienie zakupić. Znaczy się placek tak twierdzi, ale on nigdy nie kłamie to mu wierzę.
Jest jeszcze pytanie bić albo nie bić ale to już działka Sienkiewicza była, kiedy ustami synów zapytowywał się Kiełpicza, czy prać. A może to miało być prać albo nie prać? Zapytam placka.

[Liliana]

bronmus, jacku placku,

ubawiły mnie Wasze rozważania.
Dzięki. Pozdrawiam obu Panów