wyprawianie

[ks-hp]

Odklejają się paznokcie od siatkówek, włosy od
poduszki. Nieczęsto zmieniam poszwę, wystarczy
własna powłoka z przecinkami rzęs, dwukropkiem

źrenic. Grawitacja zawsze pociąga tylko jedno
ciało, dopóki nie wyssie zawartości i nie zrzuci
skóry. Dzisiaj przenicuję

u ciebie - wieloczarne sufity obsypane łupieżem
z papierosów. Próbuję rzucać, a wypalam mnóstwo
spojrzeń - świetlnych punktów dających poczucie

bezpieczeństwa w ciemności. Ze strachu obgryzam
powieki, być może uda się otrzeć oczy,

aż znikną.



_______________________
cykl: tamponada

[eka]

Próbuję rzucać, a wypalam mnóstwo
spojrzeń - świetlnych punktów dających poczucie

bezpieczeństwa w ciemności.

Świetne, jak i reszta fraz.
Wyższa szkoła uprawiania liryki.
Bolesne wyprawianie skóry. Wiersz kąsa i krzyczy bez choćby jednego słowa wyrażającego (oznaczającego) emocję. Zestawienia zwykłych, obojętnych emocjonalnie wyrazów, działają piorunująco. To sztuka języka.
Rzadko przychodzisz... szkoda.
Pozdrawiam.

[Alek Osiński]

Dobry, ciekawy zapis, trafia do mnie metaforycznie,
ale bez pierwszego i ostatniego zdania. "odklejają się paznokcie
od siatkówek" - mam jakiś opór przeciwko przyswajaniu
tego typu obrazów opartych jak mi się wydaje na językowych
spekulacjach. Może to i super, ale mi jednak wydaje się sztuczne...

Oczywiście mogę nie mieć racji

Hej!

[Marcin Sztelak]

Twarda liryka, specyficzna, co oczywiście nie umniejsza wartości wiersza. Takie obrazowanie można lubić lub nie (osobiście lubię), ale technicznie nie można mu nic zarzucić.
Sam wiersz wywołuje u mnie dreszcz, mroczności pełzną po kręgosłupie.

Pozdrawiam.

[alchemik]

Bardzo interesująca, przewrotna metaforyka.
Liryka dna i więzów.
Liryka zaburzonej woli. Miotania się w zastałej, pokrytej osadem rzeczywistości.
Ciekawe użycie podobieństw fonetycznych przenicuje -> przenocuje.
Zrzucenie skóry naciągniętej przez grawitację dominującego ciała, przenicowanie, wyprawianie. Strach czy ulga? Pragnienie przemiany siebie bądź losu.

Interesujący wiersz.

[ks-hp]

eko,
Postaram się bywać częściej - ostatnimi czasy rzeczywiście rzadko tu jestem. Dziękuję za poczytanie, pozdrawiam!

Alku,
Takie Twoje prawo - a i moje nie każdemu trafić w podniebienie. Dzięki za słowo, pozdrawiam!

Marcinie,
Dzięki, że wpadłeś. Lubię w wierszach zimną kalkulację, swego rodzaju wyrafinowanie. Myślę, że peel podzieliłby Twoje doznania. Pozdrawiam!

Alchemiku,
Super, że dostrzegłeś zabieg z przenicowaniem - a jednak udało mi się nie udziwnić tego za bardzo! Dzięki za słowa interpretacji, bliskie temu, co siedziało mi w głowie. Pozdrawiam!

[coobus]

Ciarki przechodzą od tych paznokci. Ale też.. za sprawą wiersza. Bardzo dobry.

wieloczarne sufity obsypane łupieżem
z papierosów. Próbuję rzucać, a wypalam mnóstwo
spojrzeń

Choćby to

[Patka]

Dzisiaj przenicuję

u ciebie -

Na pewno miało być "przenicuję"? Istnieje takie słówko, fakt, ale w tym kontekście mi nie pasuje, za to "przenocuję" jak najbardziej. Za pomyłką stoi również fakt, że "i" i "o" są obok siebie na klawiaturze.

Do reszty nie mam zastrzeżeń. Bardzo dobry wiersz.

Pozdrawiam
Patka

[ks-hp]

Coobusie,
Miło mi to czytać - kłaniam się. Pozdrowienia!

Patko,
Przenicowanie jest właśnie celowe, a sąsiedztwo i oraz o na klawiaturze nie ma w tym przypadku żadnego znaczenia. Dzięki i pozdrawiam!

[Bożena]

Byłam- nie odnajduję się w nim choć pewnie wartościowy i drapieżny wiersz- lecz to nie moje klimaty- sorki