Na imię mu Burak
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
Na imię mu Burak
Na imię mu Burak
Hen za górą, za doliną,
było sobie kondominium;
a w nim rody dwa zwaśnione,
każdy ciągnął w swoją stronę;
ciągle się sprzeczali o to,
kto jest większym patriotą.
Brat obwieszczał zwykle bratu,
że nad krajem ciąży fatum.
Tam rycerze grali w piłkę,
wybierani przez pomyłkę,
a gdy w meczu ktoś był cienki,
nie podawał innym ręki.
Świętowano wszelkie klęski,
przez co nastrój trwał zwycięski.
Melancholia rosła w cenę,
ciągłe nieporozumienie;
lud kodował w swym czerepie,
że im gorzej, tym jest lepiej.
Kto chciał królem być wybranym,
podróżował karawanem
oraz stroił swe oblicze
w kiry, wieńce oraz znicze.
Dzięki minie ponuraka
lud dał imię mu buraka.
Szans nie miała myśl jaśniejsza,
że piosnka jest najważniejsza,
bo królował zapateryzm,
panoszyły się mohery
i pomroczność kwitła jasna,
aż mieszkańcy czuli absmak.
Hen za górą, za doliną,
było sobie kondominium;
a w nim rody dwa zwaśnione,
każdy ciągnął w swoją stronę;
ciągle się sprzeczali o to,
kto jest większym patriotą.
Brat obwieszczał zwykle bratu,
że nad krajem ciąży fatum.
Tam rycerze grali w piłkę,
wybierani przez pomyłkę,
a gdy w meczu ktoś był cienki,
nie podawał innym ręki.
Świętowano wszelkie klęski,
przez co nastrój trwał zwycięski.
Melancholia rosła w cenę,
ciągłe nieporozumienie;
lud kodował w swym czerepie,
że im gorzej, tym jest lepiej.
Kto chciał królem być wybranym,
podróżował karawanem
oraz stroił swe oblicze
w kiry, wieńce oraz znicze.
Dzięki minie ponuraka
lud dał imię mu buraka.
Szans nie miała myśl jaśniejsza,
że piosnka jest najważniejsza,
bo królował zapateryzm,
panoszyły się mohery
i pomroczność kwitła jasna,
aż mieszkańcy czuli absmak.
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Na imię mu Burak
Dobre!
I tylko nie wiem czemu puenta dała się przewidzieć w najdrobniejszych szczegółach.

I tylko nie wiem czemu puenta dała się przewidzieć w najdrobniejszych szczegółach.




Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
Re: Na imię mu Burak
Dala się przewidzieć, bo widać "jesteś w temacie".
Dzięki za komentarz.
Pora chyba napisać o czekającym nas Ziobrobycie.

Dzięki za komentarz.
Pora chyba napisać o czekającym nas Ziobrobycie.



-
- Posty: 998
- Rejestracja: 30 paź 2011, 21:10
Re: Na imię mu Burak
Podoba mi się, choć nie piszę tego typu wierszy.
Kobiety mniej się znają na polityce.
Ale chwała tym którzy walczą piórem, zawsze tak bywało.

Kobiety mniej się znają na polityce.
Ale chwała tym którzy walczą piórem, zawsze tak bywało.

Re: Na imię mu Burak
Mnie podobają się kobiety, chociaż kobietą nie jestem.alegoria pisze:Podoba mi się, choć nie piszę tego typu wierszy.

Dzięki za komentarz.

-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Na imię mu Burak
jak napiszę, że typowo dziadoski wiersz, to nie uznasz za pochwałę. nie moja wina, żeś sie tak ochrzcił
masz rękę, do satyry Fred, nie ma to tamto

masz rękę, do satyry Fred, nie ma to tamto

Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: Na imię mu Burak
Pozwolisz, o Słodki? 
„kto jest większym patriotą” – uciekła Ci jedna zgłoska, dałabym:
- kto z nich większym jest patriotą.
„lud dał imię mu buraka” – zmieniłabym szyk na „lud mu imię dał buraka”.
„że piosnka jest najważniejsza” – bardziej płynny byłby po małej zmianie na:
- że piosenka najważniejsza.
Aha – tu powtarzasz rymy, ale to w sumie małe piwo, chociaż może by się przydało jednak zróżnicowanie:
„a gdy w meczu ktoś był cienki,
nie podawał innym ręki.
Świętowano wszelkie klęski,
przez co nastrój trwał zwycięski.”
A na koniec – pomysłowo Ci to wyszło.
Takie „polityki” mogę czytać.
Jako zadośćuczynienie za szuranie mopem po Twoim wierszu, masz :buk:

„kto jest większym patriotą” – uciekła Ci jedna zgłoska, dałabym:
- kto z nich większym jest patriotą.
„lud dał imię mu buraka” – zmieniłabym szyk na „lud mu imię dał buraka”.
„że piosnka jest najważniejsza” – bardziej płynny byłby po małej zmianie na:
- że piosenka najważniejsza.
Aha – tu powtarzasz rymy, ale to w sumie małe piwo, chociaż może by się przydało jednak zróżnicowanie:
„a gdy w meczu ktoś był cienki,
nie podawał innym ręki.
Świętowano wszelkie klęski,
przez co nastrój trwał zwycięski.”
A na koniec – pomysłowo Ci to wyszło.

Takie „polityki” mogę czytać.
Jako zadośćuczynienie za szuranie mopem po Twoim wierszu, masz :buk:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
Re: Na imię mu Burak
Pozwalam oczywiście.
Po to zamieszczam tu wierze, aby po nich jeździć.
Przeczytałem uważnie Twoje uwagi i oto co rzeknę?
Z tym patryjotą masz pewnie rację.
Mam nie raz wątpliwości, czy to dwie sylaby, czy tzw.dyftong. Przemyślę to. Może ktoś mądrzejszy ode mnie jeszcze się wypowie. Jestem skłonny ustąpić.
Co do "Mu Buraka" - występującego również w tytule oraz hasła "Piosnka jest najważniejsza" to bywały już sugestie na innych forach by to zmienić.
Tu jednak będę nieugięty. Zostanie tak jak jest. Z powodów, których inteligentny czytelnik powinien sie domyśleć. Nie będę tego wyjaśniał. Zresztą temat "najważniejszości" znowu jakby odżywa. (Konkretnie od piątku.) Może napiszę znowu jakiś paszkwil. Tym razem o tych, co będą nam zapewne obiecywać coś. Może Ziobrobyt!
pozdrawiam i dziękuję za wnikliwą lekturę oraz cenne uwagi.

Po to zamieszczam tu wierze, aby po nich jeździć.

Przeczytałem uważnie Twoje uwagi i oto co rzeknę?
Z tym patryjotą masz pewnie rację.
Mam nie raz wątpliwości, czy to dwie sylaby, czy tzw.dyftong. Przemyślę to. Może ktoś mądrzejszy ode mnie jeszcze się wypowie. Jestem skłonny ustąpić.
Co do "Mu Buraka" - występującego również w tytule oraz hasła "Piosnka jest najważniejsza" to bywały już sugestie na innych forach by to zmienić.
Tu jednak będę nieugięty. Zostanie tak jak jest. Z powodów, których inteligentny czytelnik powinien sie domyśleć. Nie będę tego wyjaśniał. Zresztą temat "najważniejszości" znowu jakby odżywa. (Konkretnie od piątku.) Może napiszę znowu jakiś paszkwil. Tym razem o tych, co będą nam zapewne obiecywać coś. Może Ziobrobyt!

pozdrawiam i dziękuję za wnikliwą lekturę oraz cenne uwagi.

- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: Na imię mu Burak
„Archaiczna wymowa [patryjota] brzmi dziś zbyt patetycznie i jest uważana za błędną.
Magdalena Tytuła, Marta Łosiak "Polski bez błędów. Poradnik językowy dla każdego".
„wymowa: IPA: [patri'ɔta]”.
Zawsze do usług, Dziadeńku.
Magdalena Tytuła, Marta Łosiak "Polski bez błędów. Poradnik językowy dla każdego".
„wymowa: IPA: [patri'ɔta]”.
Zawsze do usług, Dziadeńku.

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)