Danse Macabre
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- pallas
- Posty: 1554
- Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33
Danse Macabre
Pierwsza wersja:
Ciemność ogarnia bruk, zmącony lśnieniem ruchu,
która gna po trupach bez przerwy, bez tchu, bez snu,
a czy starzec widzi? Co przysłonił kurz czasu?
A czy młody widzi? Co skrywa piach honoru?
Może oko słyszy – kosę – taflę srebrzystą,
odbicie Księżyca, które wręcz wieczną marą.
Może ucho ujrzy zgrzyt trybów zegara,
które krążą w kółko monotonnie a bystro.
Chodź, już pora na nas. Dlaczego mrużysz oczy?
Płaczesz? Nie ma po kim. Przecież to tylko proch,
nędza nad nędzami, ale to nic nie znaczy.
Myślałam o tobie, tak po ludzku trochę,
a może jednak nie. Nikt nigdy nic nie traci,
choć straciłeś wszystko, a teraz prowadź Hiobie...
Druga wersja:
Ciemność ogarnia bruk, zmącony lśnieniem ruchu,
lecz czerń gna po trupach bez przerwy, bez tchu, bez snu.
A czy starzec widzi? Co przysłonił kurz czasu?
A czy młody widzi? Co skrywa piach honoru?
Może oko słyszy – kosę – taflę srebrzystą,
odbicie Księżyca, które wręcz wieczną marą.
Może ucho ujrzy zgrzyt trybów zegara,
które krążą w kółko monotonnie, a bystro.
Chodź, już pora na nas. Dlaczego mrużysz oczy?
Płaczesz? Nie ma po kim, gdyż to tylko kwantowy proch,
nędza nad nędzami, ale to nic nie znaczy.
Myślałam o tobie, tak po ludzku trochę,
a może jednak nie. Nikt nigdy nic nie traci.
Choć straciłeś wszystko, Hiobie, ty prowadzisz mnie....
Ciemność ogarnia bruk, zmącony lśnieniem ruchu,
która gna po trupach bez przerwy, bez tchu, bez snu,
a czy starzec widzi? Co przysłonił kurz czasu?
A czy młody widzi? Co skrywa piach honoru?
Może oko słyszy – kosę – taflę srebrzystą,
odbicie Księżyca, które wręcz wieczną marą.
Może ucho ujrzy zgrzyt trybów zegara,
które krążą w kółko monotonnie a bystro.
Chodź, już pora na nas. Dlaczego mrużysz oczy?
Płaczesz? Nie ma po kim. Przecież to tylko proch,
nędza nad nędzami, ale to nic nie znaczy.
Myślałam o tobie, tak po ludzku trochę,
a może jednak nie. Nikt nigdy nic nie traci,
choć straciłeś wszystko, a teraz prowadź Hiobie...
Druga wersja:
Ciemność ogarnia bruk, zmącony lśnieniem ruchu,
lecz czerń gna po trupach bez przerwy, bez tchu, bez snu.
A czy starzec widzi? Co przysłonił kurz czasu?
A czy młody widzi? Co skrywa piach honoru?
Może oko słyszy – kosę – taflę srebrzystą,
odbicie Księżyca, które wręcz wieczną marą.
Może ucho ujrzy zgrzyt trybów zegara,
które krążą w kółko monotonnie, a bystro.
Chodź, już pora na nas. Dlaczego mrużysz oczy?
Płaczesz? Nie ma po kim, gdyż to tylko kwantowy proch,
nędza nad nędzami, ale to nic nie znaczy.
Myślałam o tobie, tak po ludzku trochę,
a może jednak nie. Nikt nigdy nic nie traci.
Choć straciłeś wszystko, Hiobie, ty prowadzisz mnie....
Ostatnio zmieniony 22 lut 2016, 20:39 przez pallas, łącznie zmieniany 6 razy.
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Danse Macabre
Trochę mi się tu podoba trochę nie .
Sam nie wiem dlaczego . Może jeszcze tu wrócę .
Z ukłonami L.G.
Sam nie wiem dlaczego . Może jeszcze tu wrócę .
Z ukłonami L.G.
- pallas
- Posty: 1554
- Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33
Re: Danse Macabre
Wracaj Leo.
Chętnie posłucham.

Chętnie posłucham.
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
-
- Posty: 342
- Rejestracja: 30 wrz 2015, 22:25
- Lokalizacja: Zawiercie
- Kontakt:
Re: Danse Macabre
Ciekawie ukazałeś temat Dance Macabre 
Rozumiem, że to nawiązanie do Hioba mówi o tym, że była to próba ich wiary?
Choć pokazałeś też dwa inne motywy: przemijania, i strachu przed nim, i przed śmiercią.
Te czasy średniowiecza to były okropne czasy, śmierć czekała na każdym kroku, trochę jak teraz, tylko, że teraz tą czarną śmiercią jest rak, który nie wiadomo skąd się tak nagle rozpowszechnił.
Kilka lat temu w mojej miejscowości 5 osób zmarło na raka, oby rzeczywiście to się nie zamieniło w nowe Dance Macabre
Pozdrawiam i gratuluję pięknego wiersza

Rozumiem, że to nawiązanie do Hioba mówi o tym, że była to próba ich wiary?

Choć pokazałeś też dwa inne motywy: przemijania, i strachu przed nim, i przed śmiercią.
Te czasy średniowiecza to były okropne czasy, śmierć czekała na każdym kroku, trochę jak teraz, tylko, że teraz tą czarną śmiercią jest rak, który nie wiadomo skąd się tak nagle rozpowszechnił.
Kilka lat temu w mojej miejscowości 5 osób zmarło na raka, oby rzeczywiście to się nie zamieniło w nowe Dance Macabre
Pozdrawiam i gratuluję pięknego wiersza


" Oglądaj w lustrze swą błazeńską twarz, powtarzaj: zostałem powołany - czyż nie było lepszych? " - Z. Herbert
" I niech sobie będą wszyscy mądrzy ze swoimi rozumami, a ja ze swoją Miłością niech sobie będę głupi" - E. Stachura
" I niech sobie będą wszyscy mądrzy ze swoimi rozumami, a ja ze swoją Miłością niech sobie będę głupi" - E. Stachura
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Danse Macabre
Podmiotem lirycznym jest śmierć.
Jej rozmowa z Hiobem to ciekawy pomysł. Przekonuje do uznania doczesności za rzecz nie tylko marną, ale nieistotną. Każe zmysłom widzieć więcej, każe zawsze mieć na podorędziu: memento mori.
Interesująco, interesująco w tym Twoim tekście, Piotrek.
Ale przyczepię się, wybacz:
---------------
---------------
Pozdrawiam.

Jej rozmowa z Hiobem to ciekawy pomysł. Przekonuje do uznania doczesności za rzecz nie tylko marną, ale nieistotną. Każe zmysłom widzieć więcej, każe zawsze mieć na podorędziu: memento mori.
Interesująco, interesująco w tym Twoim tekście, Piotrek.
Ale przyczepię się, wybacz:
Bruk czy ruch czy lśnienie gna po trupach? Ze składni nie wynika pewność. Ato chyba ważne.pallas pisze:Ciemność ogarnia bruk, zmącony lśnieniem ruchu,
który gna po trupach bez przerwy, bez tchu, bez snu,
Po znakach zapytania kolejne zdanie zaczynamy wielką literą. Piach honoru - śmierć za męstwo?pallas pisze:a czy starzec widzi? co przysłonił kurz czasu?
a czy młody widzi? co skrywa piach honoru?
Rozumiem, po dłuższym namyśle, że chodzi jednak o nieludzkie myślenie Śmierci, a nie brak logiki w zaprzeczeniu: myślałam i nie myślałam. Myślę, że zdanie do korekty stylistycznej.pallas pisze:Myślałam o tobie, tak po ludzku trochę,
a może jednak nie.
---------------
Najciekawsza myśl (dla mnie) w wierszu i niezręcznie zapisana. Niepotrzebny przecinek po nikt i wielokropek na końcu.pallas pisze:Nikt, nigdy nic nie traci,
choć straciłeś wszystko, a teraz prowadź Hiobie...
---------------
Pozdrawiam.

- pallas
- Posty: 1554
- Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33
Re: Danse Macabre
Śmierć nie rozmawia z Hiobem. A trzy kropek potrzebny, bo do dokąd prowadzi nas Hiob i kim tak naprawdę jest. A podmiotem jest na pewno śmierć, a może człowiek.
Wyjaśniłem czy bardziej zapętliłem eka.
Niedzisiejszy dziękuję za komentarz, choć nie chodziło mi o próbę wiary, o coś innego kim tak naprawdę jest śmierć. Za dużo gadam.
Dzięki za komentarze i za rady.


Nie o to chodzi to mówi człowiek, który miał wyobrażenie z trupem i kosą, śmierć to alegoria, którą wszyscy widzimy tak samo, a osoba miała inne wyobrażenie, że ona to ktoś z krwi i kości.eka pisze:pallas pisze: Myślałam o tobie, tak po ludzku trochę,
a może jednak nie.
Rozumiem, po dłuższym namyśle, że chodzi jednak o nieludzkie myślenie Śmierci, a nie brak logiki w zaprzeczeniu: myślałam i nie myślałam. Myślę, że zdanie do korekty stylistycznej.
Wyjaśniłem czy bardziej zapętliłem eka.
Niedzisiejszy dziękuję za komentarz, choć nie chodziło mi o próbę wiary, o coś innego kim tak naprawdę jest śmierć. Za dużo gadam.
Dzięki za komentarze i za rady.

Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Danse Macabre
pallas pisze:Śmierć nie rozmawia z Hiobem. A trzy kropek potrzebny, bo do dokąd prowadzi nas Hiob i kim tak naprawdę jest. A podmiotem jest na pewno śmierć, a może człowiek.
Sorry, że zawracałam Ci głowę.
- Alicja Jonasz
- Posty: 1044
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 9:01
- Płeć:
Re: Danse Macabre
A gdyby tu: "Chodź już pora na nas" po "chodź" dać przecinek? Dla mnie pięknie w ostatniej strofie, w słowach, że "Nigdy nikt nic nie traci". Takie pocieszenie i zapewnienie, że nawet w cierpieniu sens. Twoja peelka zna smak cierpienia, ono jej nie zniszczyło, ale dodało mocy. Wyszła okaleczona, lecz nie martwa. Jej dusza pełna życia. Jest w stanie powiedzieć do kogoś: "Chodź...". Idę, moja droga. Prowadź mnie, mnie i Hioba. Prosisz jego na przewodnika, ale tak naprawdę Ty masz w sobie wystarczająco dużo siły, by pociągnąć za sobą posiniaczonych przez życie.
Alicja Jonasz
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak
- pallas
- Posty: 1554
- Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33
Re: Danse Macabre
Alicjo twoja interpretacja mnie wmurowała w ziemie, podoba mi się. Dzięki z a radę z tym przecinkiem.
Eka nie przepraszaj, to ja przepraszam, twoja interpretacja jest dobra i na pewno trafna, ale nie jedyna, bo każdy autor ma tą jedną i ciesze się, że tych interpretacji tyle.

Eka nie przepraszaj, to ja przepraszam, twoja interpretacja jest dobra i na pewno trafna, ale nie jedyna, bo każdy autor ma tą jedną i ciesze się, że tych interpretacji tyle.

Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Danse Macabre
Wróciłem. Podoba mi się historia i przewód tematu .
Trudno to jednak nazwać tradycyjną formą rymowaną .
I pewnie z tych dwóch powodów tak mi się wiersz podoba i nie podoba .
Z uszanowaniem L.G.
Trudno to jednak nazwać tradycyjną formą rymowaną .
I pewnie z tych dwóch powodów tak mi się wiersz podoba i nie podoba .
Z uszanowaniem L.G.