solniczka

[Alga]

chłodny świt. leżymy.
pod głowami bryły śniegu.
w nogach łóżka skopane przywidzenia.
za chwilę nasze cienie nałożą się na siebie,
z wyżłobień w prześcieradle poskładamy poemat
do odczytania tylko nocą opuszkami z powiek.
fałszywiec w rogu odmierza ciszę głośniej od serca.

wstać. włożyć dwa palce w dołek pod obojczykiem.
solniczki. tak mówiła babcia. uwierzyć.

tyle razy wracam do tamtego dnia,
ile porcji chłodu wypływa rękawami.
puls gotuje żyły. oddychać.

* * *

znów ciepły ranek. prześcieradło gładkie
jak plaża przed pierwszym rozbitkiem.
sny pomięte w środku, wystają słowami.
upycham. między rzęsami
jest cień.
nie zawłaszczysz.

[em_]

Niezły tekst

[Alek Osiński]

Do mnie najbardziej przemawiają pierwsza
i ostatnia, ten oniryczny klimat potrafi wciągnąć,
środek jakoś konstrukcyjnie mi zgrzyta,
chociaż sam motyw solniczek - fajny...

[coobus]

Wiersz trudny, ale można przejść po nim jak po kamieniach, na jego drugą stronę. I w tym wyzwaniu jest siła. Przeszedłem i nie zapomnę. Dla mnie świetny wiersz. Zachwyciłaś.

[żebro]

Podoba mi się całość. Uwierzyć a dopiero potem oddychać. Brawo.
Pozdrawiam.

[Alga]

Em - dziękuje za pozytyw.

Do mnie najbardziej przemawiają pierwsza
i ostatnia, ten oniryczny klimat potrafi wciągnąć,
środek jakoś konstrukcyjnie mi zgrzyta,
chociaż sam motyw solniczek - fajny...

Alku - cieszę się, ciekawa uwaga

Coobus - Twoja opinia bardzo cieszy i przy takich moich tekstach jest sporym zaskoczeniem, tym większa moja radość.

Podoba mi się całość. Uwierzyć a dopiero potem oddychać. Brawo.
Pozdrawiam.

żebro - bardzo dziękuję za Twój odbiór.

Pozdrawiam

[bartosia]

Alga, czytam, fragmenty zachwycaja. Tyle bieli.
Calosc trudno mi zgrac pod powiekami, lecz czytanie jest przyjemnoscia.

[eka]

Obrona przed wspomnieniami z niełatwej relacji. Sól bywa wartością.
dobre pisanie Algo.

tylko czym/kim jest fałszywiec? Zegar, czas?

[Mirek]

hm ... jeszcze 15 minut 10, 5 i trzeba prosto w rzeczywistość taką jaka jest
fajnie się czytało

[Alga]

Bartosiu - dziękuje Ci za tę radość.

Eko - Fałszywiec, czyli namolny tykacz, zegar, czas, tak jak to odbierasz. Cieszę się z takiego twojego odczytu.

Mirku - hmmm, na gotowanie jajka to za dużo, może ziemniaki? Czy na tyle własn ie ten wiersz Cię zatrzymał? Byłabym szczęśliwa.
A poważnie, to sprawiłeś mi radość pozytywem.

Dziękuję za czytanie i pozdrawiam.