nie ćwiczę na siłę woli
nie śleńczę nad muskułami
wszystko się samo pierdoli
po nas przy nas przed nami
dupa jak zawsze z tyłu
gdy człowiek obok się kręci
czasu wystarczy na miłość
kiedy zabraknie pieniędzy
codziennie szkiełkiem i wiarą
stawiam się życiu na próżno
bo chociaż za wcześnie na starość
na śmierć już przecież za późno
prosto z chłosty
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: prosto z chłosty
Jeśli mocno przymknę oko na wulgaryzmy i nawet jeśli znajdę dla nich w tym tekście uzasadnienie do ich użycia to i tak wiersz wydaje mi napisany szybko , niedopracowany i jak mawiali przodkowie - odfajkowany .
Może to tylko takie wrażenie - podobnie jak wrażenie że byłeś Pier ostro wkurzony kiedy to pisałeś .
Jeśli tak było wiersz zadziałał z pewnością terapeutycznie .
W każdym razie zajrzałem z ciekawością .
Uszanowanie L.G.
Może to tylko takie wrażenie - podobnie jak wrażenie że byłeś Pier ostro wkurzony kiedy to pisałeś .
Jeśli tak było wiersz zadziałał z pewnością terapeutycznie .
W każdym razie zajrzałem z ciekawością .
Uszanowanie L.G.
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: prosto z chłosty
W tym wierszu najbardziej podoba mi się ostatnia strofa, a perełką są jej dwa końcowe wersy. To podsumowanie tekstu. Peel już czuje się trupem, choć za wcześnie nawet na starość.
Druga strofa przypomina mi piosenkę o szewcach, którzy nie mają pieniędzy, ale mają czas - w tym wypadku na miłość. Tylko ta miłość chyba jest z założenie zła, bo tryska tu pesymizmem - ogólnie. Może chodzi o to, że nie można mieć wszystkiego jednocześnie, bo "jak zagoniony człowiek może mieć na miłość czas"? - mówią słowa starej piosenki.
Wprowadziłabym interpunkcję, lepiej by się czytało,
pozdrawiam.
Druga strofa przypomina mi piosenkę o szewcach, którzy nie mają pieniędzy, ale mają czas - w tym wypadku na miłość. Tylko ta miłość chyba jest z założenie zła, bo tryska tu pesymizmem - ogólnie. Może chodzi o to, że nie można mieć wszystkiego jednocześnie, bo "jak zagoniony człowiek może mieć na miłość czas"? - mówią słowa starej piosenki.
Wprowadziłabym interpunkcję, lepiej by się czytało,
pozdrawiam.