***(ubierasz się w całość)

[NathirPasza]

ubierasz się w całość
tych odłamków które zgubiłem

z litości nie obarczam cię winą
więc mówią że jestem egoistą
bo sprowadzam na siebie deszcz

zbyt żyzne były te dni
następne przesiąkają zastaną wodą
rdzewieją w zawiasach
wyważone wcześniej zdania

odpadki światła
odbijają się od szybki zegarka

[411]

ubierasz się w całość
z odłamków pobugionych

z litości nie obarczam cię winą
mówią że jestem egoistą
bo sprowadzam deszcz
na siebie

zbyt żyzne były te dni
przesiąkniete zastaną wodą
rdzewieją w zawiasach
wyważone wcześniej zdania

światło
odbijaja się od szybki zegarka

Pozwolilam sobie, a czynie to nader rzadko. Ale tym razem mamy doskonaly material, tylko masa gdzie niegdzie splynela...
Musze bardzo-bardzo pochwalic, co tez czynie nader rzadko.
I pogratulowac osobie, do której przynalezysz z wolnej woli.

Milego, J.

[NathirPasza]

Dziękuję 411

Przekażę gratulacje

Pozdrawiam
NP

P.S. Okrojenie przemyślę.

[e_14scie]

ubierasz się w całość
odłamków które zgubiłem

z litości nie obarczam cię winą
więc mówią że jestem egoistą
bo sprowadzam na siebie deszcz

zbyt żyzne były dni
następne przesiąkają zastaną wodą
rdzewiejącą w zawiasach
wyważone wcześniej zdania

odpadki światła
odbijają się od szybki zegarka

odrobinkę przycięłam tuitam
Nathir

bardzo mi się podoba
bardzo
że tak prosto skomentuję

[NathirPasza]

Nie ma za co przepraszać Ewo.

Będę myślał nad przycinaniem.

Dziękuję
Pozdrawiam
NP

[Gloinnen]

To skoro ciąć...? Ja nie byłabym aż tak radykalna. Z poprawkami 411 nie zgadzam się do końca ze względu na sporą ilość inwersji, które mnie osobiście rażą. Ale może zaproponuję swoje (trochę posiłkując się zresztą pomysłami koleżanki?) Żeby Autor miał więcej do przemyśliwania?

"ubierasz się w całość
z pogubionych odłamków

z litości

nie obarczam cię winą
więc nazywają egoistą
bo sprowadzam na siebie deszcz

zbyt żyzne były te dni
następne przesiąkają zastaną wodą
rdzewieją w zawiasach
wyważone wcześniej zdania

światło
odbija się od szybki zegarka"

"z litości" - mogłoby być łącznikiem między strofami, wprowadzając dodatkowe treści, chyba, że nie chcesz. Strofy przedostatniej nie ruszałabym, bo stracisz przerzutnie. Natomiast z pointy rzeczywiście - wyeliminowałabym, jak radzi 411, jeden dopełniacz.

A jeśli chodzi o treść - bardzo na tak. Ale do tego wrócę jeszcze...

Tylko nas nie pościnaj za to co z Twoim wierszem tu wyprawiamy...

Glo.

[czochrata]

Podoba mi się wersja autorska,raczej bym nic nie zmieniała.To duża przyjemność czytać Twoje utwory!

[NathirPasza]

Nie zamierzam nikogo skazywać na brak głowy.

Glo, czochrata,
Dzięki za komentarze.

Pozdrawiam
NP

[Marcin Sztelak]

Mnie się podoba jak jest.
Pozdrawiam

[Bożena]

ubierasz się w całość
tych odłamków które zgubiłem- to nie brzmi dobrz "tych" na "z" ale znowu w trzecim wersie "z" trzebaby zmienić a wogole=- "całość odłamków" odłamki same w sobie sa całością- więc jestem na nie- z takim zapisem


następne przesiąkają zastaną wodą- mam wątpliwość - chodzi o wodę którą zastali czy o ustaną, spokojną np.?

czyli pierwsze dwa wersy- do zmiany i jest wiersz- serdecznie pozdrawiam