tekst robi wrażenie. Chciałoby się powiedzieć: oto świat, oto człowiek, oto kobieta... I dalej - zapytać o to, czemu coś boli, zapytać o pory dnia, o cykle pór roku. Piszesz:" najtrudniejsza jest jasność"...
Gratuluję bardzo dobrego wiersza
Oczywiście możemy na siłę zastosować licentia poetica i nazwać pączkowanie kiełkowaniem liści.później kolejny raz pączkują stuletnie akacje

Całkiem zgrabnie udało Ci się wkręcić ową filuterność w poważny tekst.she pisze:zające wychylają filuternie łebki zza krzaków
