bez zbędnych słów
bez zbędnych słów
nie mów znowu
że kochasz
tak niszczy się miłość
bo ona nie w słowach
wczoraj zobaczyłam
słońce w twoich oczach
ucieszyłam się
że będzie mi już ciepło
codziennie
że kochasz
tak niszczy się miłość
bo ona nie w słowach
wczoraj zobaczyłam
słońce w twoich oczach
ucieszyłam się
że będzie mi już ciepło
codziennie
Ostatnio zmieniony 18 mar 2016, 19:28 przez ELKA, łącznie zmieniany 2 razy.
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: bez zbędnych słów
wczoraj zobaczyłam
słońce w twoich oczach
ucieszyłam się
że będzie mi już ciepło
codziennie
- bardzo ładne wersy
i według mnie wystarczyłyby za całość.
Pozdrawiam
słońce w twoich oczach
ucieszyłam się
że będzie mi już ciepło
codziennie
- bardzo ładne wersy
i według mnie wystarczyłyby za całość.
Pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
Re: bez zbędnych słów
Dziękuję Em, na pewno masz rację, tylko chodziło mi o coś takiego jak nie przysięgaj a dotrzymaj, że można codziennie słuchać kocham i nie czuć tej miłości, dlatego pokazałam, jak pięknie jest ją zobaczyć w oczach, gestach itd. Zmienię jednak wg Twojej sugestii i wyrzucę, co zbędne.
Raz jeszcze dziękuję za komentarz.
Pozdrawiam.elka.
Raz jeszcze dziękuję za komentarz.

Pozdrawiam.elka.
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: bez zbędnych słów
I myślałem, co w tym wierszu mi nie pasuje. Choć wiersz ładnie brzmi i ma czyste, dobre przesłanie.
Fakt pierwszy: miłość nie w słowach, a mówiąc o miłości ta miłość jest niszczona
Fakt drugi: słońce wczoraj w jego oczach daje nadzieję PL-ce, że jej będzie ciepło codziennie, bo sie, dopowiadając, ogrzeje w jego promieniach.
Drugi fakt zupełnie nie wynika z pierwszego, ale tez go nie komentuje, nie uzupełnia, nie zaprzecza. To konstrukcja sklejona z dwóch elementów, które nie tworzą całości.
Jak już pisałem, oba elementy są fajne, pierwszy smutny, drugi ciepły.
To tak jakby powiedzieć:
1. martwi mnie, że ginie na drogach tyle ludzi.
2. Mam nadzieję, że w tym roku dzieci będą miały ciekawe wakacje.
Można się uprzeć, że to też jest kompozycja. Ale uważam, że nietrafiona.
Ale nawet mój przykład ma powiązanie. Można mieć nadzieję, że żadne dziecko nie zginie na drodze albo, że ciekawe wakacje będą skutkiem wypadku drogowego (przepraszam za niestosowność takiego wnioskowania). Wykazuję tylko relację pomiędzy zdaniem 1 i 2.
Jestem za rozwiązaniem zaproponowanym przez em_.
Ale to jakby dwa równoległe wiersze. Dwa a nie jeden. Zwrotki sie ze sobą nie komunikują. Co ma piernik do wiatraka kolokwialnie mówiąc.ELKA pisze:nie mów znowu
że kochasz
tak niszczy się miłość
bo ona nie w słowach
wczoraj zobaczyłam
słońce w twoich oczach
ucieszyłam się
że będzie mi już ciepło
codziennie
Fakt pierwszy: miłość nie w słowach, a mówiąc o miłości ta miłość jest niszczona
Fakt drugi: słońce wczoraj w jego oczach daje nadzieję PL-ce, że jej będzie ciepło codziennie, bo sie, dopowiadając, ogrzeje w jego promieniach.
Drugi fakt zupełnie nie wynika z pierwszego, ale tez go nie komentuje, nie uzupełnia, nie zaprzecza. To konstrukcja sklejona z dwóch elementów, które nie tworzą całości.
Jak już pisałem, oba elementy są fajne, pierwszy smutny, drugi ciepły.
To tak jakby powiedzieć:
1. martwi mnie, że ginie na drogach tyle ludzi.
2. Mam nadzieję, że w tym roku dzieci będą miały ciekawe wakacje.
Można się uprzeć, że to też jest kompozycja. Ale uważam, że nietrafiona.
Ale nawet mój przykład ma powiązanie. Można mieć nadzieję, że żadne dziecko nie zginie na drodze albo, że ciekawe wakacje będą skutkiem wypadku drogowego (przepraszam za niestosowność takiego wnioskowania). Wykazuję tylko relację pomiędzy zdaniem 1 i 2.
Jestem za rozwiązaniem zaproponowanym przez em_.
Re: bez zbędnych słów
Masz rację Leszku, ten okruch jest do kitu. Nic tu do siebie nie pasuje. Przepraszam, że musiałeś to czytać.
Pozdrawiam.elka.
Pozdrawiam.elka.
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: bez zbędnych słów
Nie uważam, że do kitu, przesadzasz w odruchu. Po prostu zobaczyłem coś, czego sama nie widziałaś. Możesz moja opinie zignorować albo wziąć pod uwagę przy następnej okazji.
-
- Posty: 60
- Rejestracja: 15 lis 2015, 22:26
Re: bez zbędnych słów
Ukazałaś kwintesencję miłości, która jest w spojrzeniu, gestach, a nie słowach, które bywają nieszczere i puste. Zgadzam się z tym stwierdzeniem w 100%.
Pozdrawiam.

Re: bez zbędnych słów
.
Ostatnio zmieniony 23 lis 2016, 20:13 przez karolek, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: bez zbędnych słów
Ewo, Karolku bardzo Wam dziękuję za pochylenie się nad tym okruchem.
Pozdrawiam serdecznie.elka.

Pozdrawiam serdecznie.elka.


- iTuiTam
- Posty: 2280
- Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35
Re: bez zbędnych słów
A ja się nie zgadzam z niepowtarzaniem.ELKA pisze:nie mów znowu
że kochasz
...
Powtarzanie budzi słońce w oczach i ciepło.
