Zimno mi

[ELKA]

Dotykam twojej gorącej dłoni,
chowam się w niej, dla ciepła.

Pogłaskaj serce jak kota
niech zamruczy wiosną.

[Niedzisiejszy]

Krótki, ale piękny wiersz o tematyce Miłosnej :3
Piszę Miłość z dużej litery, bo to najpiękniejsze, co można dać drugiemu człowiekowi. Wielu ludzi uważa, że bez Miłości można żyć, że to tylko niepotrzebne wydatki, wkurzają ich zakochani w parku, w kawiarniach, w kinach.
Może dlatego, a raczej na pewno dlatego, że w głębi duszy im tego brakuje, i też pragnęli by być tak kochani, dla kogoś tak ważni. I to właśnie ukazała Pani w świetny sposób w swoim wierszu, to mocne pragnienie Miłości, która jedyna może dać pełnie szczęścia, i rozbudzić wiosnę
Gratuluję pięknego wiersza, i życzę Pani, by niedługo dzięki Miłości rozkwitła w Pani sercu wiosna
Pozdrawiam

[ELKA]

Dziękuję Mateuszu, za komentarz.



Pozdrawiam.elka.

[tabakiera]

Elko, zachwycona nie jestem.
Rekwizyty użyte w tym utworze są mocno zużyte (gorąca dłoń, serce szukające ciepła).
Przegadałaś, choć forma krótka - skoro dłoń gorąca, wiadomo że peelka chowa się w niej właśnie dla ciepła.
W poezji wszystko jest możliwe, ale kot mruczący wiosną?
Kot mruczy przez cały rok.
Chyba, że chodzi o kocie wybryki w marcu, ale nie sądzę.

Pozdrawiam gorąco.

[ELKA]

Dorotko, bardzo Ci dziękuję za komentarz, chociaż nie wiem, gdzie wyczytałaś kota mruczącego wiosną, albo serca szukającego ciepła, bo na pewno nie u mnie...

Piszesz, że przegadałam... Nie sądzę, aczkolwiek każdy ma prawo do własnego zdania.

Pozdrawiam.elka.

[lczerwosz]

Dotykam twojej gorącej dłoni,
chowam się w niej, dla ciepła.

Pogłaskaj serce jak kota
niech zamruczy wiosną.


Ostatnio zmieniony 20 mar 2016, 18:49 przez ELKA, łącznie zmieniany 4 razy

Mój kot mruczy i wiosną i jesienią. Jednak najbardziej zimą, gdy chłodno. Ale aura, wiadomo, zmienną jest nadmiernie.

[ELKA]

Drogi Leszku, bardzo mi przykro, ale ja nie mam kota, w wierszu on też nie mruczy, wczytaj się, to usłyszysz , co faktycznie mruczy...

Pozdrawiam.elka.

[alchemik]

Zacznę od interpunkcji.
Ale myślę, że po prostu zgubiłaś ten przecinek, te przecinki. Zdarza się.

Pogłaskaj serce jak kota
niech zamruczy wiosną.

Powinno być

Pogłaskaj serce, jak kota,
niech zamruczy wiosną.

.

A to jest bardzo istotne w sensie odczytu i mogło wprowadzić w błąd Tabakierę.
Choć nie sądzę.
To mistrzyni wykorzystania słowa.

Co do rekwizytów...?
Nie ma rekwizytów zużytych, ale mogą być źle użyte, bądź wykorzystane.

Niestety w pierwszych dwóch wersach faktycznie masz nadmierną redundancję.

To miniatura.
Miniatury nie znoszą nadiformacji.

Sposób zapisu, w którym pozostałby sens, który chciałaś włożyć w wiersz, oraz estetyka miniatury poetyckiej, na której Ci z pewnością zależało, Elu, prześlę na Pw.
Uczymy się przez całe życie.
A ja bardzo chętnie korzystam z rad.

Jurek

[ELKA]

Zaczyna być mi cieplutko, chyba dzięki komentarzom, a może to zasługa kota, który nie mruczy...

Jerzyk, fakt ominęłam przecinki, być może celowo, bo jako autorka mam do tego prawo od kiedy interpunkcja w poezji stała się indywidualnym wyborem.

Dziękuję Ci za odwiedziny.

Pozdrawiam.elka.

[alchemik]

Elu, interpunkcja nie jest indywidualnym wyborem, poza przypadkami, gdy jest wyborem.
To znaczy, gdy jest niekonieczna, ale możliwa.

W przypadku, gdy decydujesz się na wiersz bez interpunkcji, to musisz być konsekwentna.
Istnieje kilka zasad, które pozwalają wprowadzić niektóre znaki, oraz wielkie litery.
Niestety, również i tu istnieją zasady.

Jurek