Pamiątka

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Pamiątka

#1 Post autor: Ewa Włodek » 08 sty 2012, 22:56

U podcieni stanęła zuchwale,
choć nie panna - z włosami w warkoczu,
z gładką twarzą, ogniem w czerni oczu;
gors przepyszne zdobiły korale.

A on nadszedł drogą, od gór strony,
jak ją mijał - wiedział, że przystanie,
bo czuł w żyłach gorącej krwi granie,
i już serce biło jej pokłony.

A miał dumnie podniesioną głowę
i tę śmigłość smreka masztowego,
w hardej duszy - niepokój halnego,
pod powieką - skry lśniły stalowe.

I na ręce, jak swoją, poderwał,
drzwi chałupy kopnięciem otworzył,
wśród piernatów, na łóżku ułożył,
gorset, bluzkę, korale rozerwał.

A jak odszedł i zniknął w oddali,
gdy - jak księżyc - za mgłami się schował,
to ten krzyżyk, co jej ofiarował
wpięła w sznury czerwonych korali.



Inspiracja – pięć bogatych sznurów krakowskich, naturalnych korali z przypiętym pośrodku najdłuższego skromnym, srebrnym krzyżykiem, wykonanym według wzornictwa górali podhalańskich…

Nilmo

Re: Pamiątka

#2 Post autor: Nilmo » 09 sty 2012, 15:10

Wiersz zgrabny, ale to co mi się szczególnie podoba, to umiejętność tworzenia historii do obrazu, przedmiotu etc. Cieszy mnie że nie szukasz natchnienia w zaskakującym w słownictwie, metaforach itp, a bierzesz naturalny temat i nie ograniczając fantazji przerabiasz go na wiersz. Ja często o tym piszę w komentarzach - jest tyle przedmiotów, zwierząt, zdarzeń... że życia za mało by to wyrazić na swój własny sposób, a ludziska tak często kombinują jakieś neologizmy do dawno nazwanego, aby tylko było inaczej, bo to jest niby gwarantem dobrego wiersza.
Folkowy ten Twój wiersz, a ja choć nie lubię tych klimatów przeczytałem z zadowoleniem. Thx.

stary krab
Posty: 560
Rejestracja: 01 lis 2011, 14:55

Re: Pamiątka

#3 Post autor: stary krab » 09 sty 2012, 16:20

Podzielam uwagi Nilmo, zwłaszcza dot słownictwa.

Podobają mi się takie wyostrzone rysy jak:

śmigłość smreka masztowego

drzwi chałupy kopnięciem otworzył

Nie pochwalę za gramatyczne rymy (choć i ja czasem po nie sięgam) oraz szyk przestawny - od którego aż szyszki spadają - od gór strony.

:smoker:

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Pamiątka

#4 Post autor: Ewa Włodek » 09 sty 2012, 18:12

Nilmo:
bardzo mnie cieszy Takie właśnie Twoje zdanie o tym wierszu. Dziękuję za nie.
A korale - widziałam, zachwyciłam się, bo i było czym! Faktycznie - imponujące, a ten krzyżyk przy nich - skromniuteńki, zupełnie do nich nie pasujacy, ale "obecny" i coś oznaczający, bezdyskusyjnie. Więc wymyśliłam sobie taką właśnie historię tych dwu nie pasujących do siebie przedmiotów, jako krótkie, a ważkie, spotkanie dwójki nie pasujących do siebie ludzi: bogatej gospodyni z podkrakowskiej wsi i ubogiego Górala, wędrującego gdzieś za swoim przeznaczeniem, i zostawiającego po drodze coś swojego, cennego: krzyżyk (może chrzestny? może od matki?) - jako cząstkę siebie komuś, kogo też nie chciał zapomnieć...

I bardzo się cieszę, ze Ci sprawiło przyjemność poczytanie wiersza - choć nie w Twojej ulubionej konwencji, która - aakurat w tym przypadku - nie mogła chyba być inna...
:) :) :)


och, Krabie, toż to stylizacja na XIX wiek - jak byk, stąd takie rymy i przestawne szyki...Korale XIX-wieczne były, stąd i stylizacja, więc mi te ekstrawagancje wybacz, proszę! A szyszki - to te XXI-wieczne od tego spadają, racja, ale te dawniejsze - może by jednak nie?
A że się Tobie te akurat frazy spodobały - to się cieszę, bo sobie wyobraziłam, że taki Góral przystojny musiał być, i krewki...
:beer: :beer:


Ślicznie Wam, moi Panowie, dziękuję za to, że znaleźliście czas dla wierszyka i za słowa dobre,
przyjazne.. I mnóstwo serdeczności z uśmiechami posyłam...
Ewa

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pamiątka

#5 Post autor: e_14scie » 09 sty 2012, 18:16

Ewa Włodek pisze:I na ręce, jak swoją, poderwał,
drzwi chałupy kopnięciem otworzył,
wśród piernatów, na łóżku ułożył,
gorset, bluzkę, korale rozerwał.
w tej strofie za duże zbicie spółgłoski ł
Ewuś

poza tym bardzo się podoba :rosa:
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Pamiątka

#6 Post autor: Ewa Włodek » 09 sty 2012, 18:36

ooo, Ewo, nic się przed Tobą nie ukryje...

:rosa: :rosa: :rosa:

A że Ci się spodobał - to się cieszę, i bardzo Ci dziękuję za poczytanie i słówko miłe, przychylnie...
I pozdrawiam najcieplej, z uśmiechami...
Ewa

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Pamiątka

#7 Post autor: Miladora » 10 sty 2012, 3:47

Ciekawa opowieść, Ewuńka. :)
Z ludowym klimatem.

Takie dodatkowe uwagi tylko: ;)
- A on/A miał/A jak - trzy razy zaczynasz zwrotkę od "A". Tu bym coś zmieniła.

- jak odszedł/jak księżyc - jednego "jaka" bym się pozbyła.
Może:
- Kiedy odszedł i zniknął w oddali,
gdy - jak księżyc - za mgłami się schował, - wtedy pozbywasz się także "A".

Można także zmienić "jak" na "gdy" w "jak ją mijał" (gdy ją mijał).

Dobrego :rosa:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Pamiątka

#8 Post autor: Leon Gutner » 10 sty 2012, 17:16

Inspiracje słuszne ale to jeszcze zbyt mało aby wiersz " namalować "
Chyba że ma się twoje pióro .

A forma bardzo przez Leona lubiana .

Cudnie było poczytać.

Z ukłonem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Pamiątka

#9 Post autor: Ewa Włodek » 10 sty 2012, 20:14

ach, Miladoro, ja tak sobie te "a" i "jaki" wtykałam, bo stylizowalam wierszyk na opowiastkę, więc mi się wydawały na miejscu. Ale tak, jak Ty proponujesz - jest lepiej, więc wykorzystam, jeśli pozwolisz...
Zawsze bardzo jestem rada dobrym, konstruktywnym i merytorycznym radom...Tych nigdy za wiele...
:rosa: :rosa: :rosa:
:vino: :vino: :vino:


och, Leonie, Ty zawsze masz dla mnie takie ciepłe, dobre, serdeczne słowa...
:kiss:


Cudnościowo Państwu dziękuję, że wstąpiliście do mnie, ofiarowaliście czas wierszykowi i powiedzieliście tyle takich kapitalnych słów... I bez liku ciepłych serdecznosci wysyłam, z uśmiechami...
Ewa

Awatar użytkownika
Malwina
Posty: 1082
Rejestracja: 31 paź 2011, 23:04
Lokalizacja: gród solny
Kontakt:

Re: Pamiątka

#10 Post autor: Malwina » 10 sty 2012, 21:47

Widzę Marka Perepeczkę, jak swoją Marynę rzuca na trawę.Hej! :ok: :rosa:
Nie można życia brać zbyt serio,
to grozi nudą i histerią
.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój.
/moje/

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”