nocą wypijane
ciszy
kamienne
litry
cisza
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: cisza
Ewa skróciła Twój wiersz niczym Tabakiera.
Bardzo dobrze, choć to inny wiersz w tym samym duchu.
Tabakiera, to poetka ascetka i kocham jej wiersze, żeby nie powiedzieć Ją.
Ja, jednak zastanawiam się nad czymś bliskim Ewie.
Po cholerę ta inwersja!
Ten okruch się broni innymi przeciwstawieniami.
Spijanie kamienia jest bardzo dobre.
Kamienna cisza.
Taki kamień można spijać tylko nocą.
Uprość!
nocą wypijane
kamienne
litry
ciszy
Bardzo dobrze, choć to inny wiersz w tym samym duchu.
Tabakiera, to poetka ascetka i kocham jej wiersze, żeby nie powiedzieć Ją.
Ja, jednak zastanawiam się nad czymś bliskim Ewie.
Po cholerę ta inwersja!
Ten okruch się broni innymi przeciwstawieniami.
Spijanie kamienia jest bardzo dobre.
Kamienna cisza.
Taki kamień można spijać tylko nocą.
Uprość!
nocą wypijane
kamienne
litry
ciszy
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl