Żołnierze radzieccy

Uwaga! Tu wchodzisz na własne ryzyko i odpowiedzialność.
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
refluks
Posty: 714
Rejestracja: 28 lut 2016, 11:49

Żołnierze radzieccy

#1 Post autor: refluks » 06 kwie 2016, 19:08

Oddawali życie za wyzwolenie Polski.
Pomniki ku czci Ich pamięci są demolowane i usuwane.

Hańba!

Awatar użytkownika
Koleś
Posty: 485
Rejestracja: 31 mar 2016, 9:22

Re: Żołnierze radzieccy

#2 Post autor: Koleś » 06 kwie 2016, 19:27

Zgadzam się. Niech budują nowe, ale niech nie niszczą starych, to w końcu nasza historia. Jeden "mundry" minister próbował nawet zmieniać historię mówiąc, że obóz w Oświęcimiu wyzwolili Ukraińcy, a nie Armia Czerwona.
Zresztą to tyczy nie tylko radzieckich żołnierzy, ale też polskich, którzy mieli pecha walczyć w LWP. Nikogo nie obchodzi, że przeszli szlak bojowy do Berlina i dalej (walczyli w Holandii, Włoszech, Norwegii, Anglii itp.), za to wychwala się jakichś bandytów, którzy biegali po lasach i zabijali każdego, kto miał czelność pracować dla odbudowy kraju po wojnie.

W pełni popieram refluksa. :beer:
"Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty." F. Zappa
"Dopóki nie skorzystałem z internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem

Awatar użytkownika
refluks
Posty: 714
Rejestracja: 28 lut 2016, 11:49

Re: Żołnierze radzieccy

#3 Post autor: refluks » 07 kwie 2016, 19:40


Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Żołnierze radzieccy

#4 Post autor: lczerwosz » 07 kwie 2016, 22:04

homo sovieticus trzymają się widać mocno

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Żołnierze radzieccy

#5 Post autor: skaranie boskie » 08 kwie 2016, 23:22

Kilka dni temu byłem w Berlinie i stwierdziłem, że tuż obok słynnej Bramy Brandenburskiej stoi nienaruszony, ogromny pomnik wystawiony pół wieku temu ku czci zdobywających miasto żołnierzy radzieckich. Stoi i nikomu nie przeszkadza, choć przecież akurat tam mógłby i nawet powinien wzbudzać wrogie uczucia.
Tym bardziej nie rozumiem ciągot polskich prawicowców do niszczenia wszystkiego, co się z nimi wiąże. Przecież to nie UPA, a właśnie Armia Czerwona wyzwalała Polskę spod okupacji. Fakt, że się w tym wyzwalaniu trochę zagalopowała, jednak chyba nie aż tak, ja banderowcy.
Popieram, że hańba. I też się tego wstydzę.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Koleś
Posty: 485
Rejestracja: 31 mar 2016, 9:22

Re: Żołnierze radzieccy

#6 Post autor: Koleś » 08 kwie 2016, 23:47

Ale lepiej wychwalać tzw. "Żołnierzy Wyklętych", którzy mordowali polskich urzędników, milicjantów, rolników... Oczywiście, nie wszyscy, bo wielu z nich było bohaterami (taki Pilecki, którego wsypał niejaki Stanisław Kuchciński, ps. Brzeszczot), zresztą same ksywy tych żołnierzy niezbyt ciekawie brzmią: Bury, Łupaszka.
Czym się różni krew żołnierzy Gwardii Ludowej, Armii Ludowej, Batalionów Chłopskich, I i II Armii Wojska Polskiego od krwi żołnierzy Armii Krajowej Żołnierzy Wyklętych? Była tak samo czerwona. Oni wszyscy walczyli za ojczyznę.

Armia Czerwona, razem z polską armią nas wyzwoliła i nie ma tu żadnej dyskusji, a granice zostały utworzone dużo wcześniej. Polskę odbudowali Polacy i to z niemałą pomocą Stalina. Ci zwykli Polacy, którzy nie musieli być komunistami i nie zawsze byli. Owszem, to był konformizm, ale odbudowywali ojczyznę po wojnie święcie wierząc, że robią to dla Polski.
Armia Czerwona, to byli proste chłopaki wzięte z Syberii i innych zakątków ZSRR, nigdy nie widzieli miasta. Ale przelewali krew i ginęli. Owszem, gwałcili, kradli, ale nie bardziej niż niemieccy i polscy żołnierze ze wsi. To były chłopki-roztropki, ale ginęli i wyzwalali kolejne miasta, bo Stalin tak kazał (za atakującymi szli oficerowie, którzy strzelali do tych, którzy się wycofywali), zresztą oni święcie wierzyli, że szerzą wolność innym krajom. I paradoksalnie, nieśli ją. Przynajmniej szacunek im się należy. Przynajmniej to.
"Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty." F. Zappa
"Dopóki nie skorzystałem z internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem

ELKA

Re: Żołnierze radzieccy

#7 Post autor: ELKA » 10 kwie 2016, 6:49

Żołnierze radzieccy, składali się ze zbrodniarzy wypuszczonych przez Stalina z różnych więzień, by szli i zabijali, jak zwierzęta. Historia naliczyła ponad 360 tortur, które stosowali wobec narodu polskiego, w tym dzieci. Ma rację Koleś pisząc, że oni nigdy nie widzieli miasta, bo to była dzicz, która potrafiła tylko gwałcić, rabować, zabijać, tzw.maszyny do zabijania Stalina.

Pomniki im się należą?
To niech sobie postawią u siebie, a najlepiej pozabierają te od nas, już gotowe, które sami sobie wystawili po wojnie, kiedy zostali u nas na stałe, ucząc komunizmu. Tylko, że oni do dzisiaj są w Polsce i ubolewają teraz, że pada mit wspaniałych żołnierzy, padają pomniki hańby, zniewolenia.

Pamiętasz Powstanie Warszawskie, gdzie wtedy byli Twoi wspaniali żołnierze, którym należą się pomniki?

Wybacz Koleś, ale ja ich nie szanuję, tak, jak nie szanuję zbrodniarzy niemieckich. Nie ma różnicy między Stalinem, a Hitlerem. Dwóch takich samych zwyrodnialców.

Twój post, to jak ulotki sowieckie, którymi zasypywali nas po wojnie, czyżbyś jakąś sobie zostawił i teraz odkopał?

Awatar użytkownika
Koleś
Posty: 485
Rejestracja: 31 mar 2016, 9:22

Re: Żołnierze radzieccy

#8 Post autor: Koleś » 10 kwie 2016, 11:39

Generalizujesz, doskonale wiesz, że nie wszyscy żołnierze Armii Czerwonej byli gwałcicielami i bandytami, wielu żołnierzy innych armii zachowywało się tak samo, to była wojna, ludzkie odruchy należały do rzadkości, zresztą do dzisiaj tak się dzieje, bo żołnierze obydwu stron zachowywali się tak samo na Bałkanach, w Afryce, na Bliskim Wschodzie, wliczając w to wojska pokojowe.

Oni walczyli, przelewali krew, nawet jeśli nie wiedzieli za co i wiele tej krwi przelali na naszej ziemi, jakkolwiek by Ci się to słowo nie podobało, ale jednak wyzwalając ją. W Powstaniu Warszawskim nie pozwolono im walczyć, ale gdyby im kazano, to by to robili. Owszem, to były nierozgarnięte głupki, ale słyszałaś może o marszałku Koniewie, który uratował zabytki Krakowa, podczas gdy Niemcy zmietli Warszawę w proch.

U ich boku szła polska armia i polscy żołnierze, im też szacunek nie jest należny? Dlaczego? Bo walczyli nie u tego boku?
Nie zamierzam stawiać im nowych pomników, ale jestem przeciwny niszczeniu starych.
Skaranie wspomniał, że w Berlinie stoi pomnik upamiętniający radzieckich żołnierzy i nikomu to nie przeszkadza, tylko my chcemy pisać historię po swojemu. ELKA, sami się nie wyzwoliliśmy, wyzwolili nas żołnierze radzieccy, którzy tu zginęli walcząc z hitlerowcami. Tu nie chodzi o wielką politykę, bo zbrodnie Stalina nie podlegają dyskusji, ale o tych prostych chłopaków, którzy stracili życie na naszej ziemi.
Tak na marginesie, większość gwałtów i zbrodni dokonano, gdy czerwonoarmiści byli tymi złymi, czyli po zajęciu naszych ziem zgodnie z porozumieniem Hitlera i Stalina. Podczas wyzwalania nie dochodziło do takich sytuacji tak często. Spytaj więźniów Oświęcimia i innych wyzwalanych obozów czy dochodziło do morderstw i gwałtów, czy może do ludzkich odruchów pomocy i zwykłego współczucia. Moja babcia była w obozie i opowiadała mi z jaką wdzięcznością witano żołnierzy wyzwalających Auschwitz, dziadek doszedł aż do Berlina z armią, na którą teraz się pluje (polską, żeby było jasne), żadne z nich nie sympatyzowało z komuną.
"Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty." F. Zappa
"Dopóki nie skorzystałem z internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem

Awatar użytkownika
refluks
Posty: 714
Rejestracja: 28 lut 2016, 11:49

Re: Żołnierze radzieccy

#9 Post autor: refluks » 10 kwie 2016, 12:31

ELKA pisze:Żołnierze radzieccy, składali się ze zbrodniarzy wypuszczonych przez Stalina z różnych więzień, by szli i zabijali, jak zwierzęta. Historia naliczyła ponad 360 tortur, które stosowali wobec narodu polskiego, w tym dzieci. Ma rację Koleś pisząc, że oni nigdy nie widzieli miasta, bo to była dzicz, która potrafiła tylko gwałcić, rabować, zabijać, tzw.maszyny do zabijania Stalina.
Tak, armie francuskie, niemieckie, amerykańskie składały się z tylko świetnie wykształconych dżentelmenów.
A w Armii Czerwonej byli tylko straszni ludzie, kryminaliści, prostaki oczywiście zapijaczone i brudne, szli i zabijali, gwałcili, no a przede wszystkim kradli zegarki i rowery.
Dodam, że istnieje na wojnie coś takiego jak czas bezprawia. Żołnierze wtedy mogą robić wszystko na terenie wroga. Rosjanie mieli trzy dni czasu bezprawia, Amerykanie - dwa tygodnie.

Zauważyłem, że istnieje wśród Polaków zjawisko postrzegania Rosjanina jako wiecznie zalkoholizowanego dzikusa. I te pogardliwe formy „Ruski, Ruskie”.
Jakiekolwiek doniesienie o osiągnięciach technicznych i naukowych Rosjan kwitowane są, że to propaganda, ruska, tam nic nie ma, nawet kanalizacji, to skąd by mieli technologie, a w kosmos to na kogucie polecieli. No i to nieśmiertelne okradanie nas przez Związek Radziecki.
Polscy panowie zdają się mieć straszne kompleksy na punkcie Rosji.

Awatar użytkownika
Alicja Jonasz
Posty: 1044
Rejestracja: 24 kwie 2012, 9:01
Płeć:

Re: Żołnierze radzieccy

#10 Post autor: Alicja Jonasz » 10 kwie 2016, 12:49

Nasze poglądy są sumą różnych manipulacji (szkolnych, medialnych, literackich, itp.). Hm :myśli: Może ludzkość zamiast tych kamiennych pomników powinna stawiać żywe?
Alicja Jonasz

"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak

ODPOWIEDZ

Wróć do „MOIM SKROMNYM ZDANIEM”