Krawędzie

[alchemik]

Obłe i ciepłe.

Prawość tkwi pewnie pod opakowaniem
z bąbelkowej folii.
A gdyby rozwinąć?
Spróbować tylko.
Wystrzelić półprawdy w słońce.
Każdy bąbelek jak czyrak.
Z sykiem wybuchają śliną.
Pod naciskiem.

Tam język omotany.

Obły i ciepły.
Wilgotny.
Niestety,
również cięty.

Do krwi.

[Henryk VIII]

Zaiste - są 2 krawędzie. I "każdy bąbelek jak czyrak" - podwójne bąbelkowanie, ale nie nic szkodzi: to bardzo dobry tekst; można przeczytać 2 razy! Piszesz:" Tak pięknie wybuchają śliną." - wiem, że tu kropla ironii, ale czy się upierasz przy tym " pięknie" - może by coś innego wstawić; już lepiej nagle, hmmm ... z sykiem...??? Coś w ten deseń. Jednak nie czepiam się ostro.
h8

[alchemik]

Dzięki, Henryku.
Zaiste, zrobiły mi się nożyce z tych krawędzi.
Problem techniczny.
To tekst emocjonalny napisany przed chwilą, toteż skorzystałem z twojej propozycji poprawki.


Jurek

[Henryk VIII]

No! Teraz to gra ta szafa

[Koleś]

Zastanawiam się czemu służą te rytmiczne wydechy akcentowane kropkami.
O ostro zakończone krawędzie można się skaleczyć, ale tu mamy obłe i ciepłe, które również nie gwarantują nacięcia się, przecięcia się, zacięcia się i rozcięcia.

Ładne opakowanie może skrywać szkaradny podarunek, który klonuje się na lewo i prawo zadając niespodziewane ciosy. Coś jak śliczne Gremliny po kontakcie z wodą.

Poszarpany wiersz, z krótkimi równoważnikami zdań, co wprowadza nerwowość do całości, bo i przekaz ma być nerwowy i poszarpany.
Trochę chaotyczny, ale jest to chaos udzielający się czytelnikowi, więc mniemam, że to świadomy zabieg.
Ja to kupuję.
Pozdrawiam.

[tabakiera]

Obłe i ciepłe, nie warto rozgryzać, choć kuszą.
Można pokaleczyć język.

Sporo tu emocji wyrażonych słowem i formą.

[barteczekm]

Zgadzam się z Kolesiem co do wydechów - kropek. Ale muszę przyznać nieustannie mnie zaskakujesz nie tyle treścią (bo tu w większości obracasz się wokół tych samych tematów) ale formą a w tym wypadku interpunkcją. Z klasycznego jej punktu widzenia aż proszą się tam przecinki. Jednak Ty tego nie zrobiłeś. Urywasz domyślam się że celowo ale celu nie potrafię twardo zdefiniować (oczywiście do autozarzut) Pozdrawiam

[Marcin Sztelak]

Hmm dość ostre te krawędzie, ba noszą znamiona chaosu, lecz jak najbardziej twórczego.

Pozdrawiam.