Bóg istnieje ...istnieje ....istnieje
Czepiasz się !
Kogo to obchodzi ?
masz rację ...
nikogo
Jestem ateistom ...
Tak a gdzie twój Bóg
Zasadził drzewo i spłodził Syna
To prawda?
Ponoć umarł
Kto to wie
Umarł na krzyżu
Ale zmartwychwstał!
Bywa i tak
Ale do marketu nie chadzał ?
Dziecko wtedy nie było marketów
Wiem
To czemu pleciesz takie bzdury
Bo co niedzielę uczęśzczam do ...
hipermarketu
To diabeł nie dziecko !
Jestem ateistom
Boga nie ma ...nie ma ...nie ma
mimowolnie
Moderatorzy: skaranie boskie, Gorgiasz
- refluks
- Posty: 714
- Rejestracja: 28 lut 2016, 11:49
Re: mimowolnie
To nakruszenie to prozatorskie?
Umarłem.Napoleon North pisze:Jestem ateistom ...
- Patka
- Posty: 4597
- Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
- Lokalizacja: Toruń
- Płeć:
- Kontakt:
Re: mimowolnie
Rzeczywiście, to nie proza... choć może gdyby zrobił z tego pełny dialog, znaczy dodać myślniki przy kwestiach, można by jeszcze to za prozę uznać. (i usunąć niektóre Entery) Wierszem też bym tekstu nie nazwała, więc na razie nigdzie nie przenoszę. Czekam na zdanie autora.