"zakochałem się w południe
gdy dzień stał w zenicie
z moją lubą było cudnie
i nieprzyzwoicie"
to brzmi jak tekst do jakiejś rytmicznej muzyki brzmi jakiejś jak tekst.
Wiersz jakby chwilowy, zatrzymujący raz ale już po raz kolejny wcale i to się komponuje z prezentowaną kreacją artystyczną. Jednak dostrzegam zarys rytmiki, rymowanie jakoś idzie z szansą na przyszłość idzie jakoś rymowanie. Pozdrawiam
