taniec we śnie

[marta zoja]

przestraszyłam się tańca we śnie
myśląc o tobie że depczę chmury
jak żagle rozpostarte we mnie
zatrzepotały zniecierpliwieniem

zegar w głowie zawsze nastawiony
na rozmowy w bliskim spojrzeniu gdy
oddalenie tylko powoduje wibracje po
między jednym krajobrazem a drugim

nikt nie doścignie wyobraźni gdy drżysz
tym westchnieniem omdlałym dręczącym
ciała w umyśle i zakotwiczonym głębią
przebywania na skraju pewnej granicy

wydając na śmierć doznania prześwitem

[barteczekm]

Delikatna erotyka na poziomie zmysłów ubrana w celne porównania. Lekko i zwiewnie do tego płynnie.

"nikt nie doścignie wyobraźni gdy drżysz" - ta fraza niezwykle ciekawa.

pozdrawiam. Bartek

[Marcin Sztelak]

Bardzo liryczny, subtelny erotyzm. Dość płynny wiersz, może gdzieś tam znalazłbym jakieś zgrzyty, ale właściwie to niepotrzebne, bo w końcu to sen...

Pozdrawiam.

[Hosanna]

podoba mi się delikatność opowiadającej wyrażona lękiem

przestraszyłam się tańca we śnie
myśląc [... ] że depczę chmury

znam ten lęk
i wrażliwość łączącą z istnieniem tak głęboko
i jej koszmar kiedy nagle każdy czyn i ruch zdają się być nieczułym niszczeniem ... czegoś innego

[em_]

Tak, wiersz bardzo ładny i płynny.
Przeczytałam z przyjemnością

[witek kiejrys]

delikatnie, subtelnie, kobieco...

rzeczywiście, czytając słyszę melodię.