Pustynia.
Małe piaskowe ludziki maszerują czwórkami,
tuż za oknem. Szyba zakrzywia przestrzeń
– gabinet luster.
Rynsztokowa muzyka cieknie z kranu,
biegniemy po uszczelki. Tylko czas
wlecze się w ogonie.
Historii.
Pewnie nie szkodzi, bo rewolucja spełzła
do podziemia. Tam pije samogon,
z przygodnie poznanymi szczurami.
O wrodzonej inteligencji.
Znowu ktoś krzyczy:
Ukamienować listonoszy, wciąż roznoszą
hiobowe wieści. Bezwstydnicy.
Ale kamienie zużyte, pomniki
na dnie rzeki.
Zasłaniam okna, zasłony w strzępach,
podarte na sztandary i szarpie.
A za oknem piaskowe ludziki. Natrętnie
wpatrzone w ciemność.
Bez słowa, to już padło:
Pustynia.
Tynktura
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Tynktura
O braku wielkiej idei, czynów, i marazmie nie tylko peela.
Czas wleczony w ogonie historii (dobre!), piaskowe, nietrwałe ludziki, pustynność klamry.
Apokalipsa by się zdała?
Dobry wiersz, w Marcinowym klimacie.
Pozdrawiam.
Czas wleczony w ogonie historii (dobre!), piaskowe, nietrwałe ludziki, pustynność klamry.
Apokalipsa by się zdała?

Dobry wiersz, w Marcinowym klimacie.
Pozdrawiam.
- barteczekm
- Posty: 478
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 22:55
- Kontakt:
Re: Tynktura
Dobrze poprowadzony tekst zarówno pod względem technicznym jak i tematycznie(spójność)
Najciekawsze według mnie - rewolucja pijąca samogon.
Pozdrawiam
Najciekawsze według mnie - rewolucja pijąca samogon.
Pozdrawiam

" a Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę"
Z. Herbert
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę"
Z. Herbert