
Ziarna piasku
- barteczekm
- Posty: 478
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 22:55
- Kontakt:
Re: Ziarna piasku
W takim razie czekam na priv. 

" a Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę"
Z. Herbert
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę"
Z. Herbert
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Ziarna piasku
Żadnej pętli ani klamry tu nie wiedzę, zwyczajne powtórzenie myśli, lepiej nie wikłać się w naukawe uzasadnienia. To może Ci się podoba i to wystarczy, abyś użył takiego a nie innego środka artystycznego. A mnie on razi, dlatego napisałem.barteczekm pisze: "kalejdoskop" jest nieklasycznym i nie wprost zapętleniem.
A co dokładnie ma znaczyć cytowane zdanie? Że "kalejdoskop" jest nie wprost zapętleniem. Sorki, ale nie kumam. I że "kalejdoskop" jest nieklasycznym zapętleniem. A jakie byłoby klasyczne zapętlenie? Myślę, że to wyjaśnienie jest właśnie zapętleniem, zamotaniem i zupełnie niepotrzebna jest ta obrona raptem kilku słów, bo wiersz jest i można go poprawić (albo zepsuć oczywiście). Ja uważam, że powinno się przynajmniej starać się go poprawić.
Że kalejdoskop zbudowany z dokładnie dwóch elementów i żadnego dodatkowego więcej, oczywiście jasne. Ale taką sama myśl można wyrazić odmiennie, co sugerowałem. Nadmierne przywiązanie do jednej z wielu możliwości, szkodzi. I szkoda już słów, by rozprawiać o tych dwóch raptem nie najważniejszych.
- barteczekm
- Posty: 478
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 22:55
- Kontakt:
Re: Ziarna piasku
Lczerwosz jeśli nie widzisz w tym wierszu zależności między użyciem raz "kalejdoskop" i zastosowaniu go po raz drugi na tle zastosowania innych słów też po raz drugi to bardzo mnie to zaskakuje. Akurat czemu przeszkadza Tobie dwukrotne użycie "kalejdoskop" a "ziarna piasku" już nie. Podobnie z "cienie" oraz "włosy". W myśl tego co piszesz to również powinno przeszkadzać. Jesteś niekonsekwentny w krytyce. Jeśli wiersz Tobie się nie podoba to nie ma problemu. Wiersza nie poprawię tylko dlatego, że masz do niego swoje mało przekonujące uwagi dotyczące zastosowania niektórych słów, które nie mniej ani nie więcej są powtarzane tak samo jak inne do których zarzutów nie masz. Wszystkie rzeczy można wyrazić odmiennie. Co do uprawiania dobrej krytyki. Krytyka co do płynności, stabilności wiersza, interpunkcji, nędznych rymów, banalności metafor lub prostackiego ujęcia tematu to słyszałem. Ale coś takiego, żeby w poezji kreślić niekonsekwentnie do innych słowa, bez konkretnej zresztą propozycji to pierwszy raz widzę. To tak jakby iść do kina na film i powiedzieć, że główną rolę powinien grać kto inny a na pytanie czemu akurat główną a nie drugoplanową, dlaczego tak i kto ewentualnie odpowiedzieć - nie wiem, mógłby ktoś inny bo tak mi się podoba. Pozdrawiam 

" a Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę"
Z. Herbert
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę"
Z. Herbert
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Ziarna piasku
Ależ drogi Barteczku. Wcale mi nie chodzi, abyś poprawił swój wierszyk pod moje widzimisię. Ja zobaczyłem, co zobaczyłem, a co zobaczyłem, opisałem. Jeśli sam z siebie wskazujesz na inne błędy, to znaczy, że już je dojrzałeś. Powtarzam, wcale nie chodzi o poprawienie tego wiersza. Konkretnie mówiąc są dwie drogi albo obie naraz. Poprawić ten wiersz teraz lub kiedyś i opublikować nową wersje lub nie. To jedna droga choć rozwidlająca się. Napisać zupełnie inny to druga droga. Mając na umyśle potencjalne rafy, na jakie może nadziać się każdy poeta, nie tylko początkujący. Wszak uczymy się na błędach. Najlepiej zaś na własnych.
Co do kalejdoskopu, to wybacz, ale nie widzę. Widzę niepotrzebnie użyty rekwizyt. Strzelba, co już raz wypaliła. Aha, jeśli to dwururka, to przepraszam. Tego nie przewidywałem.
Co do włosów, to masz rację, też można by raz zrezygnować. Ziarnka piasku ja bym zostawił, to ziarnka tytułowe, martwy i naturalny bohater wiersza.
A najlepiej zostawić tylko to:
Twoje zarzuty odnośnie krytyki pozostawię bez dalszej odpowiedzi. Ty poetycko wiersz napisałeś, ja go poetycko odczytuję. Jest Twoje i moje rzemiosło, ale nie ma sprzeczności. Jest inne zdanie, a to chyba cecha każdej krytyki. Nie specyfikuje tej złej ani dobrej.
Miłego wieczoru życzę.
Co do kalejdoskopu, to wybacz, ale nie widzę. Widzę niepotrzebnie użyty rekwizyt. Strzelba, co już raz wypaliła. Aha, jeśli to dwururka, to przepraszam. Tego nie przewidywałem.
Co do włosów, to masz rację, też można by raz zrezygnować. Ziarnka piasku ja bym zostawił, to ziarnka tytułowe, martwy i naturalny bohater wiersza.
A najlepiej zostawić tylko to:
Co nie oznacza, powtarzam, że masz coś zrobić. Gdybym pisał, to napisałbym krócej, ta zwrotka, co usunąłem w wariacji wydała mi się zbędna.wariacja pisze:Ziarna piasku zniewoliły raj.
Wpływając na horyzont
dopieszczają spokój.
Zamknięci w pestce
upadamy w sen
zachłannie tantryczni.
Podnosimy z wody konary drzew
– listy bez butelki
z głowami siwymi od deszczu.
Szkłem wyrzuconym przez morze nacinamy wargi
o brzasku sól pozabliźnia rany.
Cienie wciskane w zakrwawioną ścianę
zasłaniają oczy jak wstydliwe dziecko.
Wyrywane włosy, wiotkie dłonie,
kalejdoskop z dwóch elementów
– niebo i piekło.
Przewlekły, majowy chaos.
Twoje zarzuty odnośnie krytyki pozostawię bez dalszej odpowiedzi. Ty poetycko wiersz napisałeś, ja go poetycko odczytuję. Jest Twoje i moje rzemiosło, ale nie ma sprzeczności. Jest inne zdanie, a to chyba cecha każdej krytyki. Nie specyfikuje tej złej ani dobrej.
Miłego wieczoru życzę.
- barteczekm
- Posty: 478
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 22:55
- Kontakt:
Re: Ziarna piasku
Dziękuję lczerwosz za te słowa. Fakt, każdy poetycko odczuwa inaczej. Tak jak pisałem wcześniej. Wiersz w moim przekonaniu ma w sobie słowa, które cisną się przy jego pisaniu, następnie trochę leży, wtedy jest dopracowywany. Po czasie już nie ma tych emocji i w jakimś sensie poprawki może czynią go bardziej dostępnym treściowo dla innych, jest może doskonalszy, szerzej przyswajalny ale czasem traci to po co został napisany. Jednak skłaniam się bardziej ku tezie, że bardziej sztuka jest dla samej sztuki niż pod odbiorców. Ale serdecznie dziękuję za tak wnikliwe spojrzenie i pokuszenie się o modyfikacje. Również miłego wieczoru. Pozdrawiam 

" a Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę"
Z. Herbert
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę"
Z. Herbert