zrozumiałam
Re: zrozumiałam
Oczywiście Gloin że peelka ma prawo być kim zechce. Egoistką, morderczynią czy zakonnicą. Tego prawa jej nie odbieram. Ustosunkowałem się jedynie do jej poglądu na temat.
Potrafię jej współczuć, ale nie gloryfikować. Bo nie widzę sukcesu, a dramat. Bo dawanie wolności rozumiem z wcześniejszym jej ograniczeniem. To nie powód do chwały, prawda?
Wiem że nie tak miało to wyglądać, jednak u mnie pewne mechanizmy tak działają że przeciwstawiam sobie różne siły. W problemach rodzinnych nie potrafię powiedzieć kto wygrywa.
Wszyscy wydają mi się przegrani. Peelka zostaje sama, zdana na siebie i wierzy w siebie. Wie że mogłaby komuś rujnować życie, ale tego nie robi. To jest ponad nią. To wystarczający powód do dumy, nieprawdaż? Po co sztuczny heroizm?
He...ale się zapędziłem. Pewnie już nadinterpretuję.
Oczywiście, jak zauważyłaś zapewne, oceniam postawę peelki nie sam wiersz. Reaguję. A wiersz...jak powiedziałem...peelka może być kim chce. Zatem jest i jej prawo.
Pozdrawiam
Powiem Ci jeszcze tylko że najbardziej cenię sobie wiersze, które prowokują do zajęcia stanowiska, dyskusji...poruszają coś więcej niż przecinek, wnoszą więcej niż przeniesiony wers itp.
Potrafię jej współczuć, ale nie gloryfikować. Bo nie widzę sukcesu, a dramat. Bo dawanie wolności rozumiem z wcześniejszym jej ograniczeniem. To nie powód do chwały, prawda?
Wiem że nie tak miało to wyglądać, jednak u mnie pewne mechanizmy tak działają że przeciwstawiam sobie różne siły. W problemach rodzinnych nie potrafię powiedzieć kto wygrywa.
Wszyscy wydają mi się przegrani. Peelka zostaje sama, zdana na siebie i wierzy w siebie. Wie że mogłaby komuś rujnować życie, ale tego nie robi. To jest ponad nią. To wystarczający powód do dumy, nieprawdaż? Po co sztuczny heroizm?
He...ale się zapędziłem. Pewnie już nadinterpretuję.
Oczywiście, jak zauważyłaś zapewne, oceniam postawę peelki nie sam wiersz. Reaguję. A wiersz...jak powiedziałem...peelka może być kim chce. Zatem jest i jej prawo.
Pozdrawiam
Powiem Ci jeszcze tylko że najbardziej cenię sobie wiersze, które prowokują do zajęcia stanowiska, dyskusji...poruszają coś więcej niż przecinek, wnoszą więcej niż przeniesiony wers itp.
Ostatnio zmieniony 13 sty 2012, 15:20 przez Nilmo, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37
Re: zrozumiałam
To jasne, że czasem chce się wygarnąć. Trzeba mojego dystansu i czasu, żeby wiedzieć, że nie zawsze warto. W związku z tym wiersz taki sobie, Glo, wybacz - małolatowy. Ciekawy wers z garbowaniem skóry.
Pozdrawiam
Pozdrawiam

- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: zrozumiałam
Absolutnie przyznaję Ci rację. Zwróć uwagę na tytuł. Właśnie to dotarło do peelki i dlatego takie a nie inne decyzje. Też rodzaj zwycięstwa. W miłości często się ludziom wydaje, że skoro oni AŻ TAK KOCHAJĄ, to jest niemal imperatyw dla tej drugiej strony, aby TO NIEBOTYCZNIE ROZDĘTE UCZUCIE odwzajemniła. Prawda? No właśnie, a tak nie jest. Nie można nigdy uzurpować sobie prawa do tego, aby być dla kogoś całym światem. Uświadomienie sobie tego, że inni ludzie mają swoje własne drogi, niezależnie od tego, co byśmy CHCIELI - to również w pewnym sensie sukces. To dla peelki coś nowego. Ale generalnie nic miłego, nie? Stąd bunt, może, jak sugeruje ble - dziecinny, niedojrzały... Emocjonalna reakcja, ale w ciągu całego życia do czegoś dorastamy, coś odkrywamy, w innych, w sobie...Nilmo pisze:Bo dawanie wolności rozumiem z wcześniejszym jej ograniczeniem. To nie powód do chwały, prawda?
Hmmm... a jest?Nilmo pisze:Po co sztuczny heroizm?
Tak naprawdę nie ma nadinterpretacji. Spójrz, stary krab dopatrzył się tutaj dramatu matki. Różne rodzaje miłości i pogodzenia się z jej utratą... To dobrze (chyba), że wiersz jest wielowymiarowy, że wymyka się z pierwotnego kontekstu i wzbudza dyskusję.
Raczej nie jest to wygarnięcie, w każdym razie jeżeli komukolwiek - to sobie.ble pisze:To jasne, że czasem chce się wygarnąć. Trzeba mojego dystansu i czasu, żeby wiedzieć, że nie zawsze warto.
Pozdróweczka jeszcze raz

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Re: zrozumiałam
bardzo dobry tekst,gdyby nie wulgaryzmy...co ja zrobię Glo,że przy misternie tkanych metaforach jakoś mi to u Ciebie nie"pasi"? 

- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: zrozumiałam
Ale jak to inaczej ująć? Masz jakiś pomysł? Oczywiście można użyć łagodniejszego zwrotu, typu "do jasnej cholery"... Ale z drugiej strony... Chciałam pokazać jakoś bezradność peelki i jej szamotaninę się, wyrzucenie z siebie skrajnych emocji, poprzez użycie także językowych skrajności. Nic delikatniejszego mi nie pasuje. Całkowite zaś usunięcie wulgaryzmu spowoduje, że w ogóle strofa straci swój sens, bo właśnie o to chodziło... Rozładowanie, pozbycie się... Rynsztok, upadek, no myślę, że to czujesz, trudno mi tak tłumaczyć... Lecz jeśli coś mogłabyś zaproponować - chętnie pomyślę...
Dzięki,

Glo.
Dzięki,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Re: zrozumiałam
Już kiedyś protestowałam,nie pamiętam ...słodzik(?)miałam tam pewną propozycję,ale w tłumie zniknęła...Glo,w ogóle kolokwializmów radzę Tobie przy Twoim sposobie obrazowania po prostu unikać.../niepotrzebne dysonanse/Masz styl,który tych środków wyrazu nie chłonie/a nad wierszem pomyślę!/

Dodano -- 13 sty 2012, 20:28 --
I jeszcze a propos wiersza..."przegryzam sznury itd..."darowałabym sobie całą tą zwrotkę z rynsztokami i padliną,nic nie wnosi oprócz tego ,co o peelce już wiadomo z następnych wersów/a znacznie osłabia tekst,który emocjonalnie rzuca na kolana/
pozdrawiam



Dodano -- 13 sty 2012, 20:28 --
I jeszcze a propos wiersza..."przegryzam sznury itd..."darowałabym sobie całą tą zwrotkę z rynsztokami i padliną,nic nie wnosi oprócz tego ,co o peelce już wiadomo z następnych wersów/a znacznie osłabia tekst,który emocjonalnie rzuca na kolana/
pozdrawiam

- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: zrozumiałam
Dziękuję. Wrzuciłam wersję drugą. Może faktycznie tak lepiej?

Glo.



Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Re: zrozumiałam
peelka bardzo chciała
nie rozumieć
i nadal nie rozumie
zadając pytania
których normalni ludzie
nie muszą sobie zadawać
dobrze że wreszcie
odczepiła się od peela
zapewne odetchnął
nie rozumieć
i nadal nie rozumie
zadając pytania
których normalni ludzie
nie muszą sobie zadawać
dobrze że wreszcie
odczepiła się od peela
zapewne odetchnął
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: zrozumiałam
Pewnie tak...
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl