Przekręcić Śrubę
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: Przekręcić Śrubę
Dziękuję za ocenę mojej twórczości, której po prostu nie znasz, albo nie rozumiesz.
Ale, barteczku, nie znasz się również na psychologii.
Ja nie akceptuję siebie jako poety. Wręcz przeciwnie. W związku z tym nie trzymam się schematów, o których wspominasz. Skąd je wykombinowałeś? Musisz długo spoglądać w sufit w tym sanatorium.
Cenię innych poetów, o ile nimi są. Sam mam spore wątpliwości co do swojej twórczości.
A więc nie próbuj mi wmawiać oblicza mityczno komicznego poety z lustra. A już tym bardziej mistycyzmu, który mi wmawiałeś przy innej okazji.
Niemniej, w kwestii gniototwórstwa stawiam ciebie przede mną.
Ale, barteczku, nie znasz się również na psychologii.
Ja nie akceptuję siebie jako poety. Wręcz przeciwnie. W związku z tym nie trzymam się schematów, o których wspominasz. Skąd je wykombinowałeś? Musisz długo spoglądać w sufit w tym sanatorium.
Cenię innych poetów, o ile nimi są. Sam mam spore wątpliwości co do swojej twórczości.
A więc nie próbuj mi wmawiać oblicza mityczno komicznego poety z lustra. A już tym bardziej mistycyzmu, który mi wmawiałeś przy innej okazji.
Niemniej, w kwestii gniototwórstwa stawiam ciebie przede mną.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Re: Przekręcić Śrubę
Zdenerwowałam się czytając komentarze Barteczka, gryzie nawet z sanatorium... Wybacz Jerzyk, ale nie mogę przemilczeć. Ten ''poeta'' od kiedy tu przyszedł wprowadza stan wojenny. Jeszcze trochę, a będziemy stać przed nim na baczność.
Pisanie wierszy to przyjemność, zabawa, oderwanie się od codzienności. Nie musimy się tutaj kochać, ale szacunek każdemu się należy. Dlaczego Barteczek uwziął się na Jerzego, kiedy resztę chwali jak leci?
Pisanie wierszy to przyjemność, zabawa, oderwanie się od codzienności. Nie musimy się tutaj kochać, ale szacunek każdemu się należy. Dlaczego Barteczek uwziął się na Jerzego, kiedy resztę chwali jak leci?
Re: Przekręcić Śrubę
Marna ta prowokacja, taka jakaś reaktywna.
Staje się prowokacją dopiero po komentarzu niepożądanym.
Elu nadal będziesz mnie chciała? Mam nadzieję.
Staje się prowokacją dopiero po komentarzu niepożądanym.
Elu nadal będziesz mnie chciała? Mam nadzieję.
- Alga
- Posty: 594
- Rejestracja: 31 lip 2015, 8:27
Re: Przekręcić Śrubę
Raczej nie. Jakbyś chciał udowodnić, że pisząc cokolwiek zrobisz to poetycko i świetnie. Na pograniczu, gorzkiej autoironii, z pępowiną nadał nieodciętą od siebie - peela poety.
Jakbyś chciał odciąć się kpiarsko od ostatnich tekstów swoich i do nich komentarzy.
Wybacz.
Jurek, Ty możesz dać dużo więcej. Począwszy od tematu.
Pozdrawiam
Jakbyś chciał odciąć się kpiarsko od ostatnich tekstów swoich i do nich komentarzy.
Wybacz.
Jurek, Ty możesz dać dużo więcej. Począwszy od tematu.
Pozdrawiam

oddam wszystkie przenośnie
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: Przekręcić Śrubę
Algo, dziękuję.
Ale sęk w tym, że ja się od niczego nie odcinam.
Jestem czasem poważny, czasem kpię.
Również z siebie.
To się nazywa autoironia.
Na pewno nie można mi zarzucić schematyzmu,
bo moje utwory są cholernie różnorodne zarówno w formie jak i w tematach.
Hmm, Karolek, Ty się nie dałeś sprowokować.
A, że mogę pisać lepsze wiersze?
To dopiero odkrycie.
Mogę i bedę pisał.
Ale gorsze też.
Ale sęk w tym, że ja się od niczego nie odcinam.
Jestem czasem poważny, czasem kpię.
Również z siebie.
To się nazywa autoironia.
Na pewno nie można mi zarzucić schematyzmu,
bo moje utwory są cholernie różnorodne zarówno w formie jak i w tematach.
Hmm, Karolek, Ty się nie dałeś sprowokować.
A, że mogę pisać lepsze wiersze?
To dopiero odkrycie.
Mogę i bedę pisał.
Ale gorsze też.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Re: Przekręcić Śrubę
Nie wydaje mi się, że Jerzy musi cokolwiek udowadniać. Jest poetą, czuje poezję i wszyscy to wiedzą. Może też bawić się słowem, eksperymentować i najzwyczajniej na świecie wygłupiać, nawet jeśli nie wszystkim to się podoba.
Pozdrawiam.elka.
Pozdrawiam.elka.
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: Przekręcić Śrubę
Dziękuję, Elu.
Rany! Mam anioła opiekuna.
Rany! Mam anioła opiekuna.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 11 sty 2016, 21:57
Re: Przekręcić Śrubę
Cóż, pisać każdy może... raz lepiej, raz gorzej.
Tekst dosyć mizernie wypadł w każdej kategorii, bez względu na poczucie dystansu Autora, do samego siebie.
Sopocki deptak warto odmienić przez przypadki.
W celowniku będzie jednak... deptaka.
Miejscownik - deptaku - nie ma tutaj uzasadnienia, zważywszy na kontekst opowieści.
Gra w zielone powinna zobowiązywać. To co ma powiedzieć czarna czcionka? Nawet zaczerwienić się nie może ze wstydu
Tekst dosyć mizernie wypadł w każdej kategorii, bez względu na poczucie dystansu Autora, do samego siebie.

Sopocki deptak warto odmienić przez przypadki.
W celowniku będzie jednak... deptaka.
Miejscownik - deptaku - nie ma tutaj uzasadnienia, zważywszy na kontekst opowieści.
Gra w zielone powinna zobowiązywać. To co ma powiedzieć czarna czcionka? Nawet zaczerwienić się nie może ze wstydu

- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: Przekręcić Śrubę
Pastel, dzięki za wskazanie błędu w odmianie.
A tak, w ogóle, to dopełniacz, a nie celownik.
Nie usprawiedliwia mnie fakt, że większość Sopocian, wyraża się w niepoprawnej formie z deptaku. Taki folklor, który chciałem zachować.
Interesujące jest, że już Monciaka, Sopocianie odmieniają poprawnie.
Jednak zmienię.
A tak, w ogóle, to dopełniacz, a nie celownik.
Nie usprawiedliwia mnie fakt, że większość Sopocian, wyraża się w niepoprawnej formie z deptaku. Taki folklor, który chciałem zachować.
Interesujące jest, że już Monciaka, Sopocianie odmieniają poprawnie.
Jednak zmienię.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 11 sty 2016, 21:57
Re: Przekręcić Śrubę
No tak... myślałem o dopełniaczu, a napisałem - celownik. Słuszna uwaga. 
