Zostaniesz łuną w moich oczach
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Zostaniesz łuną w moich oczach
Za stodołą, gdzie przychodziłeś po miłość,
ziemia do dziś pachnie poczęciem - wszystkich
bezpańskich o oczach pustych jak niebo.
Trawa wyrosła. Zdziczała. Osty kaleczą
odsłonięte uda, gdy szukam miejsca
ostatniej burzy, która spaliła gniazda czekające
na młode i sad pachnący w słońcu
czereśniową słodyczą.
Idę dalej, aż pod las - śladami małych stóp,
wśród cieni o igliwiu kłującym
jak dotyk.
ziemia do dziś pachnie poczęciem - wszystkich
bezpańskich o oczach pustych jak niebo.
Trawa wyrosła. Zdziczała. Osty kaleczą
odsłonięte uda, gdy szukam miejsca
ostatniej burzy, która spaliła gniazda czekające
na młode i sad pachnący w słońcu
czereśniową słodyczą.
Idę dalej, aż pod las - śladami małych stóp,
wśród cieni o igliwiu kłującym
jak dotyk.
Ostatnio zmieniony 12 maja 2016, 18:45 przez biegnąca po fali, łącznie zmieniany 4 razy.
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: Zostaniesz łuną w moich oczach
Bardzo dobry wiersz.
Jest w nim wiosna, uczucie, wspomnienia, oraz cielesność, choć tylko w domyśle.
Metafora upływającego czasu, rozbuchania żądz, duszności i rozpadu wyrażona rozpasanymi, chwastami, miejscami poczęć bezpańskich (świetna metafora) i destrukcją burzy. A burza to metafora konfliktu, który zniszczył i spalił uczucia.
Chociaż nie, uczucia pozostały w pamięci.
Ta podróż pod las jest podróżą sentymentalną. Podróżą pamięci dobrego i złego. Bo ten kłujący dotyk.
Świetnie zobrazowany i zmetaforyzowany.
Gratuluję, biegnąca.
Jurek
Jest w nim wiosna, uczucie, wspomnienia, oraz cielesność, choć tylko w domyśle.
Metafora upływającego czasu, rozbuchania żądz, duszności i rozpadu wyrażona rozpasanymi, chwastami, miejscami poczęć bezpańskich (świetna metafora) i destrukcją burzy. A burza to metafora konfliktu, który zniszczył i spalił uczucia.
Chociaż nie, uczucia pozostały w pamięci.
Ta podróż pod las jest podróżą sentymentalną. Podróżą pamięci dobrego i złego. Bo ten kłujący dotyk.
Świetnie zobrazowany i zmetaforyzowany.
Gratuluję, biegnąca.
Jurek

* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
-
- Posty: 515
- Rejestracja: 19 kwie 2015, 10:07
Re: Zostaniesz łuną w moich oczach
jestem pod wielkim wrażeniembiegnąca po fali pisze:Za stodołą, gdzie przychodziłeś po miłość,
ziemia do dziś pachnie poczęciem - wszystkich
bezpańskich o oczach pustych jak niebo.

Pozdrawiam

-
- Posty: 989
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zostaniesz łuną w moich oczach
choć temat - jak to określiłaś "bezpieczny" - dwie pierwsze z najwyższej półki;
w przedostatnim wersie drzewa msz do wycięcia z trzech względów:
1) cienie drzew - brzmi jak dopełniacz i jest dopełniaczem
2) skoro idziesz pod las, to jakie cienie mogą być pod lasem?
nie wydaje Ci się, że o te drzewa za dużo powiedziane?
3) ten temat muszę rozwinąć szerzej:
w swoim wierszu realizujesz moje postulaty i bezskuteczną walkę (także z samym sobą)
o piękne metafory narzędnikowe i miejscownikowe, zamiast wyświechtanych dopełniaczy;
no i proszę:
- bezpańscy o pustych oczach
- cienie o kłującym igliwiu
oba miejscowniki są oryginalne i piękne; czy ten drugi warto psuć drzewami?
a gumkę to dziewczyna ma, czy zabrakło pod lasem? na te drzewa?

w przedostatnim wersie drzewa msz do wycięcia z trzech względów:
1) cienie drzew - brzmi jak dopełniacz i jest dopełniaczem
2) skoro idziesz pod las, to jakie cienie mogą być pod lasem?
nie wydaje Ci się, że o te drzewa za dużo powiedziane?
3) ten temat muszę rozwinąć szerzej:
w swoim wierszu realizujesz moje postulaty i bezskuteczną walkę (także z samym sobą)
o piękne metafory narzędnikowe i miejscownikowe, zamiast wyświechtanych dopełniaczy;
no i proszę:
- bezpańscy o pustych oczach
- cienie o kłującym igliwiu
oba miejscowniki są oryginalne i piękne; czy ten drugi warto psuć drzewami?

a gumkę to dziewczyna ma, czy zabrakło pod lasem? na te drzewa?

- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: Zostaniesz łuną w moich oczach
No, ale jak wytnę drzewa to... Mhm...
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: Zostaniesz łuną w moich oczach
Masz las i cienie o kłujacym igliwiu.
Drzewa to dopowiedzenie, w dodatku dopełniaczowe.
AS ma rację, są niepotrzebne.
Drzewa to dopowiedzenie, w dodatku dopełniaczowe.
AS ma rację, są niepotrzebne.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: Zostaniesz łuną w moich oczach
Już poprawiłam. Dziękuję
Podróżniczko, alchemiku, ASie - dziękuję za zajrzenie

Podróżniczko, alchemiku, ASie - dziękuję za zajrzenie

i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: Zostaniesz łuną w moich oczach
Nie, nie! Teraz masz dopełniaczówkę w ostatnim wersie.
Zmień na metaforę miejscownikową, tak jak radził AS.
wśród cieni o igliwiu kłującym
jak dotyk
Zmień na metaforę miejscownikową, tak jak radził AS.
wśród cieni o igliwiu kłującym
jak dotyk
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: Zostaniesz łuną w moich oczach
Głupia ja, głupia
Jestem w pracy. Wszystko robię w biegu.
Dziękuję za "wyprostowanie".
Pozdrawiam

Dziękuję za "wyprostowanie".
Pozdrawiam

i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
-
- Posty: 989
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zostaniesz łuną w moich oczach
cacy
a te najrzadziej stosowane metafory miejscownikowe
są naprawdę cudne


a te najrzadziej stosowane metafory miejscownikowe
są naprawdę cudne
