ważka

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

ważka

#1 Post autor: eka » 14 maja 2016, 8:50

nieruchoma w locie
przy najwyższym punkcie wytrąceń

odgryzę
nierównym tętnem wypełnione dni
a noce
jak fryga zakręcę w piruecie

i
tyle mnie

AS...
Posty: 989
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
Lokalizacja: Kraków

Re: ważka

#2 Post autor: AS... » 14 maja 2016, 22:01

to chyba o jakimś dronie
:myśli:
mam też wątpliwości czy tytułowa ważka
jest rzeczownikiem czy przymiotnikiem...

Awatar użytkownika
Fałszerz komunikatów
Posty: 5020
Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
Lokalizacja: Hotel "Józef K."
Płeć:

Re: ważka

#3 Post autor: Fałszerz komunikatów » 14 maja 2016, 22:37

Tyle peelki, ile zdoła "odgryźć" z tych nocy i dni. Pory są związane z czasem przeszłym, na co wskazuje określenie dni. Puenta zabrzmiała jak groźba, ciekawe kim są "oni", a to mym zdaniem jest istotnym czynnikiem do zrozumienia postępowania peelki.
Najwyższy punkt wytrąceń kojarzy mi się z powiedzeniem "wytrącić z równowagi", czyżby przyczynkiem do ryzykownej podróży było rozgniewanie?
Sporo cech zwierzęcych, z tych dzikich stworzeń , ma peelka. Może jest na tyle niezależna, by nie dać się wspomnieniom i czerpać z przeszłości to, co najwartościowsze. A może chce metaforycznie pozbyć się wspomnianych nocy i dni, czyli ostatecznie zamknąć pewne sprawy? Obrazowość tekstu na to wskazywała.
I jeszcze zwróciłem uwagę na lot - jest on niby nieruchomy (jeśli chodzi o ciało), ale coś popycha peelkę do przodu, a właściwie ku górze.
Super sparafrazowałeś znane stwierdzenie, nadałaś mu nowy wymiar.
Może metafory nie rzucają na kolana, jak choćby to gryzienie wypełnionych dni, ale tutaj ważne są przesuwające się sekwencje w tekście, skojarzenie peelki z ważką też pełni tu istotne znaczenie i jest oryginalnym rozwiązaniem.

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: ważka

#4 Post autor: alchemik » 14 maja 2016, 23:15

Myślę, że chodzi o obydwa znaczenia. Fruwająca ważka to ilustracja. Również symbol lotu, zawisania, równowagi.
Ważka oznacza również ważna, mająca swoją wagę.
I tu może chodzić o decyzję, ważką decyzję.
Zresztą punkt wytraceń też sugeruje wagę. Szale przechylają się po podjęciu decyzji.
A lot ważki? Zawisa, frunie, znów zawisa. Jeżeli poprowadzić linie między tymi punktami to niemal zygzakowaty zapis.

A wiec dwa pierwsze wersy wraz z tytułem to zakamuflowany, metaforyczny zapis podejmowania decyzji.

W następnej strofie peelka tę decyzję podejmuje. Odcina się, a właściwie odgryza od dotychczasowego życia. Można i tak, zębami.
Noce zakręcone w piruecie wywołują wiele skojarzeń.
Również te szalone.
Ale dlaczego znika?
Może okrywa się nocą jak czapką niewidką i ulatnia po angielsku?

Ale czy tylko skądś, czy także dokądś?

Spróbuję zinterpretować ten wiersz bardziej mrocznie.
Weźmy interpretację suicydalną.
Wtedy najwyższy punkt wytrąceń oznacza całkowite wytrącenie z życia.
Dzień, a może noc ostatnią.

odgryzę
nierównym tętnem wypełnione dni
brr!
Piruet nocy to noc wiekuista.

Ewa, ja teraz sobie żartuje, ale podoba mi się ten bezpretensjonalny wiersz, gdzie nie ma nachalnych metafor, a cały wiersz jest metaforą.

Pozdrawiam
Jurek

Pewna ważka, niegłupia, bodajże z Warszawy.
Miała na swojej łące bardzo ważkie sprawy.
Kwiatkom - socjogderanie
Pisk w trawie - sprostowanie.
Blondyna, więc myliła ciągle lewe z prawym
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: ważka

#5 Post autor: Alek Osiński » 15 maja 2016, 1:31

Ważkim doświadczeniem jest
pozostać panem swojego losu
w obliczu nieważkości dni i nocy.

Ten wiersz przypomniał mi
"Wenecję ocaloną" - "Nie ma świtu
gdzie idę ani miasta"

:)

Awatar użytkownika
biegnąca po fali
Posty: 1767
Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24

Re: ważka

#6 Post autor: biegnąca po fali » 15 maja 2016, 23:04

Przeczytałam z przyjemnością.
Pozdrawiam :)
i przeszłość
dopóki widać ślady

AS...


za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć

witka

ELKA

Re: ważka

#7 Post autor: ELKA » 15 maja 2016, 23:29

eka pisze:odgryzę
nierównym tętnem wypełnione dni
a noce
jak fryga zakręcę w piruecie
Dla mnie te wersy są istotą wiersza i są naprawdę dobre.

Pozdrawiam.elka.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: ważka

#8 Post autor: eka » 16 maja 2016, 19:17

Bardzo dziękuję za interesujące komentarze.
AS... pisze:to chyba o jakimś dronie
:myśli: skojarzenie całkiem trafne. W końcu toto też lata i niekiedy zabija, kwestia woli ośrodka naprowadzającego.
Fałszerz komunikatów pisze:Tyle peelki, ile zdoła "odgryźć" z tych nocy i dni.
Genialne zdanie, które bardzo mocno zmusza do refleksji nad status quo podmiotu w linijkach.
alchemik pisze:Weźmy interpretację suicydalną.
Wtedy najwyższy punkt wytrąceń oznacza całkowite wytrącenie z życia.
Dzień, a może noc ostatnią.

odgryzę
nierównym tętnem wypełnione dni brr!
Piruet nocy to noc wiekuista.
:bravo: W punkt.
Emocje że znalazłeś (brr) - niski ukłon, Alchemiku.
Alek Osiński pisze:Ważkim doświadczeniem jest
pozostać panem swojego losu
w obliczu nieważkości dni i nocy.


:myśli: Zdobyć się to doświadczenie, to uzyskać jedyną możliwą nad nią przewagę.
Marne pocieszenie, bo wykonania wyroku nie zmieni, a tylko zmuszona jest przybyć wcześniej.

Biegnąca... , ELKO - dziękuję.
:)

Awatar użytkownika
Fałszerz komunikatów
Posty: 5020
Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
Lokalizacja: Hotel "Józef K."
Płeć:

Re: ważka

#9 Post autor: Fałszerz komunikatów » 16 maja 2016, 19:24

Genialne zdanie, które bardzo mocno zmusza do refleksji nad status quo podmiotu w linijkach.
:) :vino:

Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Re: ważka

#10 Post autor: Marcin Sztelak » 17 maja 2016, 16:10

Czyżby to były strofy o odejściu i to ostatecznym? I paradoksalnie może też być o radości życia. Zresztą pewnie możliwych jest jeszcze kilka interpretacji - co jest wyznacznikiem dobrej poezji.

Pozdrawiam.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”