język nienawiści - Islam, ksenofobia i inne

Uwaga! Tu wchodzisz na własne ryzyko i odpowiedzialność.
Zablokowany
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: język nienawiści

#31 Post autor: skaranie boskie » 20 maja 2016, 11:42

Odnoszę wrażenie, że się nie rozumiemy.
Lczerwosz - ja nie pisałem o europejskich kobietach. Pisałem o kobietach z kręgu islamu, których nikt nawet nie spróbował zapytać, czy chcą żyć według europejskich, czy amerykańskich wzorców, wszyscy zaś próbują wmówić im, że są nieszczęśliwe i im współczuć. Czy potrzeba współczucia jest aż tak silna, że trzeba sobie wyszukiwać do niego obiektów aż w innych kręgach cywilizacyjnych?
Karolek - nie wiem, jak wygląda poczucie szczęścia u kobiety muzułmańskiej, ale wydaje mi się, że narzucanie jej - jak zresztą każdemu - jego wizji siłą, na pewno jej szczęśliwą nie uczyni. Jest na świecie sporo krajów, które - mimo iż islamskie - są bardziej laickie, niż katolicka Polska. Czy powinny nam przynieść "braterską pomoc" w uwalnianiu naszych kobiet? Zauważ, że w tych krajach znakomita większość kobiet, choć takowego nakazu nie ma, zasłania włosy, a nawet twarze, bo tak im każe religia. I czynią to dobrowolnie, podobnie, jak islamskie kobiety zamieszkujące kraje zachodniej Europy. Ten ostatni przykład jest najbardziej znaczący, ponieważ tam rzeczywiście nikt nie byłby w stanie ich do tego zmusić, gdyby same nie chciały.
Nie rozumiem podejścia ludzi, którzy traktują kulturę islamską za wcielenie zła, nie dostrzegając belki w swoim, chrześcijańskim oku. Pół biedy, gdy robią to prywatnie, gorzej, gdy - jak aktualni władcy Polski - próbują taką tezę przemycić do restrykcyjnej ustawy.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

karolek

Re: język nienawiści

#32 Post autor: karolek » 20 maja 2016, 13:21

skaranie boskie pisze:Karolek - nie wiem, jak wygląda poczucie szczęścia u kobiety muzułmańskiej, ale wydaje mi się, że narzucanie jej - jak zresztą każdemu - jego wizji siłą,
Zgadza się, ale my tu nie mówimy o narzucaniu muzułmańskim kobietom europejskich wizji, natomiast mówimy o narzucaniu islamskich(ewentulanie muzułmańskich) wizji europejskim kobietom, z tego co zrozumiałem podałeś argument, że islamskie kobiety są zadowolone, gdy mowa była o Europejkach napadanych przez islamistów - co ma piernik?

A powody czemu muzułmanki decydują się pozostać przy okrywaniu twarzy mogą być dwojakie:
1) Nie przyjechały tu same. nie chcą się sprzeciwiać rodzinie - spróbuj to zrobić będąc kimś kto przyjechał z obcego kraju, są wobec niego uprzedzenia i nie dostanie pracy, bo nawet języka nie zna - w tym przypadku nie ma mowy o tym i wolności też nie ma, choć pozornie wydaje się, ze jest.

2) Europejscy mężczyźni też nie są święci, muzułmańskie kobiety w ten sposób chronią się przed nimi, rozumiem zakrywanie twarzy, by uniknąć niechcianych umizgów mężczyzn, muzułmanki może przerażać kultura obnażająca kobiety, często też je poniżająca pod płaszczykiem wolności(np. filmy porno), ale wolności na czyjś użytek - tak więc europejskiej kultury też nie bronię, mówiąc, że jest idealna.

Nie miałbym nic przeciwko muzułmańskiej kobiecie, która chce zakrywać twarz, czy też modlić się po muzułmańsku zachowując swoją wiarę, pod warunkiem, że to muzułmańska wiara, a nie islam - który jest "religią śmierci, pozbawioną skrupułów". Ale nie o tym była dyskusja, zanim niczym filip z konopii wyszedłeś z argumentem, że muzułmańskie, islamskie? kobiety są szczęśliwe.

Mam natomiast wyraźny sprzeciw do np. opluwania innych oraz w jakikolwiek inny sposób nierespektowania ich praw przez uchodźców na dodatek na nieswojej ziemi.

ELKA

Re: język nienawiści

#33 Post autor: ELKA » 20 maja 2016, 15:06

karolek pisze: Mam natomiast wyraźny sprzeciw do np. opluwania innych oraz w jakikolwiek inny sposób nierespektowania ich praw przez uchodźców na dodatek na nieswojej ziemi.
I tu jest sedno problemu. Gdyby uchodźcy zachowywali się jak ludzie cywilizowani, nie byłoby tej dyskusji i ataków oskarżających o ksenofobię, bo to nie nienawiść do tej grupy społecznej nami kieruje, ale strach przed ich zachowaniem, skandalicznym zachowaniem. Dlatego to nie nas trzeba upominać, bo my potrafimy się zachować. Nie wiem dlaczego niektórzy każdą krytykę na takie zachowanie uchodźców kwalifikują pod ksenofobię... Napluli mi w twarz, a ja miałam im za to podziękować?

Ja myślałam, że mężczyźni będą zbulwersowani[ niektórzy są i chwała im za to], bo przecież Wy nie plujecie na muzułmanki, nie szczekacie na nich. Wybacz Skaranie, ale jeśli większość będzie miała takie zdanie jak Ty i Barteczek, to kto nas przed nimi obroni? Przecież Wy przez takie wypowiedzi pozwalacie im nas poniżać... skazujecie nas na to, tylko nie wiem w imię czego? Tolerancji?

Na takie zachowania nie ma tolerancji i my kobiety nie godzimy się na to. Przed takim zachowaniem chroni nas prawo. Nie chcemy gwiazdki z nieba, tylko uszanowania tych praw. Chcemy czuć się bezpieczne, czy tak trudno to zrozumieć?

Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

Re: język nienawiści

#34 Post autor: iTuiTam » 20 maja 2016, 21:57

Czytam i oczy przecieram z różnych przyczyn.

Oczywiście, znów nie powinnam się odzywać, bo przecież w jakimś tam stopniu podobno jestem winna temu, co się dzieje z uchodźcami z Afryki, krajów arabskich, muzułmańskich. Ale się odezwę, ponieważ uważam, że niektóre głosy w dyskusji wskazują na choćby częściową ignorancję w temacie.

Najpierw o pluciu, nie tłumaczę, polecam Google Translate albo innego automatycznego tłumacza:
"Muslim Law of Spit: Explication of Expectoration
For a pious Muslim, spitting has some great qualities. Before one is Muslim, spitting does nothing for you. After you become Muslim, however, your spittle becomes very powerful, as if by magic. This is one of the benefits of becoming Muslim: your spit turns from just mere human spit, to Islamic spit, and Islamic split is better than mere human spit. Muslims are the best of mankind, and so it follows, quite logically, that Muslim spit is better than Christian, Jewish, or (need we say), an atheist's spit. One of the great boons of becoming Muslim, then, is the benefit to your spit. Satan is frightened of a Muslim's spittle, but everyone else's spittle is . . . just spittle to Satan. If I were you, if for no other reason, I would become Muslim just because your spit turns magic.

Specifically, Muslim spit can keep you safe from nightmares, and protect your from Satan.

Spiting once over your left should protect you from bad dreams.

According to a hadith found in al-Bukhari (4.54.513):
Narrated Abu Qatada: The Prophet said, "A good dream is from Allah, and a bad or evil dream is from Satan; so if anyone of you has a bad dream of which he gets afraid, he should spit on his left side and should seek Refuge with Allah from its evil, for then it will not harm him."
Elu, powinnaś się cieszyć, że Cię opluli, bo ich ślina jest magiczna.

Ironizuję.

Mogły też opluć Cię kobiety muzułmanki, ale to zależy od ich ilości w grupie. Jedna może nie opluje, ale jak jest ich więcej, to oplują szczególnie, jeżeli masz odkryte włosy. No bo jakże, odkryte włosy? Przecież to prowokacja seksualna, nierząd i prostytucja. Czasem jednak nie oplują, bo jeśli jest ich w nowym miejscu mało, to się krygują.

Mężowie muzułmanie też plują na swoje żony, ale to i tak lepiej niż bicie, bo prorok mówił, żeby uważać i wymierzając karę kobiecie/żonie nie bić po twarzy i nie pluć w twarz.
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: język nienawiści

#35 Post autor: skaranie boskie » 20 maja 2016, 22:56

karolek pisze: bo nawet języka nie zna
Z tym akurat nikt się nie urodził.
karolek pisze:mówimy o narzucaniu islamskich(ewentulanie muzułmańskich) wizji europejskim kobietom
Nic podobnego nie napisałem. Jeżeli już to akurat odwrotnie.
karolek pisze: pod warunkiem, że to muzułmańska wiara, a nie islam
Możesz wskazać różnice?
karolek pisze:Mam natomiast wyraźny sprzeciw do np. opluwania innych oraz w jakikolwiek inny sposób nierespektowania ich praw przez uchodźców na dodatek na nieswojej ziemi.
Z tym się zgadzam.
ELKA pisze:Chcemy czuć się bezpieczne, czy tak trudno to zrozumieć?
O tym trzeba było powiedzieć Jankesom, zanim rozpętali kilkanaście wojen na Bliskim Wschodzie. Czy uważasz, że niemieckie kobiety miały prawo czuć się bezpieczne w latach 1939-1945? Czy ataki na nie, choćby przypadkowe, dokonywane przez polskich partyzantów należy potępić w czambuł? Jeśli tak, to masz prawo do poczucia bezpieczeństwa również dzisiaj. Musisz jednak pamiętać, że ogólnie pojmowany "Zachód", a więc i Polska występuje w tamtych stronach w roli OKUPANTA, nawet, jeśli agresję nazwać górnolotnie "misją stabilizacyjną". A każda metoda walki z okupantem jest, w oczach okupowanego, słuszna i dobra.
Elu (iTuiTam), nie skorzystam z tłumacza google, bo z doświadczenia wiem, że wpuszcza w maliny. Niestety, angielskiego nie znam (wiem, wstyd się przyznać) i nie wiem, co chciałaś nam przekazać. Zgadzam się jednak z resztą wypowiedzi. Nie zgadzam się natomiast z jej tonem. Te kobiety mają prawo do wyznawania swoich zasad życiowych i nie należy ironizować te zasady opisując. Zapewne nie chciałabyś, żeby ktoś ironicznie wypowiadał się o twoich. Jeśli będziemy pamiętać, że muzułmanie to też ludzie, Których jedyną winą jest to, że kiedyś (zupełnie nieświadomie) osiedlili się na terenach roponośnych, zapewne unikniemy wielu problemów.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: język nienawiści

#36 Post autor: lczerwosz » 20 maja 2016, 23:09

ELKA pisze:Nie wiem dlaczego niektórzy każdą krytykę na takie zachowanie uchodźców kwalifikują pod ksenofobię... Napluli mi w twarz, a ja miałam im za to podziękować?
Ja myślałam, że mężczyźni będą zbulwersowani[ niektórzy są i chwała im za to], bo przecież Wy nie plujecie na muzułmanki, nie szczekacie na nich. Wybacz Skaranie, ale jeśli większość będzie miała takie zdanie jak Ty i Barteczek, to kto nas przed nimi obroni?
skaranie boskie pisze:Musisz jednak pamiętać, że ogólnie pojmowany "Zachód", a więc i Polska występuje w tamtych stronach w roli OKUPANTA, nawet, jeśli agresję nazwać górnolotnie "misją stabilizacyjną". A każda metoda walki z okupantem jest, w oczach okupowanego, słuszna i dobra.
Skaranie mieszasz tematy. Co ma piernik do wiatraka. Nie dlatego tzw. uchodźcy tak sie zachowują, że uczestniczymy jako państwo w misjach wojskowych.
Jakoś wszyscy w Europie się litują nad losem biednych kobiet i dzieci, nikt nie rozumie, że to koszty operacji najścia. I prowokacja naszej politycznej poprawności + litości. Dla nich zresztą małe są koszty. Kobieta i dziecko nic nie kosztuje. To jest taka sama zagrywka, jak ustawianie kalek do żebraniny. A właściciele przedsiębiorstwa zatrudniającego takie kaleki mają sie znakomicie.

Awatar użytkownika
Fałszerz komunikatów
Posty: 5020
Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
Lokalizacja: Hotel "Józef K."
Płeć:

Re: język nienawiści

#37 Post autor: Fałszerz komunikatów » 20 maja 2016, 23:10

Zawsze uważałem, że miejsce na takie rozmowy jest w "Moim skromnym zdaniem", ale chyba się myliłem?
Wielka żenada, ale skoro Elka na to przyzwala - róbta co chceta.
Zaraz skrobnę tekst o programie 500 plus i pewnie też polecą posty :cha:

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: język nienawiści

#38 Post autor: skaranie boskie » 20 maja 2016, 23:40

Fałszerzu, obiecałem wydzielić posty do MSZ, ale dopiero, jak dyskusja się uspokoi.
Tymczasem
lczerwosz pisze:Skaranie mieszasz tematy. Co ma piernik do wiatraka. Nie dlatego tzw. uchodźcy tak sie zachowują, że uczestniczymy jako państwo w misjach wojskowych.
Ano nie mylę.
Uchodź cy zachowują się tak, jak do tego przywykli. Może w ogóle nie zdają sobie sprawy z niewłaściwości swojego zachowania? Prawdopodobnie większość z nich nigdy nie wyściubiła nosa poza swoją wioskę. Pewnie nie wyściubiłaby nigdy, gdyby...
No właśnie, tu wracamy do przyczyny zjawiska. Czy myślisz, że gdyby w pewnym momencie historii nie zaistniała doktryna regimes change, dziś mielibyśmy problem imigrantów? Ja uważam, że nie. Stąd moje zdanie mówiące, że sami jesteśmy winni zalewowi Europy przez przybyszów z Bliskiego Wschodu. Gdyby w czasie wojny w Wietnamie istniała Unia Europejska, dziś mielibyśmy w niej społeczeństwo przynajmniej w połowie złożone z rasy żółtej. Taka jest logika dziejów.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

karolek

Re: język nienawiści

#39 Post autor: karolek » 21 maja 2016, 0:04

Skaranie, bzdura
Co mają kobiety europejskie do operacji zbrojnych? Czy dlatego że rządy niektórych państw, główenie USA wysyłają tam żołnierzy, to jest usprawidliwienie by napadać i znieważać Europejczyków, którzy udzielają im azylu? Toż to bzdura totalna.
To tak jakbym ja miał prawo powołując się na drugą wojnę światową iść teraz opluć, zgwałcić, poderżnąć gardło Niemcom. BZDURA.

Dodano -- 21 maja 2016, 0:07 --

Czym się różni islamista od muzułmanina - choćby tym, że temu drugiemu nawet nie wolno pomyśleć o obcej kobiecie w jakikolwiek seksualny sposób, temu drugiemu wolno wszystko - gwałcić kobiety, mżężczyzn, dziewcyznki, chłopców, zabijać, wyrzynać wszystkich w pień w imię wiary.

Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

Re: język nienawiści

#40 Post autor: iTuiTam » 21 maja 2016, 4:50

Tłumaczenie:
"Prawo Muzułmańskie Spluwania: Wyjaśnienia dotyczące plucia

Dla pobożnego Muzułmanina, plucie ma kilka świetnych walorów. Zanim ktoś zostaje Muzułmaninem, plucie nic dla niego nie znaczy. Jednakże, jeśli zostajesz Muzułmaninem, twoje plwociny nabierają mocy, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Jest to jedna z korzyści płynących z bycia Muzułmaninem: twoja ślina zmienia się ze zwykłej ludzkiej śliny w islamską ślinę, a islamska ślina jest lepsza od zwykłej ludzkiej plwociny. Muzułmanie są najlepszymi ludźmi spośród wszystkich ludzi i z tego wynika, całkiem logicznie, że muzułmańska ślina jest lepsza od chrześcijańskiej, żydowskiej, lub (czy w ogóle trzeba o tym wspominać), od śliny ateisty. Jedna z wielkich łask bycia Muzułmaninem, jest to, że korzysta na tym twoja ślina. Szatan boi się śliny muzułmańskiej, ale każda inna ślina to..., tylko zwykła ślina dla Szatana. Gdybym był tobą, jeśli nie z innego powodu, to chciałbym zostać Muzułmaninem tylko dlatego, że wtedy Twoja ślina zamienia się w magiczną.

Konkretnie, ślina muzułmańska może ochronić cię przed koszmarami i przed Szatanem.

Jednokrotne splunięcie przez lewe ramię powinno obronić cię od złych snów.

Według hadisów znalezione w Al-Bukhari (4.54.513):
Opowiadane Abu Katada: Prorok powiedział: "Dobry sen jest od Allaha, a koszmar lub zły sen jest od Szatana, więc jeśli ktoś z Was ma zły sen i boi się z jego powodu, powinien splunąć na lewą stronę i powinien szukać schronienia u Allaha, bo wtedy zły sen nie będzie mu szkodzić. "
Te kobiety mają prawo do wyznawania swoich zasad życiowych i nie należy ironizować te zasady opisując. Zapewne nie chciałabyś, żeby ktoś ironicznie wypowiadał się o twoich. Jeśli będziemy pamiętać, że muzułmanie to też ludzie, Których jedyną winą jest to, że kiedyś (zupełnie nieświadomie) osiedlili się na terenach roponośnych, zapewne unikniemy wielu problemów.
To o pluciu na żony cytuję z pytania Muzułmanki, na którą pluje mąż. Prosi ona o wyjaśnienie, czy jak mąż na nią pluje, to jest to źle, czy też mu wolno. Kleryk odpowiada, że mąż nie powinien na nią pluć, jednocześnie podkreślając, że mężczyzna karzący kobietę musi uważać na jej twarz.
skaranie boskie pisze:Fałszerzu, obiecałem wydzielić posty do MSZ, ale dopiero, jak dyskusja się uspokoi.
Tymczasem
lczerwosz pisze:Skaranie mieszasz tematy. Co ma piernik do wiatraka. Nie dlatego tzw. uchodźcy tak sie zachowują, że uczestniczymy jako państwo w misjach wojskowych.
Ano nie mylę.
Uchodź cy zachowują się tak, jak do tego przywykli. Może w ogóle nie zdają sobie sprawy z niewłaściwości swojego zachowania? Prawdopodobnie większość z nich nigdy nie wyściubiła nosa poza swoją wioskę. Pewnie nie wyściubiłaby nigdy, gdyby...
No właśnie, tu wracamy do przyczyny zjawiska. Czy myślisz, że gdyby w pewnym momencie historii nie zaistniała doktryna regimes change, dziś mielibyśmy problem imigrantów? Ja uważam, że nie. Stąd moje zdanie mówiące, że sami jesteśmy winni zalewowi Europy przez przybyszów z Bliskiego Wschodu. Gdyby w czasie wojny w Wietnamie istniała Unia Europejska, dziś mielibyśmy w niej społeczeństwo przynajmniej w połowie złożone z rasy żółtej. Taka jest logika dziejów.
I tu pies, piszesz: bo do tego przywykli, bo nie mogli zostać u siebie i walczyć sami ze sobą, bo teraz głównie sami siebie zabijają i maltretują, itd, itp. Bo uciekają, udając że są ofiarami wypadków w Syrii, a tak naprawdę nie wiadomo skąd i kim są ponieważ nie mają - w większości - żadnych dokumentów. Prawdziwy uciekinier nie żąda, prawdziwy uciekinier szuka schronienia, prawdziwy uciekinier szuka pomocy, prawdziwy uciekinier, nawet taki, który nigdy świata nie widział poza swoją wsią, miasteczkiem, miastem, itp, próbuje się uczyć tego, co go w nowym miejscu otacza. Ale nieprawdziwy uciekinier, który jest ekstremistą, lub choćby fanatykiem, wie tylko, że ma postępować zgodnie ze swoją wiarą. Tylko to mu leży na sercu i tylko żądaniem, wymaganiami toruje sobie drogę, płacząc, że mówiono mu zupełnie co innego, gdy 'uciekał'. Mówiono, że dostanie mieszkanie, ba: dom, samochód, pieniądze. Gdy dostaje jedzenie, to narzeka, że nie chce takiego jedzenia, że chce pieniądze.
Ech, szkoda gadać.
I najważniejsze: czemu bogate kraje arabskie nie zabierają do siebie uciekinierów? Niektóre zabierają, np taka Jordania zajmuje się uciekinierami, zapewniając im jako takie ludzkie warunki, ale wielu uciekinierów, albo niby uciekinierów woli uciec jak najdalej ze swojego piekła. Niektórzy namówieni przez swoich Kleryków, bo w ten sposób będą mogli szerzyć Islam i spełniać jedno z najważniejszych przykazań lub nakazów prowadzenia świętej wojny z infidels.

Warto, zanim się ktoś decyduje opowiadać, jak to jest z tymi uciekinierami, poczytać o Islamie, poczytać jak traktują niewierców, jak traktują kobiety, kim naprawdę był ich prorok i czym jest ich religia. czy to naprawdę religia, czy kult?

Ja uważam, że każda religia jest zła, dzieli ludzi zamiast zbliżać. Naturalnie w naszym momencie egzystowania na pomieszanej kulce, pewnie nie będzie możliwe, by to zmienić.

Zastanawia mnie fakt, że wielu uciekinierów nie stara się uciekać do krajów arabskich. Czemu Arabia Saudyjska nie chce przyjąć niby swoich do milionowego miasta namiotowego, w którym namioty mają doskonałe wyposażenie? Czemu uciekają do niewierców? Niektórzy robią to, bo rzeczywiście uciekają przed represjami, uciekają, bo chcą innego życia poza ich dotychczasowym rajem. Ale inni? Ogromne grupy młodych ludzi, głównie mężczyzn, którzy opuszczają swoje domy, by... No właśnie o co im chodzi?

Oskarżanie jankesów, czy inne kraje o to, że napadły, że wojna, że co zasiali, to zbierają, staje się nudne. Jak długo można oskarżać, nie próbując zmienić nic u siebie?

Kobiety w Europie są u siebie, nie powinny bać się, że za jakiś czas nie wolno im będzie chodzić z odkrytymi włosami, ba nie wolno im będzie ubierać się tak, jak chcą, że nie wolno im będzie jeździć samochodami, że nie wolno im będzie śmiać się - tak nie wolno im w uśmiechu pokazać zębów, nie wolno im będzie kąpać się w strojach kąpielowych, że nie wolno im będzie wyjść na ulicę bez męskiego spokrewnionego towarzystwa, że nie wolno im będzie trzymać za rękę ukochanego, że nikt nie stanie w ich obronie, jeśli ich mąż będzie je publicznie bił.

Wojny? Jankesi, dzięki BHO praktycznie wyszli i z Iraku i z Afganistanu. Syria robi sama co chce.
I to ciągłe opowiadanie, że to tylko dla zysku, że to tylko ropa-ropa-ropa.
Wyobraźcie sobie teraz, że Zachód znajdzie lub wymyśli nowe źródło energii i co wtedy? Ropa okaże się zbyteczna i z czego będą żyły kraje ropą płynące?

Ale to wszystko nic w porównaniu z tym, o czym pisze Ela w wierszu. Właśnie o to najbardziej chodzi, że ci uciekinierzy robią to, czego się nauczyli, co im wpojono i tłumaczenie: bo to taka kultura uważam za wierutną bzdurę. Niech sobie ta kultura wraca do siebie. Niech się weźmie do roboty, niech walczy o swoje przekonania na swoim podwórku. Najłatwiej jest zniszczyć, zbudować dużo trudniej.

Nie wyobrażam sobie życia w takiej atmosferze, bo to o czym pisze Ela to nie jest odosobniony przypadek i opowiadanie, że Polacy też gwałcą, mordują, kradną obłapiają dziewczyny wydaje mi się tłumaczeniem takiego zachowania jak z księżyca. Biedny uciekinier, on musi pokazać, że kobieta ma się go bać, bo on nie może patrzeć na włosy, bo go to podnieca i on może nie wytrzymać. Bo jakżesz, co ona sobie myśli? Kim ona jest? Kobietą? Ona ma słuchać i siedzieć w domu i służyć do rodzenia i do zabawy.

I jeszcze jedno: nie jestem ksenofobką. Jestem przeciw takiemu traktowaniu kobiet usankcjonowanemu tzw religią.
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

Zablokowany

Wróć do „MOIM SKROMNYM ZDANIEM”