przejazdem

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

przejazdem

#1 Post autor: iTuiTam » 23 maja 2016, 23:27

      • przejazdem


        zatrzymany mimochodem wieczór
        w pamięci tętno echo kopyt

        yin i yang naszych uśmiechów
        przypadkowe odbicia gwiazd

        na mokrym bruku
        odpoczywa niezapowiedziany deszcz

        nie mamy wpływu na niebo
        możemy tylko wierzyć

        w nas


        iTuiTam
        23 V 2016
        Kraków, czerwiec 2015
Ostatnio zmieniony 24 maja 2016, 7:03 przez iTuiTam, łącznie zmieniany 1 raz.
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: przejazdem

#2 Post autor: alchemik » 23 maja 2016, 23:57

Interesująco użyte przerzutnie.

Nostalgiczna chwila zatrzymana w pamięci.
To dosyć ładny obrazek, ciekawie zapisany.

Mam pewne obiekcje.
Echo kopyt wybrzmiewa jak wredna dopełniaczówka.
W dodatku, czy kopyta mają echo?
Wiem, to skrót myslowy.
A jednak, wprowadzilbym niewielką zmianę.
I wtedy;
w pamięci tętent kopyt echo

Pozbyłbym się też jednego zaimka dzierżawczego, zwłaszcza że nas jest w ostatnim wersie.

yin yang usmiechów

W całości wyglądałoby to tak;

zatrzymany mimochodem wieczór
w pamięci tętent kopyt echo

yin i yang uśmiechów
przypadkowe odbicia gwiazd

na mokrym bruku
odpoczywa niezapowiedziany deszcz

nie mamy wpływu na niebiosa
możemy tylko wierzyć

w nas




Pozwoliłem sobie jeszcze zamienić niebo na niebiosa, bo mowia nie tylko o deszczu, ale i o losie.

Pozdrawiam
Jurek
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

Re: przejazdem

#3 Post autor: iTuiTam » 24 maja 2016, 7:15

alchemik pisze:Interesująco użyte przerzutnie.

Nostalgiczna chwila zatrzymana w pamięci.
To dosyć ładny obrazek, ciekawie zapisany.

Mam pewne obiekcje.
Echo kopyt wybrzmiewa jak wredna dopełniaczówka.
W dodatku, czy kopyta mają echo?
Wiem, to skrót myslowy.
A jednak, wprowadzilbym niewielką zmianę.
I wtedy;
w pamięci tętent kopyt echo

Pozbyłbym się też jednego zaimka dzierżawczego, zwłaszcza że nas jest w ostatnim wersie.

yin yang usmiechów

W całości wyglądałoby to tak;

zatrzymany mimochodem wieczór
w pamięci tętent kopyt echo

yin i yang uśmiechów
przypadkowe odbicia gwiazd

na mokrym bruku
odpoczywa niezapowiedziany deszcz

nie mamy wpływu na niebiosa
możemy tylko wierzyć

w nas




Pozwoliłem sobie jeszcze zamienić niebo na niebiosa, bo mowia nie tylko o deszczu, ale i o losie.

Pozdrawiam
Jurek
Ciekawie sobie pozwoliłeś :) Bardzo dziękuję.
Zamiast 'wrednej dopełniaczówki' z echem - nb nie boję się 'dopełniaczówek' - zmieniłam słowo na 'tętno', pierwotnie był tu 'oklepany' stukot.

Zaimki dzierżawcze niestety zostaną.
Wiem, że się je tępi - aż dwa w tak krótkim wierszu! - ale proszę, zauważ, że gdyby nie nasze, to uśmiechy miałyby inne znaczenie.

Niebiosa brałam pod uwagę, ale wydawały mi się zbyt dosłowne, ze względu na konotacje. Dlatego użyłam: niebo. Czytelnik sam wybierze swoją ścieżką.

serdecznie
iTuiTam
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: przejazdem

#4 Post autor: alchemik » 24 maja 2016, 10:54

Spoko, autor ma zawsze rację, a jak jej nie ma, to przynajmniej ma prawo tak myśleć.
Ja, w sumie, też nie boję się dopełniaczówek, choć są niebezpieczne. Zbyt łatwo przychodzą i bywają często banalnie kiczowate. Uważam, że poeta ma prawo użyć, takich narzędzi poetyckich jakich chce do modelowania swojego dzieła. Tylko że to musi być akt twórczy ze świadomością konsekwencji.
Tętno kopyt wybrzmiewa całkiem nieźle w swoim podwójnym znaczeniu.
Co do tępienia zaimków dzierżawczych. To nie tak. Chodzi o ich nienadużywanie, niepowtarzanie.
Często zaimek w domyśle jest lepszy niż dopowiedzenie.

A jednak pomyślałbym nad usunięciem jednego przez jakiś zamiennik.
Choćby tak;
yin i yang wymienianych usmiechów

Jak wymieniane, to ta wspólność naszych, wciąż się tam zawiera.

Pozdrawiam

Jurek
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
biegnąca po fali
Posty: 1767
Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24

Re: przejazdem

#5 Post autor: biegnąca po fali » 24 maja 2016, 11:12

Przychylam się do uwag alchemika. Wpojono mi, że dopełniaczówki są "be"
i tak już zostanie - aczkolwiek zawsze szanuję zdanie autora.

Pozdrawiam
:kofe:
i przeszłość
dopóki widać ślady

AS...


za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć

witka

Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Re: przejazdem

#6 Post autor: Marcin Sztelak » 24 maja 2016, 15:19

Bardzo ciekawa miniatura, nostalgiczny poniekąd wiersz miłosny. Tylko czemu echo na żółto? A może tętno echa kopyt - i mniejsza że dopełniaczówka, bo ich zwalczanie zaczyna się przeradzać w histerie, jeśli dobra to czemu nie?

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: przejazdem

#7 Post autor: eka » 24 maja 2016, 19:34

iTuiTam pisze:na mokrym bruku
odpoczywa niezapowiedziany deszcz
Urokliwa fraza, a i całość namawiająca do wiary w trwałość "przejazdu" (również przez życie) warta polecenia.
:)

ELKA

Re: przejazdem

#8 Post autor: ELKA » 25 maja 2016, 14:06

iTuiTam pisze:nie mamy wpływu na niebo
możemy tylko wierzyć

w nas
Mamy Elu, ogromny wpływ na niebo i nawet kiedy, przestajemy wierzyć w nas, nie zostajemy z tym sami, bo jest ktoś, kto liczy każdą łzę... gdzie ja bym była bez tej wiary... skąd czerpałabym siłę, żeby wstać rano z łóżka?
iTuiTam pisze:na mokrym bruku
odpoczywa niezapowiedziany deszcz
Piękne :bravo:

Pozdrawiam.elka. :rosa:

Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

Re: przejazdem

#9 Post autor: iTuiTam » 26 maja 2016, 3:31

alchemik pisze:Spoko, autor ma zawsze rację, a jak jej nie ma, to przynajmniej ma prawo tak myśleć.
Ja, w sumie, też nie boję się dopełniaczówek, choć są niebezpieczne. Zbyt łatwo przychodzą i bywają często banalnie kiczowate. Uważam, że poeta ma prawo użyć, takich narzędzi poetyckich jakich chce do modelowania swojego dzieła. Tylko że to musi być akt twórczy ze świadomością konsekwencji.
Tętno kopyt wybrzmiewa całkiem nieźle w swoim podwójnym znaczeniu.
Co do tępienia zaimków dzierżawczych. To nie tak. Chodzi o ich nienadużywanie, niepowtarzanie.
Często zaimek w domyśle jest lepszy niż dopowiedzenie.

A jednak pomyślałbym nad usunięciem jednego przez jakiś zamiennik.
Choćby tak;
yin i yang wymienianych usmiechów

Jak wymieniane, to ta wspólność naszych, wciąż się tam zawiera.

Pozdrawiam

Jurek
Spoko, autor ma zawsze rację, a jak jej nie ma, to przynajmniej ma prawo tak myśleć.
Jestem spoko-jna. Muszę przyznać, że bardzo dobrze określiłeś: relację autor-racja-prawo. Doskonała sentencja do sztambucha.
Jeśli o dopełniaczówkach mowa - nb bardzo nie lubię tego słowa, o! i do tego się rym był wkradł! - to uważam, że nie jest z nią tak źle, jak się nam wydaje. Myślę, że w pewnych kontekstach lepiej brzmi metafora dopełniaczowa, niż inny środek poetycki.
Echo kopyt, jako skrót myślowy i jako ta be-metafora, może nie był najfortunniejszy. Jednak wydawało mi się, że jako skrót myślowy, pojęciowy mógł się obronić.
Co do tępienia zaimków dzierżawczych. To nie tak. Chodzi o ich nienadużywanie, niepowtarzanie.
Często zaimek w domyśle jest lepszy niż dopowiedzenie
Oczywiście, jest to jedna z podstawowych zasad w ogóle w pisaniu, nie tylko w poezji. Traktuję zaimki dzierżawcze, jako tzw 'zapychacze', 'wypełniacze'. Podobnie jak zaimki nieokreślone. Jednakże... wytłumaczyłam, czemu naszych i nas mają, według zasady: autor-racja-prawo :) tu odpowiednie miejsce. Twoja propozycja: wymienianych uśmiechów nadal nie byłaby tym, co chciałam przekazać. Wymieniać uśmiechy można z obcymi, mijającymi nas ludźmi, a ja piszę o 'naszych uśmiechach'

serdeczności, Jurku :)
iTuiTam
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: przejazdem

#10 Post autor: anastazja » 26 maja 2016, 15:33

iTuiTam pisze:nie mamy wpływu na niebo
możemy tylko wierzyć
tak odczytuję - bardziej tajemniczo. Elu :bravo:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”