cabiuna

[Alga]

ASie - Jestem, odrodziłam się wykruszeń. Nigdy nie myślę przed finiszem "wygrałam". A Twoja parafraza daje mi wiele do myślenia. Bo w kontekście początku drogi, jeśli taka jest przede mną, trudno wiedzieć, jakie wybrać podręczniki i czy wszystkie instrukcje do nas przystają. Chętnie wrócę do tej rozmowy, na przykładach muzycznych czy innych.
Snu zazdroszczę, chociaż musiał sponiewierać.

Dziękuję za sugestie.

Do przeczytania.

Pozdrawiam

Dodano -- 24 maja 2016, 7:54 --

Świetny erotyk, dwustronny, że się tak wyrażę.
W końcówce pozbieraj przerzuciłbym jednak do następnego wersu, chociaż niektórzy twierdz, że fraza nie powinna kończyć się się właśnie.


Pozdrawiam.

Marcinie - tak naprawdę w zamyśle to nie erotyk. To tylko jedna z warstw określających relację. A nad puentą, jak i całością myślę. Dziękuję za czytanie i uwagi.

Masz tendencję, Algo, do "zagęszczania wersu", jakbyś sondowała nasze odbiorcze możliwości.
Trzy, cztery, pięć w jednym.

Cabiuna pachnie różami, ale nie jest wcale taka delikatna, wytrzymuje wiele, czasami ma problem.
Erotyczny egzystencjalizm.
Mnie mocno poruszył.
Pozdrawiam.

Eko, wiem, to moja pięta, muszę wybierać Ale określenie erotyczny egzystencjalizm bardzo mi się spodobało.

Dziękuję Wam za czytanie i uwagi i pozdrawiam