zjazd
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: zjazd
skończyliśmy wolnym przechodzonym też jest niezłe.
Pozwolisz, że sparafrazuję pewne wersy.
Przechodzonym czas skończyć, po komorze rusza
I z lekka go zarzuca, wolno bo katusze,
Podagrą pokręcony podał dłoń Dorocie
I skłoniwszy ze skrzypem, ducha wytchnął w kącie.
… Brzmią zewsząd okrzyki:
Ach to może ostatni! patrzcie starzy,
Może ostatni, co się na chodzonym sparzył!
Pozwolisz, że sparafrazuję pewne wersy.
Przechodzonym czas skończyć, po komorze rusza
I z lekka go zarzuca, wolno bo katusze,
Podagrą pokręcony podał dłoń Dorocie
I skłoniwszy ze skrzypem, ducha wytchnął w kącie.
… Brzmią zewsząd okrzyki:
Ach to może ostatni! patrzcie starzy,
Może ostatni, co się na chodzonym sparzył!
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: zjazd
Dorotka, co ja mogę na to poradzić, że zjazd mi się z ostatnim zajazdem skojarzył.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: zjazd
Pamiętam ten wiersz z pamiętnego portalu. Myślę, że nie bez kozery akurat teraz go publikujesz.tabakiera pisze:bal skończyliśmy wolnym przechodzonym
gdyż nazbyt szybko po zoranych czołach
spłynęły solą nasze ideały
fałszywe kroki wymusił rytm życia
więc teraz trudno jest odnaleźć siebie
pod grubą skórą i mocnym retuszem
jeszcze spróbuję pożegnać się z klasą
bo czeka na mnie przy białym wiatraku
chłopiec którego czas już nie pokona
Jest odległa analogia.
Widzę jak bardzo poszłaś do przodu, dziś trudno by mi było ten wiersz Ci przypisać, gdyby został opublikowany anonimowo.

-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: zjazd
Bardzo interesujący tekst, podoba mi się właściwie w całości, chociaż puenta nie jest optymistyczna...
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.