gdzieś w mieście snu odnalazłem cię wreszcie
płynąłem tam poprzez czas w poprzek przez czas
by dotrzeć do miasta snu drogą przez niespisaną baśń
przez niekochany kraj niepłynący miodem i mlekiem
gdzieś w mieście snu otworzyli mi oczy nareszcie i rzekli
nie śpij choć tu się śni nie wolno spać w tym mieście
wiem że jak ja nie potrafisz w słowie nie potrafisz w geście
choć w twoim wzroku pełga ogień z pozoru chłodna jesień
jesteś jak ja tylko z pozoru bo przecież mam cię we śnie
i teraz znowu tam spieszę drogą przez niespisaną baśń
przez most rozpięty nad rynsztokiem w poszukiwaniu
zgubionych kart niedoczytanej książki w drodze do ciebie
chociaż w ucieczce przed twym wzrokiem zabrnąłem do miasta
snu idiotycznego miasta gdzie spełniają się życzenia idiotów
szpital pod powiekami
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
szpital pod powiekami
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: szpital pod powiekami
Oj, coraz więcej chyba takich, niekoniecznie zresztą idiotycznych miast,alchemik pisze: idiotycznego miasta gdzie spełniają się życzenia idiotów
gdzie spełniają się życzenia idiotów. Wiersz jednak fajny, podoba mi się
ta oniryczność i balladyczność snu wpisanego w powtórzenia jakby szkice
budowli rzucone na iluzoryczny jego plan...
