Constans

[misza]

Jak słowa, które się nie zmienią,
głos dziecka i ostatni oddech
starca i niebo ponad ziemią,
i dni do siebie wciąż podobne.

Tylko powietrze bardziej zimne,
a ściany mieszkań jeszcze cieńsze.
Wszystko jak dawniej, chociaż inne,
pod szadzią malowaną wierszem.

Tylko zasypiam coraz dłużej
i coraz trudniej jest rozpoznać,
kto zawsze chodzi w swojej skórze,
a kto ukrywa własną postać.

[Podróżniczka]

Tylko zasypiam coraz dłużej
i coraz trudniej jest rozpoznać,
kto zawsze chodzi w swojej skórze,
a kto ukrywa własną postać.

Świetny wiersz

Pozdrawiam

[em_]

Tylko zasypiam coraz dłużej
i coraz trudniej jest rozpoznać,
kto zawsze chodzi w swojej skórze,
a kto ukrywa własną postać.


- zabieram

[Leon Gutner]

Tylko powietrze bardziej zimne,
a ściany mieszkań jeszcze cieńsze.
Wszystko jak dawniej, chociaż inne,
pod szadzią malowaną wierszem.

I trzeba się z tego cieszyć .
Mogło i tego nie być albo być jeszcze gorzej .
A tak można sobie posmutkować i ponarzekać w wierszach zamiast trzymać i dusić w sobie .

Lubię nawet jak narzekasz wierszem Miszko .

Z uszanowaniem L.G.

[misza]

To nie jest narzekanie.
To stwierdzenie faktu, Leo!

[skaranie boskie]

Trochę mi nie zagrało logicznie w pierwszej zwrotce, no bo zacząłeś od "jak", co sugerowałoby porównanie do czegoś, jakieś "tak" w dalszym ciągu. Ale czy warto doszukiwać się logiki w poezji?
Dalej jest nostalgia, są rymy, jest kolejna porcja Miszy.

[Gloinnen]

A mi w tym wierszu czegoś brakuje. Wydaje mi się niedokończony, jakby był dopiero preludium, szkicem. Rozbudziłeś apetyt, a niedosyt pozostał.

Pozdrawiam,


Glo.

[misza]

Bo "Constans" wyszło spod "szybkiej ręki".
Wiesz o co chodzi. Błysk.
I więcej nie będzie.
Z pozdrowieniowym kwiatuszkiem, Glo

[bartosia]

Mogloby byc dluzej, dlatego, ze czyta sie wspaniale.
Muzyka w duszy... a chocby tyko preludim do...

Bardzo lubie i taka tematyke i Twoj kunszt pisarski, Michale

[misza]

Zawsze poważnie traktuję wpisy Portalowych Znajomych.
Jeszcze raz i jeszcze raz, przeczytałem tekst.
Stoję na stanowisku, że dodawanie czegokolwiek
"przegadałoby" sprawę. Wywołanie uczucia niedosytu,
to także komunikat.
Z pozdrowionkami