Wajchę przełuż (ostatni zajazd po bitwie)

[Pier]

Fragment

Polsko,ojczyzno moja, ty jesteś jak zdrowie,
za które trzeba płacić bez mrużenia powiek,
no chyba że jesteś posłem albo księdzem,
który z powołania klepie swojską nędzę
a jeszcze od serca starym obyczajem
tym potrzebującym krwawicę rozdaje.

Jak ciężko dziś zostać panem Mickiewiczem
bo gdzie tu odnaleźć prawdziwą dziewicę,
która by pełniła rolę pięknej Zosi?
A może posłankę Pawłowicz poprosić
by pierś swą wypięła i włos rozpuściła
chwasty wyrywała i kaczki karmiła?
Miast kochanka by miała ojca Tadeusza,
który na podbój Rusi majbachem by ruszał
pod sztandarem wiary uszytym z moheru.
Wojski natetychmiast chwyciłby roweru
(wszak od kiedy żonę o rozwód poprosił
płaci alimenty i rogów nie nosi)
nadepnął pedały i przycisnął dzwonki
aby szlak trafił ostatnie skowronki
oniemiałyby wrony oniemiały kruki
i szeptały do ucha fejsbukom fejsbuki.

[alchemik]

Owszem, to tradycyjna forma rymowana, ale jako parodię dzieła romantycznego wieszcza umieściłbym tekst raczej w Radosnej twórczości. W tytule masz okropnego orta.

przełuż -> przełóż.
Nawet jako celowy bije po oczach i każe się zastanowić, czy autor zna ortografię.
W przypadku celowego wstawienia byka dodałbym jeszcze jeden np. wajhę przełuż, albo przełurz co ukazywałoby tę celowość. Ale wyłowiłem w tekście jeszcze jednego byka szlak -> szlag.
Powinieneś się więc jakoś ustosunkować.
Wajhę pżełurz czyli ostatni zjazd po tripie.

[karolek]

Niezła satyra, gorzka i trafiona.
Z przyjemnością się poczytało.

[Leon Gutner]

Z ciekawością poczytałem .
Mimo iż nie jestem zwolennikiem podobnych przeróbek .
Potraktowałem jako żart .

Z uszanowaniem L.G.

[alchemik]

Muszę przyznać, że ta przeróbka wykonana jest dobrze.
Nie nudzi, zaciekawia, rozśmiesza, jednocześnie skłaniając do refleksji.
Warsztat dobry.
Jurek

[skaranie boskie]

Ja bym to trochę urytmizował, żeby nie rzec - ubogacił...
I faktycznie do radosnej wysłał. Oczywiście za zgodą Autora.
A tak między nami - Autorze - trochę niedosyt czuję. Jednak twój Pierwowzór dłuższe formy preferował.