
Ale wiesz, oni siebie nawzajem też, więc uważaj.
Jak i na te świnki, świnie, psy, konie... nie twoje.
Raczej kiepskiej jakości mięso z chowu klatkowego, mocno wędzone i do tego żylaste.alchemik pisze:Oczywiście mogą być wyjątki. Czyżbyś smakował jak drób, Sylwku?
Ty zaś na maksa podejrzeniem o zmianę płciKoleś pisze:Zaskoczyłeś mnie tym "trochę".