#45
Post
autor: Malwina » 15 sty 2012, 21:30
Czytam i już się tłumaczę.To naprawdę jest bardzo trudne,ale postaram się stawić czoła, mnie to wygląda na biały wiersz,a ja w tym jestem cienka.Już biorę się do pracy,uff...
Dodano -- 15 sty 2012, 21:48 --
Wysłałam przed chwilą wers do Dante, na chybił trafił:)
Nie można życia brać zbyt serio,
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/