jeszcze jutro

[coobus]

Ładne słowa, ładna melodyka. To, czego wielu z nas szuka - odrobiny poezji w dzisiejszej poezji. Ode mnie

[skaranie boskie]

Coobusie, już drugi raz popłynąłeś, widzę...
Jestem zaskoczony. Taki zwyczajny wierszyk, a tyle zachwytów.

[Mchuszmer]

No to jeszcze ja ;-) Ale to oczywistość, bo jak wspomniałem był moim faworytem, a że praktycznie wszystko powiedziano, będzie pewien problem z konstruktywnym chwaleniem (aczkolwiek Mchuszmerowi zaimponowało, że Małpa ma w zwyczaju kłaść nacisk na nie). Powiem, że wiersz jest również bardzo spoisty, wersy w kolejnych parach układają się w całości, grając znaczeniami.
I taka drobnostka, być może - podoba mi się, że, co rzadkie, wpisujesz tytuł w treści posta nad wierszem; to w końcu część utworu i chcę ogarniać go wizualnie razem z całością, a zwłaszcza jeśli miałby się jakoś szczególnie z nią łączyć, tymczasem przecież tytuły wątków to tylko drobne literki na niebiesko, przesunięte w prawo...
Kawał dobrej roboty, styl i wprawne pióro.

[skaranie boskie]

Anim się spodziewał, że ktoś jeszcze się tym zainteresuje.
Tym bardziej dziękuję za pochylenie się nad wierszem.
Nie wiem, czy naprawdę jest aż tak dobry, ale skoro upierasz się przy konstruktywnym chwaleniu, odstąpię od nacisku na nie.

[Liliana]

Śpiewnie płyniesz, skarańko. Podoba się.

Serdecznie

[skaranie boskie]

Chyba nie powinienem odpowiadać, bo znów ktoś pociągnie...
Ale jak tu nie podziękować?

[nienażarty]

ładne i to jest najważniejsze
nieistotne metafory dopełniaczowe, rymy i rytm
wiersz sam się obronił
pozdrawiam

[skaranie boskie]

Dzięki, Nienażarty.
Musi nie na żarty to napisałeś...

[Mms]

Witaj skaranieboskie!

W pierwszych słowach dziękuję za zaglądnięcie do mojego sonetu 'Krzyk' i komentarz.
Poprawiłam. Mam nadzieję, że przy okazji przeczytasz.

Twój wiersz - w treści wyczuwam smutek, przykryty lekkim humorem / to 'jeszcze' w tytule - daje szansę /.
Forma - no cóż - zachwyca kunsztem, milknę.

Pozdrawiam serdecznie

[skaranie boskie]

Zaskoczyłaś mnie, Małgosiu. Myślałem, że ten wiersz już dawno przepadł w zakamarkach piętra, a tu taka siurpryza.
Przyznam, że dobrze wyczuwasz, wypada mi jedynie podziękować.
A pod "Krzyk" zajrzę, choć podpadnie to pod wzajemną adorację.