noc

[Krzysztof P Nowak]

coś
naprawdę wstrętnego
dopadło mnie nocą
odegnało
nie tylko sen
ale także kota

[tabakiera]

Nie porywa mnie ta miniatura.
Gdyby nie wersyfikacja, czytałabym jak prozę. Jedyną metaforą może tu być kot.
Pozdrawiam.

[Marcin Sztelak]

Pokombinowałbym w końcówce np. odegnało kota albo śpiącego kota, bo fraza ze snem zbyt oczywista.

Pozdrawiam.

[Henryk VIII]

Witaj,
a mi się bardzo podoba. Możliwe to dlatego, że ja patrzę z innej perspektywy , z pozycji wielkiego przyjaciela kotów - dla mnie osobiście bowiem MÓJ kot, a właściwie to koty, bo mam 2 ( ALE TEŻ każdy INNY KOT - CZASEM DOKARMIAM BEZPAŃSKIE) jest o wiele, wiele ważniejszy niż MÓJ sen. Nakładając własną siatkę wartości - ta miniatura zyskuje dla mnie głośniejszy wymiar. Lęk zapisany w wierszu staje się bardziej czytelny - nie zmieniaj kota na co innego - one naprawdę " udały się Bogu"...

h8