Krzyk
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 170
- Rejestracja: 08 cze 2016, 5:10
Krzyk
/ poprawiony po poście skarania boskiego /
pragnęłam być krzykiem tym nieokiełznanym
gdy zamknięty w duszy nabiera odwagi
by dać znać o sobie pokazać że krwawi
dziwną bezsilnością wobec złego granic
wilkiem się skradają lęki szarobure
migocą cieniami jakby oswojone
zakrywają błyski i wchodzą w podwoje
ciemnego mieszkania skrytego za murem
moja wyobraźnia żąda silnych ramion
znaleźć chcę schronienie zupełnie bezpieczne
tak jak kiedyś dziecko którego nie zranią
pragnęłam zachłannie cel zdobyć koniecznie
tamę położyła jak wezbranym falom
mowa oczu twoich "bądź Judytą wreszcie!"
Tak było przed postem skaranie boskie
pragnęłam być krzykiem tym wypowiedzianym
gdy zamknięty w duszy nabiera odwagi
by dać znać o sobie pokazać że krwawi
milczącą tęsknotą okiem zapłakanym
a lęki drzemiące wilkiem się skradają
migocą cieniami budząc niepokoje
zakrywają błyski już wchodzą w podwoje
tlącej się nadziei drew nie dokładają
moja wyobraźnia gniazdeczko uwiła
wreszcie od złych myśli znajdę już schronisko
nawet i muzyka w oddali tuliła
pragnęłam zachłannie byłam bardzo blisko
tamę położyła twa wymowna mina
wyszeptać zdążyłam zbyt cicho nie wszystko
pragnęłam być krzykiem tym nieokiełznanym
gdy zamknięty w duszy nabiera odwagi
by dać znać o sobie pokazać że krwawi
dziwną bezsilnością wobec złego granic
wilkiem się skradają lęki szarobure
migocą cieniami jakby oswojone
zakrywają błyski i wchodzą w podwoje
ciemnego mieszkania skrytego za murem
moja wyobraźnia żąda silnych ramion
znaleźć chcę schronienie zupełnie bezpieczne
tak jak kiedyś dziecko którego nie zranią
pragnęłam zachłannie cel zdobyć koniecznie
tamę położyła jak wezbranym falom
mowa oczu twoich "bądź Judytą wreszcie!"
Tak było przed postem skaranie boskie
pragnęłam być krzykiem tym wypowiedzianym
gdy zamknięty w duszy nabiera odwagi
by dać znać o sobie pokazać że krwawi
milczącą tęsknotą okiem zapłakanym
a lęki drzemiące wilkiem się skradają
migocą cieniami budząc niepokoje
zakrywają błyski już wchodzą w podwoje
tlącej się nadziei drew nie dokładają
moja wyobraźnia gniazdeczko uwiła
wreszcie od złych myśli znajdę już schronisko
nawet i muzyka w oddali tuliła
pragnęłam zachłannie byłam bardzo blisko
tamę położyła twa wymowna mina
wyszeptać zdążyłam zbyt cicho nie wszystko
Ostatnio zmieniony 05 lip 2016, 5:53 przez Mms, łącznie zmieniany 3 razy.
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Krzyk
Ładny początek prowadzenie tematu i ładny koniec .
Forma którą lubię i tylko ciut tu za dużo oklepanych zestawień w środku wiersza .
I blisko - wszystko oraz uwiła - tuliła to nie najlepszej jakości rym .
Mimo to z ciekawością zajrzałem i przeczytałem .
Uszanowanie L.G.
Forma którą lubię i tylko ciut tu za dużo oklepanych zestawień w środku wiersza .
I blisko - wszystko oraz uwiła - tuliła to nie najlepszej jakości rym .
Mimo to z ciekawością zajrzałem i przeczytałem .
Uszanowanie L.G.
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Krzyk
Nie wiem, od plusów, czy jednak od minusów wiersza zacząć.
Tych ostatnich jest więcej, więc chyba nieliczne plusy zostwię Ci na osłodę.
1. Rymy!
Wołają o pomstę dokąd zechcesz. Jeśli nie są tylko gramatyczne, to potrafią - na domiar złego - przybrać najgorszą formę. Czasownikowe! Właściwe pieśniom religijnym, stąd ich szeroko znana nazwa.
2. Ograne frazy.
Dusze, płacz, nadzieje, tęsknoty... A wszystko do podane tak bezpośrednio, jakbyś czyniła wyrzuty jakiemuś podejrzanemu winowajcy, na dodatek okraszone kolokwialnym "gniazdeczkiem".
Teraz plusy.
Sonet ci to, niezależnie od tego, com nabazgrał wyżej. Regularny, choć nie górnolotny. Forma niełatwa, acz na pewno tradycyjna i na pewno rymowana. Ponadto warto podkreślić pomysł. Myślę, że wszelkie próby dopracowania musiałyby się skończyć totalną przebudową i utwór mógłby stać się nie-sonetem. Radzę - jeśli można - zostawić, jak jest, w zamian pisząc zupełnie nowy wiersz na podobny, bądź ten sam temat.

Tych ostatnich jest więcej, więc chyba nieliczne plusy zostwię Ci na osłodę.
1. Rymy!
Wołają o pomstę dokąd zechcesz. Jeśli nie są tylko gramatyczne, to potrafią - na domiar złego - przybrać najgorszą formę. Czasownikowe! Właściwe pieśniom religijnym, stąd ich szeroko znana nazwa.
2. Ograne frazy.
Dusze, płacz, nadzieje, tęsknoty... A wszystko do podane tak bezpośrednio, jakbyś czyniła wyrzuty jakiemuś podejrzanemu winowajcy, na dodatek okraszone kolokwialnym "gniazdeczkiem".
Teraz plusy.
Sonet ci to, niezależnie od tego, com nabazgrał wyżej. Regularny, choć nie górnolotny. Forma niełatwa, acz na pewno tradycyjna i na pewno rymowana. Ponadto warto podkreślić pomysł. Myślę, że wszelkie próby dopracowania musiałyby się skończyć totalną przebudową i utwór mógłby stać się nie-sonetem. Radzę - jeśli można - zostawić, jak jest, w zamian pisząc zupełnie nowy wiersz na podobny, bądź ten sam temat.



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Krzyk
Przyznam, że po zmianach nie poznaję wiersza.
Ale chyba teraz sama widzisz różnicę. Można śmiało powiedzieć: Jest sonet!
Rzadko się zdarza, że komuś się w ogóle chce zgodzić z krytyczną opinią, a co dopiero poprawić. Gratuluję!

Ale chyba teraz sama widzisz różnicę. Można śmiało powiedzieć: Jest sonet!
Rzadko się zdarza, że komuś się w ogóle chce zgodzić z krytyczną opinią, a co dopiero poprawić. Gratuluję!



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Re: Krzyk
SUPER! Po poprawieniu zdecydowanie wiersz nabrał szlifu. Piszesz:" wilkiem się skradają lęki szarobure
migocą cieniami jakby oswojone" - bardzo plastyczny obraz
Można z przyjemnością się zatrzymać przy utworze .
Gratuluję.
Henryk VIII
migocą cieniami jakby oswojone" - bardzo plastyczny obraz

Można z przyjemnością się zatrzymać przy utworze .

Henryk VIII
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Krzyk
Niesamowite .
Absolutnie teraz jest dobry wiersz .
Moje uznanie .
Z uszanowaniem L.G.
Absolutnie teraz jest dobry wiersz .


Moje uznanie .

Z uszanowaniem L.G.