Geniusz wykluł się z jaja, z trzaskiem
runął w błoto. I wstał, upierdliwy jak ból zęba.
Więc żadnych wierszy, szczególnie gdy dominuje
zapach gotowanej kapusty
– kadzidło dla braci jeszcze mniejszych,
podróżujących pomiędzy pierwszą i ostatnią
literą przekleństwa.
A skazani na elokwencje zatykają dziury
zbutwiałymi księgami.
Uczonymi jak diabli, chociaż tym ostatnim
już się nie chce kusić i potępiać.
W zastępstwie ilustrują podręczniki. Dla niewiernych.
Więc wypycham cnoty przez niedomknięte
piekła.
Gotowy do zabiegu. Baczność!
Lobotomia
- ajw
- Posty: 259
- Rejestracja: 22 cze 2016, 20:44
Re: Lobotomia
Świetny zmysł obserwatorski. Jak zawsze podziwiam lekkość pióra i dobór słow 

-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Re: Lobotomia
Witaj,
piszesz " na elokwencje " , nie zjadło Ci " Ę" ? W sumie może być w l. mn,, ale w pierwszym odruchu czytelnik, zamiast kontemplować tekst, zastanawia się czy to czasem nie byk - sugeruję poprawić na l.p , żeby nie rozpraszać odbiorców,a i dla tekstu też lepiej
h8
piszesz " na elokwencje " , nie zjadło Ci " Ę" ? W sumie może być w l. mn,, ale w pierwszym odruchu czytelnik, zamiast kontemplować tekst, zastanawia się czy to czasem nie byk - sugeruję poprawić na l.p , żeby nie rozpraszać odbiorców,a i dla tekstu też lepiej

h8
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: Lobotomia
O, są różne rodzaje elokwencji, więc liczba mnoga konieczna.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Re: Lobotomia
Ok. Jak widać wyżej , było i to wzięte pod uwagę przez mnie. Niechaj więc tak zostanie 
