Zanikam. Między śniadaniem, a kurzem
na nieprzetartym wazonie milknie
prośba o myśl. Jakąkolwiek,
jakakolwiek tęsknota zaprząta twoją głowę
jest przestrzenią z między, szczelnie
dokręcanych przeze mnie słoików. Cierpień,
chciałam nazwać dom, ale nie pozwoliłeś,
więc nosi imię jak każdy. Pustka
na pełnych, dębowych blatach, niepewność
kim była lepsza. Nie ma nas
i nie będzie mnie do końca.
Za granicą percepcji
-
- Posty: 123
- Rejestracja: 21 kwie 2013, 18:20
Re: Za granicą percepcji
bardzo subtelny i wyrazisty, dwa ostatnie wersy trochę zbyt proste w porównaniu z poprzednimi
-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Re: Za granicą percepcji
WITAJ,
wiersz do mnie przemawia, piszesz:' chciałam nazwać dom, ale nie pozwoliłeś, " - mocny, dobitny fragment.
W końcówce jest:" Nie ma nas
i nie będzie mnie do końca."
Ja uważam, że lepiej byłoby:" Nie ma nas
i nie będzie do końca." - bez " mnie". Ale to tylko maleńka sugestia, w sumie nieistotna . Ogólnie jestem na " tak"
h8
wiersz do mnie przemawia, piszesz:' chciałam nazwać dom, ale nie pozwoliłeś, " - mocny, dobitny fragment.
W końcówce jest:" Nie ma nas
i nie będzie mnie do końca."
Ja uważam, że lepiej byłoby:" Nie ma nas
i nie będzie do końca." - bez " mnie". Ale to tylko maleńka sugestia, w sumie nieistotna . Ogólnie jestem na " tak"

h8
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Za granicą percepcji
Zanikam. Między śniadaniem, a kurzem
na nieprzetartym wazonie milknie
prośba o myśl. Jakąkolwiek,
jakakolwiek tęsknota zaprząta twoją głowę //chyba niezbyt potrzebne powtórzenie
jest przestrzenią z między, szczelnie //tu zbyt zagmatwane, przestrzeń z między słoików, raczej już pomiędzy
dokręcanych przeze mnie słoików. Cierpień, //tu postawiłbym jednak kropkę
chciałam nazwać dom, ale nie pozwoliłeś, //świetne
więc nosi imię jak każdy. Pustka // Tu przerzutnia, dom o nazwie pustka, dobre,
na pełnych, dębowych blatach, niepewność //ale jednocześnie niepotrzebnie rozwija tamtą doskonałą myśl
kim była lepsza. Nie ma nas //dla mnie niezrozumiała składnia "pusta, niepewność kim"
i nie będzie mnie do końca.//a to jakby z innego zdania
I tytuł - zamiast percepcji dać poznania albo niepoznania
na nieprzetartym wazonie milknie
prośba o myśl. Jakąkolwiek,
jakakolwiek tęsknota zaprząta twoją głowę //chyba niezbyt potrzebne powtórzenie
jest przestrzenią z między, szczelnie //tu zbyt zagmatwane, przestrzeń z między słoików, raczej już pomiędzy
dokręcanych przeze mnie słoików. Cierpień, //tu postawiłbym jednak kropkę
chciałam nazwać dom, ale nie pozwoliłeś, //świetne
więc nosi imię jak każdy. Pustka // Tu przerzutnia, dom o nazwie pustka, dobre,
na pełnych, dębowych blatach, niepewność //ale jednocześnie niepotrzebnie rozwija tamtą doskonałą myśl
kim była lepsza. Nie ma nas //dla mnie niezrozumiała składnia "pusta, niepewność kim"
i nie będzie mnie do końca.//a to jakby z innego zdania
I tytuł - zamiast percepcji dać poznania albo niepoznania
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: Za granicą percepcji
Tylko, co jest za granicą percepcji... hmm dla człowieka raczej nic, bo odbieram świat li tylko zmysłami...
Pomijając moje dywagacje, to dobry wiersz, jednak puenta wydaję się zbyt słaba jeśli chodzi o materię słowa, bo nie o myśl samą. Więc pewnie nie ma sensu kombinować.
Pozdrawiam.
Pomijając moje dywagacje, to dobry wiersz, jednak puenta wydaję się zbyt słaba jeśli chodzi o materię słowa, bo nie o myśl samą. Więc pewnie nie ma sensu kombinować.
Pozdrawiam.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Za granicą percepcji
Percepcja poza granicą możliwości bohaterów.
Wiersz o upewnianiu się w klęsce.
Przestrzeń międzyszczelnie dokręcona - dobre!
Jak zwykle, Żebro popełniło nietrywialny wiersz.
Wiersz o upewnianiu się w klęsce.
Przestrzeń międzyszczelnie dokręcona - dobre!
Jak zwykle, Żebro popełniło nietrywialny wiersz.