Stan wojenny
Moderatorzy: skaranie boskie, Gorgiasz
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Stan wojenny
A czy myślisz, że ja wiem więcej o swoim?elka pisze:przyszłam tutaj pisząc, że chciałabym się dowiedzieć, czy to moje pisanie ma jakiś sens i że liczę, że tutaj się dowiem. Prawda jest jednak taka, że nadal nie wiem...
Czasami dostaję pod utworem jeden komentarz.
Wiesz, co wtedy odpisuję?
Taki oto cyatat wklejam:
Póki świecą światła rampy
i pozostał jeden widz,
to do szczęścia nie potrzeba nic.
(Agnieszka Osiecka - "Cyrk nocą")
Jeśli ktoś czyta twoje utwory, jeśli chce pod nimi coś napisać, to znaczy, że ten jeden widz pozostał.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
Re: Stan wojenny
Skaranie, Ty pięknie piszesz, nikt tego nie zaneguje... nie da się przyrównać amatorki do poety, ale dziękuję Ci serdecznie za słowa otuchy.skaranie boskie pisze:A czy myślisz, że ja wiem więcej o swoim?
Pozdrawiam.elka.
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Stan wojenny
Otóż da się. Są teksty lepsze i gorsze. Be dwóch zdań. Wiadomo. Jedni piszą lepiej a inni gorzej. Ale podobne są emocje związane z twórczością, zapał, przeżywanie zarówno samego utworu po jego powstaniu, oczekiwanie na odbiorców, jak i przed napisaniem. Te, które prowokują, zmuszają do pisania.elka pisze:nie da się przyrównać amatorki do poety,
Re: Stan wojenny
Uważasz, że amator potrafi napisać jak poeta, a poeta jak amator?
Nie zgodzę się z tym. Poeta, ma opanowany warsztat. Amator może co najwyżej się zbliżyć, ale do oryginału i tak mu daleko. Różnice widać gołym okiem, przy czytaniu.
Nie zgodzę się z tym. Poeta, ma opanowany warsztat. Amator może co najwyżej się zbliżyć, ale do oryginału i tak mu daleko. Różnice widać gołym okiem, przy czytaniu.
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Stan wojenny
W kwestii rozróżnienia poety od amatora - nie znalazłabym lepszego i mądrzejszego podsumowania. Poetą bywa się w momencie kontaktu z furor divinus. Poza tym, można być tramwajarzem, telemarketerem, albo konserwatorem powierzchni poziomych.skaranie boskie pisze:Nie wiem. Może ciężko. Ale czy trzeba koniecznie nim być?
Pozwól, że zacytuję tu C. K. Norwida:
Jestże się poetą, czyli raczej tylko bywa się?
(Bransoletka)
Ja wybieram to drugie. Wystarczy, by poczuć magię poezji, za mało zaś, by zdążyło być ciężko. I Tobie tego samego życzę.

Te wszystkie dyskusje o tym, jak to autorzy są gnębieni na forach - generalnie mnie śmieszą. Myślę, że każdy, kto decyduje się na wystawianie swoich tekstów na widok publiczny, powinien mieć na względzie wszelkiego rodzaju zjawiska społeczne, które rządzą życiem stadnym. W każdej grupie znajdzie się - na przykład - Etatowy Mentor, Etatowy Lizus, Etatowy Złośliwiec, Etatowy Wyśmiewacz, Etatowy Nudziarz, Etatowy Konformista, Etatowy Buntownik, etc...
Oznacza to, że publikujący musi stać się świadomy ludzkich przywar, słabości, wie, jaki świat bywa okrutny, i jak ułomna okazuje się zazwyczaj natura człowieka. Wtedy jego oczekiwania przestają być nieadekwatnie wygórowane w stosunku do realiów, dzięki czemu łatwiej jest oddzielić ziarno od plew, cenny komentarz od pustej pochwały bądź bezwartościowej krytyki.
Poczucie frustracji bierze się bowiem z tego, że zbyt wiele oczekuje się od ludzi, którzy są tylko ludźmi. Wtedy przegapia się drobne okruchy, które mogą być kamieniami węgielnymi. A takie trafiają się także i w komentarzach, które całkowicie mijają się z naszą własną wizją (dotyczącą samego utworu bądź prognozowanych z góry recenzji).
Tym bardziej należy się wyzbyć przeświadczenia, że "mi się należy". Ja, Autor, wkleiłem swoje "dzieuo", więc inni zobowiązani są (nie wiadomo przez kogo i na jakiej zasadzie) napisać o nim wzniosłe i najlepiej pochlebne elaboraty (bo jak nie, to strzelę focha i napiszę, że forum jest be i ludzie na nim też są be, albo zacznę wołać "Bagnet na broń!"). A tymczasem nic Autorowi się nie należy. Zarówno przeczytanie jakiegokolwiek tekstu, jak i pozostawienie pod nim komentarza, to dobra wola odbiorcy. Czasem "zła", ale to skrajne przypadki. Tak czy inaczej, ktoś poświęcił swój czas, ktoś wykazał jakieś zainteresowanie. I na tym należy się skupiać.
Słowem - chyba najlepszą opcją byłoby zaprzestanie życia wyobrażeniami o forum idealnym, krytykach idealnych i komentatorach bez skazy, a szukać pozytywów w tym, co jest nam dane tu i teraz. Pod tym, konkretnym tekstem, od tych, konkretnych osób.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Re: Stan wojenny
Masz rację, jestem idealistką. Może to największy mój błąd, bo męczę siebie i innych...Gloinnen pisze:Słowem - chyba najlepszą opcją byłoby zaprzestanie życia wyobrażeniami o forum idealnym, krytykach idealnych i komentatorach bez skazy, a szukać pozytywów w tym, co jest nam dane tu i teraz. Pod tym, konkretnym tekstem, od tych, konkretnych osób.
Dziękuję Glo, że mi to uświadomiłaś i przepraszam wszystkich za to całe zamieszanie.
Pozdrawiam.elka.
- refluks
- Posty: 714
- Rejestracja: 28 lut 2016, 11:49
Re: Stan wojenny
Przestań już biadolić i bierz się, maupo, za pisanie.
I prozą!
Co wchodzę w Nieprzeczytane posty prawie same wiersze. Jeszcze jeden i odwiozą mnie do Tworek!
I prozą!
Co wchodzę w Nieprzeczytane posty prawie same wiersze. Jeszcze jeden i odwiozą mnie do Tworek!
Re: Stan wojenny
-*Refluks, na mnie za bardzo nie licz. Nie lubię prozy, tzn. pisać nie lubię, za to chętnie czytam.
Pozdrawiam.elka.
Pozdrawiam.elka.
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Stan wojenny
No właśnie zrozumiałaś w 100% odwrotnie niż napisałem.elka pisze:Uważasz, że amator potrafi napisać jak poeta, a poeta jak amator?
Nie zgodzę się z tym.
Otóż ja nie napisałem tego, z czym się nie zgadzasz. Zatem polemizujesz z własnym odczytaniem mojego komentarza. Proszę, dokładniej czytaj, może mniej będzie niezgodności.
Powtórzę zatem.
1. Da się przyrównać amatorki do poety. Jedni piszą lepiej a inni gorzej. Są teksty lepsze i gorsze.
2. Podobne są emocje związane z twórczością, zapał, przeżywanie zarówno samego utworu po jego powstaniu, oczekiwanie na odbiorców, jak i przed napisaniem.