Whitehall. czułość albo przedsenność

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Henryk VIII
Posty: 1739
Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40

Whitehall. czułość albo przedsenność

#1 Post autor: Henryk VIII » 03 sie 2016, 18:17

umieram tak bardzo cicho - a wy o tym nie wiecie, że tak
bardzo
przedsennie …

umieram pomiędzy wami, a wam
nawet nie w głowie - że rzeczywiście, że tak
codziennie…

jątrzy się pod szatami
gnilna rana na udzie - psich języków ścieg... ;ślina

skleja, co rozklejone, zszczepia to, co rozwarte - krzyczcie:
chartów i wina!

czerpcie, tak jak czerpiecie, z moich cisz
ponad miarę, mimo, że to tak kłuje - że to kłuje jak oset…

to nieważne - możliwe, że to musi tak palić -
że tę czułość królewską

zwierząt mych- zamiast waszej, w sen
z czułością

uniosę, uniosę…

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Whitehall. czułość albo przedsenność

#2 Post autor: Leon Gutner » 04 sie 2016, 16:49

Podoba mi się klimacik i forma .
Zwierząt mych - nieco uwiera ale ogólnie poczytało mi się ... hm z czułością ?

Z ukłonami L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Henryk VIII
Posty: 1739
Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40

Re: Whitehall. czułość albo przedsenność

#3 Post autor: Henryk VIII » 04 sie 2016, 21:19

Dziękuję Ci z ... czułością :rosa: zamiast :beer: - wiesz wszak napemwno, że H8 dokonał żywota w Whitehall; (z)gnił żywcem - paskudna sprawa, ale za to... królewska :)!!!
Ukłony :)!!!
h8

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Whitehall. czułość albo przedsenność

#4 Post autor: Alek Osiński » 05 sie 2016, 15:36

Ależ mroczna czułość. Upiorna trochę ta kołysanka,
ale robi wrażenie. Oj robi. Przedsenne ucieleśnienie :vino:

Henryk VIII
Posty: 1739
Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40

Re: Whitehall. czułość albo przedsenność

#5 Post autor: Henryk VIII » 05 sie 2016, 20:12

Przedsenne, stare i stetryczałe królisko dziękuje za zajrzenie :vino: - zaiste smutno jest samemu umierać - stąd... BĄDŹCIE ZE MNĄ PRZEDSENNIE :)!!!

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Whitehall. czułość albo przedsenność

#6 Post autor: lczerwosz » 05 sie 2016, 23:34

i wszystko zniosę, wszakże mi nie wypada inaczej.
Ciekawe, czy dzisiaj politycy są niewolnikami swojej roli.

Henryk VIII
Posty: 1739
Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40

Re: Whitehall. czułość albo przedsenność

#7 Post autor: Henryk VIII » 06 sie 2016, 16:26

Cześć Leszku,
co za dziwactwa piszesz - jasne że są niewolnikami, pokaż mi kogo, kto by nie myślał inaczej!

p.s
A co do Twego znoszenia - - - a... jajko złote zniósłbyś? Sprzedamy --- i podzielimy się fifty - fifty :) :tan:

BUUUUZIACZKI Z SYMPATIĄ!
H8

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Whitehall. czułość albo przedsenność

#8 Post autor: lczerwosz » 06 sie 2016, 22:57

Henryk VIII pisze:pokaż mi kogo, kto by nie myślał inaczej!
no chyba większość ludu. Wadza ma władzę, moc, może wszystko. Kiedyś, przed laty, mnie ciekawiło, czy jak taki prezydent, czy król idzie przez granicę, to mu stemplują paszport. A ma taki w ogóle.
Henryk VIII pisze: jajko złote zniósłbyś? Sprzedamy --- i podzielimy się fifty - fifty
Яйца Фаберже́ mogą pokaleczyć. Ja jestem bardzo delikatny, choć nie królewiątko. Ale z chęcią skorzystam, jakby okazja. Jak królewiątko.

nienażarty
Posty: 302
Rejestracja: 24 mar 2013, 20:18

Re: Whitehall. czułość albo przedsenność

#9 Post autor: nienażarty » 09 sie 2016, 6:33

obraz wyrazisty
jak przypatruję się ludziom wszyscy świadomie czy podświadomie odgrywają jakąś rolę
mało jest osobowości zdolnych wyzwolić się ze schematów myślowych

pozdrawiam

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Whitehall. czułość albo przedsenność

#10 Post autor: anastazja » 10 sie 2016, 18:09

Henryk VIII pisze:umieram pomiędzy wami, a wam
nawet nie w głowie - że rzeczywiście, że tak
codziennie…
- :bravo: tę strofkę zabieram Henryku. Mało tu wchodzę, nie wiedziałam, ze tez rymujesz. Uszanowanie :)
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”