Nabokov
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Nabokov
Cudowności dziecięcego świata najpełniej potrafią
wyrazić się na kolanach - czekają długie sesje
przybliżania chronologii. Tamte brzegi wysupłane
z podmuchów wiatru i słonych zastoin, zrosły się
ze sobą, przechodząc światłem i miękka purpura
zasłon ślimaczeje na oczach. Przypływ lepiej zostawić
jednak poza, pod przykrywką świecących dystynkcji
ojca, przestawiającego zgrabnie zapałki w czasie.
To chronofobia cierpiących na klątwę Ondyny;
a może tylko niepamięć, łapie niezdarnie oddech
pod mleczną mgiełką matczynych wyjaśnień,
którym już nigdy nie będzie końca.
wyrazić się na kolanach - czekają długie sesje
przybliżania chronologii. Tamte brzegi wysupłane
z podmuchów wiatru i słonych zastoin, zrosły się
ze sobą, przechodząc światłem i miękka purpura
zasłon ślimaczeje na oczach. Przypływ lepiej zostawić
jednak poza, pod przykrywką świecących dystynkcji
ojca, przestawiającego zgrabnie zapałki w czasie.
To chronofobia cierpiących na klątwę Ondyny;
a może tylko niepamięć, łapie niezdarnie oddech
pod mleczną mgiełką matczynych wyjaśnień,
którym już nigdy nie będzie końca.
-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Re: Nabokov
Bardzo dobry, kolejny tekst. Piszesz: 'Przypływ lepiej zostawić
jednak poza, pod przykrywką świecących dystynkcji
ojca, przestawiającego zgrabnie zapałki w czasie.
To chronofobia cierpiących na klątwę Ondyny;
a może tylko niepamięć, łapie niezdarnie oddech "
- cóż mi rzec - jak dla mnie kandydat na wiersz miesiąca. A póki co wspaniały akcent na zakończenie dzisiejszych wędrówek po Piętrze.
h8
jednak poza, pod przykrywką świecących dystynkcji
ojca, przestawiającego zgrabnie zapałki w czasie.
To chronofobia cierpiących na klątwę Ondyny;
a może tylko niepamięć, łapie niezdarnie oddech "


h8
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: Nabokov
Alek Osiński pisze: a może tylko niepamięć, łapie niezdarnie oddech
pod mleczną mgiełką matczynych wyjaśnień,
którym już nigdy nie będzie końca.
-pięknie
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: Nabokov
Co tu dużo gadać, doskonały wiersz, chociaż za Nabokovem nie przepadam.
- Ania Ostrowska
- Posty: 503
- Rejestracja: 25 lut 2012, 17:21
Re: Nabokov
Smutno się robi pod wpływem tego wiersza, wracają niewygodne myśli, zapomnienia, swędzą stare blizny. Niesamowicie obrazowy wiersz, z perspektywy kolan, zarówno tych z wesołego patataj, patataj, jak i bolących od klęczenia w kącie.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Nabokov
Mnóstwo treści, literackich aluzji i zapewne chronofobii (znaczący neologizm) peela.
Nabokov miał specyficzne rozumienie pamięci, kreatywne choć jednocześnie mocno bazujące na faktach.
Choćby edytowanie przez niego kolejnych wydań autobiografii.
Całe życie ubolewał nad zabraniem mu przez bolszewizm możliwości powrotu do magicznych miejsc dzieciństwa.
Ale Ty nie o tym.
W Tamtych brzegach zamykasz lęk. Przywołanie klątwy Ondyny bardzo go wzmacnia.
I na nic wyjaśnienia, kiedy się dalej boimy w tamtym czasie. I teraz, ale inaczej - czasu.
Wiersz refleksyjny, klimatyczny, do dłuższego zatrzymania.
Innych niemal nie piszesz
Nabokov miał specyficzne rozumienie pamięci, kreatywne choć jednocześnie mocno bazujące na faktach.
Choćby edytowanie przez niego kolejnych wydań autobiografii.
Całe życie ubolewał nad zabraniem mu przez bolszewizm możliwości powrotu do magicznych miejsc dzieciństwa.
Ale Ty nie o tym.
W Tamtych brzegach zamykasz lęk. Przywołanie klątwy Ondyny bardzo go wzmacnia.
I na nic wyjaśnienia, kiedy się dalej boimy w tamtym czasie. I teraz, ale inaczej - czasu.
Wiersz refleksyjny, klimatyczny, do dłuższego zatrzymania.
Innych niemal nie piszesz

-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Nabokov
Nabokov na pewno jest kontrowersyjny, sam mam wobec niego
mieszane uczucia. Ciekawym jednak pytaniem jest na ile pamięć
może być kreatywna? Bo że stara się być, to raczej nie budzi
wątpliwości...
Dziękuję za komentarze
mieszane uczucia. Ciekawym jednak pytaniem jest na ile pamięć
może być kreatywna? Bo że stara się być, to raczej nie budzi
wątpliwości...

Dziękuję za komentarze

- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Nabokov
Lubię Nabukowa - Wiesz, w umieraniu najstraszniejsze wydaje mi się to, że człowiek jest zdany tylko na siebie.
Wiersz prowadzi do zadumy i refleksji. Czasem potrzebnej.
Wiersz prowadzi do zadumy i refleksji. Czasem potrzebnej.

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- Bożena
- Posty: 1338
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32
Re: Nabokov
Z zaciekawieniem- wiersz zatrzymuje - pozdrawiam 

-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Nabokov
Oj Chyba nawet częściej Anastazjo;)anastazja pisze:Czasem potrzebnej.
Dzięki Wam za przystanięcie
