bezdźwięczny szept
uniósł się niczym ptak
wolny zaniósł śmiech
do bezdomnych gwiazd
tysiąc i jedną noc
rozgniatała bólem gniew
spisując na straty strach
zanosiła wilczy bilet
ziemia zadrżała od dotyku ludzkich stóp
pochłaniając cień
przeistoczyła się
w noc
okiem nocy
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: okiem nocy
oby noce były jak najkrótsze, przeprowadzić sie za krąg polarny
niestety tu działa tylko latem, zimą by trzeba na antypody
niestety tu działa tylko latem, zimą by trzeba na antypody
-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Re: okiem nocy
O! Ten tekst, to ja rozumiem w całości - podoba mi się 
Piszesz: spisując na straty strach
zanosiła wilczy bilet" - bardzo dobry fragment. Motyw bezdomnych gniazd - to zestawienie bezdomności i gniazda ( w sumie o przeciwnych biegunach) też super.
h8

Piszesz: spisując na straty strach
zanosiła wilczy bilet" - bardzo dobry fragment. Motyw bezdomnych gniazd - to zestawienie bezdomności i gniazda ( w sumie o przeciwnych biegunach) też super.

h8