twierdza
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: twierdza
Moje wiersze są tak różne jak różne są moje nastroje. Raczej nie trzymam się
jednego schematu. Ktoś mi nawet zarzucił, że nie potrafię albo po prostu nie chcę
znaleźć swojej drogi, ale czy to naprawdę konieczne? Jeżeli dobrze się czuję w przeróżnych
gatunkach, czy muszę wybierać i pisać tylko w jednym, konkretnym stylu?
jednego schematu. Ktoś mi nawet zarzucił, że nie potrafię albo po prostu nie chcę
znaleźć swojej drogi, ale czy to naprawdę konieczne? Jeżeli dobrze się czuję w przeróżnych
gatunkach, czy muszę wybierać i pisać tylko w jednym, konkretnym stylu?
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: twierdza
Skądże, bardzo dobrze, że eksperymentujesz. Zapamiętałam akurat te narracyjne, stąd było moje pytanie.


-
- Posty: 989
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
- Lokalizacja: Kraków
Re: twierdza
skóra jest niezwykła: rudo-czarna;
znakomita na etolę, dywanik,
doskonale zaprezentuje się
jako ścienne trofeum
(cena do ustalenia)

a wracając do wiersza:
agorafobia to chyba mało powiedziane;
zastanawiałem się nad autyzmem
a na pewno nad ciężką odmianą depresji...
znakomita na etolę, dywanik,
doskonale zaprezentuje się
jako ścienne trofeum
(cena do ustalenia)

a wracając do wiersza:
agorafobia to chyba mało powiedziane;
zastanawiałem się nad autyzmem
a na pewno nad ciężką odmianą depresji...
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: twierdza
Agorafobia z panicznym lękiem daje efekty odrealnienia przestrzeni, to by się zgadzało.
Inne obrazy, faktycznie depresja.
Bardzo dobry wiersz.

Inne obrazy, faktycznie depresja.
Bardzo dobry wiersz.

-
- Posty: 989
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
- Lokalizacja: Kraków
Re: twierdza
znałem tylko jedną osobę z autentyczną agorafobią;
to była kobieta - bała się patrzyć na niebo, szczególnie nocą;
uwielbiała pochmurne dni;
lęk przed wyjściem z domu towarzyszy raczej depresji, która
niestety jest coraz bardziej powszechna...
tak czy inaczej zgadzam się z oceną wiersza:
bardzo dobry;
to była kobieta - bała się patrzyć na niebo, szczególnie nocą;
uwielbiała pochmurne dni;
lęk przed wyjściem z domu towarzyszy raczej depresji, która
niestety jest coraz bardziej powszechna...
tak czy inaczej zgadzam się z oceną wiersza:
bardzo dobry;
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: twierdza
Ciekawy wiersz, chociaż odnoszę wrażenie, że zbyt w nim dominują
stwierdzenia kategoryczne, w rodzaju
"klamka jest jak spust"
"szczęknięcie zamka to wystrzał"
co go trochę usztywnia językowym dyktatem,
ale ten obraz w końcówce, naprawdę piękny i mocny
"i okna
jak ruchome obrazy nabite na gwoździe"
stwierdzenia kategoryczne, w rodzaju
"klamka jest jak spust"
"szczęknięcie zamka to wystrzał"
co go trochę usztywnia językowym dyktatem,
ale ten obraz w końcówce, naprawdę piękny i mocny

"i okna
jak ruchome obrazy nabite na gwoździe"
-
- Posty: 989
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
- Lokalizacja: Kraków
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: twierdza
Ewo, Alku, ASie - dziękuję za zainteresowanie i refleksje
ASie - dziękuję za ciekawy link. Tej dziewczynie pomogła muzyka, mnie... pisanie.
Nie, nie byłam w takim stanie jak Ona, ale wiem przez co przeszła, i że to zostaje w człowieku
na zawsze, czekając tylko na odpowiednią okazję aby ponownie uderzyć.
To nie jest moja spowiedź. To tylko mój sposób widzenia dotyczący problemu,
który dotyka zbyt wielu ludzi. I to nie tylko młodych czy takich na których spadło jakieś nieszczęście.

ASie - dziękuję za ciekawy link. Tej dziewczynie pomogła muzyka, mnie... pisanie.
Nie, nie byłam w takim stanie jak Ona, ale wiem przez co przeszła, i że to zostaje w człowieku
na zawsze, czekając tylko na odpowiednią okazję aby ponownie uderzyć.
To nie jest moja spowiedź. To tylko mój sposób widzenia dotyczący problemu,
który dotyka zbyt wielu ludzi. I to nie tylko młodych czy takich na których spadło jakieś nieszczęście.
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
- iTuiTam
- Posty: 2280
- Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35
Re: twierdza
Bardzo plastyczny utwór.
Być może minę się w interpretacji z Twoimi intencjami, ale dla mnie to wiersz o teraźniejszności, o piekle, które nas otacza, i o tym także, że jeszcze mamy wybór, nie musimy wychodzić na świat i dlatego się cofamy do wewnątrz.
Być może minę się w interpretacji z Twoimi intencjami, ale dla mnie to wiersz o teraźniejszności, o piekle, które nas otacza, i o tym także, że jeszcze mamy wybór, nie musimy wychodzić na świat i dlatego się cofamy do wewnątrz.
-
- Posty: 989
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
- Lokalizacja: Kraków
Re: twierdza
wbrew powszechnej opinii atak choroby nie musi się wiązać
z jakimś nieszczęściem, niepowodzeniem czy stresem;
depresja dotykała wielu osób w szczęśliwych okresach życia;
klasyką tematu jest film (albo powieść) Elia Kazana "Układ"
ale żeby nie całkiem było ponuro, to w moim linku pisało:
"mam talent"

a skoro tak, to wypada Ci życzyć, żeby kiedyś Twoje wiersze
recytowała taka wspaniała recytatorka
https://www.youtube.com/watch?v=Xpcdl3JOYvE
zmykam już i pozdrawiam

z jakimś nieszczęściem, niepowodzeniem czy stresem;
depresja dotykała wielu osób w szczęśliwych okresach życia;
klasyką tematu jest film (albo powieść) Elia Kazana "Układ"
ale żeby nie całkiem było ponuro, to w moim linku pisało:
"mam talent"

a skoro tak, to wypada Ci życzyć, żeby kiedyś Twoje wiersze
recytowała taka wspaniała recytatorka
https://www.youtube.com/watch?v=Xpcdl3JOYvE
zmykam już i pozdrawiam
