Zbieram odpadki niespełnień,
istnienia pocerowane modlitwą.
Układam je w potwory, by zamieszkały
pod łóżkiem.
W ciemności za plecami byle jakich świętych
nicuję zużyte życia, zatykam nimi dziury w butach,
ale zawsze widać nieskończoności oraz punkty graniczne.
Nie idę w tamtą stronę, trzymając się kurczowo,
choćby wyświechtanego kuponu totolotka.
Wygrana na zeszłe stulecie.
Wtedy byliśmy młodzi, czas nie płynął,
rozchodził się po kościach.
Aż niezauważalnie został przeszłością.
Na szczęście pozostały cuda przebudzeń,
nadzieje upchane po kieszeniach.
We fragmentach, ale to ładna mozaika,
w odpowiednim świetle nawet
przepiękna.
Perwersje
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Perwersje
Szczęście w nieszczęściu, ale za to jakie przepiękne,Marcin Sztelak pisze:Na szczęście pozostały cuda przebudzeń,
nadzieje upchane po kieszeniach.
We fragmentach, ale to ładna mozaika,
w odpowiednim świetle nawet
przepiękna.
wystarczy rzucić trochę dobrego światła

- iTuiTam
- Posty: 2280
- Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35
Re: Perwersje
Wybrałam to, co naj- , choć zacytować powinnam była całość i za tę całość bez szczegółowego wyjaśnienia czemuMarcin Sztelak pisze:...
nicuję zużyte życia, zatykam nimi dziury w butach,
ale zawsze widać nieskończoności oraz punkty graniczne.
...
Wtedy byliśmy młodzi, czas nie płynął,
rozchodził się po kościach.
Aż niezauważalnie został przeszłością.
Na szczęście pozostały cuda przebudzeń,
nadzieje upchane po kieszeniach.
We fragmentach, ale to ładna mozaika,
w odpowiednim świetle nawet
przepiękna.

- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: Perwersje
Marcinie - 

i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka