Bez gadania
Bez gadania
Milczałam, kiedy burzyłeś w szklance
codzienność,
a potem płakałeś winem
wylanym na los.
Nie, to nie było zamierzone.
Czasami po prostu trudno odnaleźć usta
w rozbitym lustrze.
Krzyczałeś, gdy spakowałam wszystkie
krzywdy i wystawiłam za drzwi,
a mogłeś przecież milczeć,
albo chociaż utonąć w gniewie,
dopóki cisza nie wyrzuci
pustej butelki na dno.
codzienność,
a potem płakałeś winem
wylanym na los.
Nie, to nie było zamierzone.
Czasami po prostu trudno odnaleźć usta
w rozbitym lustrze.
Krzyczałeś, gdy spakowałam wszystkie
krzywdy i wystawiłam za drzwi,
a mogłeś przecież milczeć,
albo chociaż utonąć w gniewie,
dopóki cisza nie wyrzuci
pustej butelki na dno.
Ostatnio zmieniony 16 lut 2017, 18:59 przez elka, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 989
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
- Lokalizacja: Kraków
Re: Przegadanie
Eluś
wygląda na to,
że z założenia przyjęłaś tezę:
czytelnik nie ma nic do gadania,
ma przeczytać wiersz i koniec, kropka
czy są w Twoim życiu rzeczy, które Cię zadziwiają?
zjawiska, które Cię zaskakują?
niezwykłe zdarzenia zdolne odebrać mowę?
coś, co tylko Ty potrafisz dostrzec?
jeśli tak, to tak właśnie napisz wiersz;
ten wiersz

wygląda na to,
że z założenia przyjęłaś tezę:
czytelnik nie ma nic do gadania,
ma przeczytać wiersz i koniec, kropka
czy są w Twoim życiu rzeczy, które Cię zadziwiają?
zjawiska, które Cię zaskakują?
niezwykłe zdarzenia zdolne odebrać mowę?
coś, co tylko Ty potrafisz dostrzec?
jeśli tak, to tak właśnie napisz wiersz;
ten wiersz

Re: Przegadanie
As-ie, wielkie dzięki za przeczytanie i wskazówki. Szczerze mówiąc chciałam spróbować czegoś innego. Zamiast oszczędności - przegadanie. Nie czuję się w tym, ale strasznie chciałam spróbować powiedzieć wszystko... i powiedziałam, odbierając czytelnikowi całą frajdę...
Potraktuj to proszę, jak nieudolną próbę.
Pozdrawiam.elka.

Potraktuj to proszę, jak nieudolną próbę.
Pozdrawiam.elka.
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: Przegadanie
Elu, czytałam Twoje lepsze wiersze.
Doceniam próbę zastosowania klamry ze słowa "milczeć".
Po co dywiz na końcu? Chyba przez przypadek.
Doceniam próbę zastosowania klamry ze słowa "milczeć".
Po co dywiz na końcu? Chyba przez przypadek.

Re: Przegadanie
Dorotko, tu wszystko jest przypadkiem. Beznadziejnym przypadkiem.
Chciałam spróbować napisać inaczej, ale muszę jeszcze o tym pomyśleć... trochę znudziły mnie miniatury.
Dziękuję, że rzuciłaś fachowym okiem.
Pozdrawiam.elka.

Chciałam spróbować napisać inaczej, ale muszę jeszcze o tym pomyśleć... trochę znudziły mnie miniatury.
Dziękuję, że rzuciłaś fachowym okiem.
Pozdrawiam.elka.

-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Re: Przegadanie
Witaj,
napiszę o swych odczuciach ( są one - naturalnie - subiektywne) .
To zacznę od tytułu - który jest tu przekorny - ale jakoś...
, przepraszam z serca szczerość, ale... mi zgrzyta. Oczywiście daleko mi do podpowiadania lepszego - owszem, przyznaję się do nieudanych prób poszukania go w samym tekście .... Poddaję się! - w tym momencie nie wiem, jaki byłby trafniejszy - ale czuję, że powinien ciut inny...
Druga sprawa - ten fragment:" Czasami po prostu trudno znaleźć usta
w rozbitym lustrze." - wiesz... uważam, że to zbędne dopowiedzenie, tym bardziej, że motyw i ust, i lustra bywał na przestrzeni ostatnich wieków aż nazbyt wykorzystywany.
Zobacz tak:
"Milczałam, kiedy burzyłeś w szklance
codzienność, a potem płakałeś
winem wylanym na dywan.
Nie, to nie było
zamierzone.
Krzyczałeś, gdy spakowałam wszystkie
krzywdy i wystawiłam za drzwi.
Krzyczałeś,
że powinnam milczeć."
To tylko jeden z wariantów - nie mam pewności, czy najkorzystniejszy - ale tak czy siak sądzę, iż dla tego tekstu lepiej będzie - jakkolwiek rozłożyć wersy - by ten wskazany fragment wyłączyć z całości.
Uważam też , że 2 ostatnie zwrotki są bardzo! dobre -ale tracą w zderzeniu z ustami i lustrem.
Tak ja myślę.
Napisz, co sądzisz.
h8
napiszę o swych odczuciach ( są one - naturalnie - subiektywne) .
To zacznę od tytułu - który jest tu przekorny - ale jakoś...


Druga sprawa - ten fragment:" Czasami po prostu trudno znaleźć usta
w rozbitym lustrze." - wiesz... uważam, że to zbędne dopowiedzenie, tym bardziej, że motyw i ust, i lustra bywał na przestrzeni ostatnich wieków aż nazbyt wykorzystywany.
Zobacz tak:
"Milczałam, kiedy burzyłeś w szklance
codzienność, a potem płakałeś
winem wylanym na dywan.
Nie, to nie było
zamierzone.
Krzyczałeś, gdy spakowałam wszystkie
krzywdy i wystawiłam za drzwi.
Krzyczałeś,
że powinnam milczeć."
To tylko jeden z wariantów - nie mam pewności, czy najkorzystniejszy - ale tak czy siak sądzę, iż dla tego tekstu lepiej będzie - jakkolwiek rozłożyć wersy - by ten wskazany fragment wyłączyć z całości.
Uważam też , że 2 ostatnie zwrotki są bardzo! dobre -ale tracą w zderzeniu z ustami i lustrem.
Tak ja myślę.
Napisz, co sądzisz.

h8
Re: Przegadanie
H8, ja eksperymentuję. Chciałam pokazać alkoholika, który pije do lustra... stąd to lustro było dla mnie ważne, bez względu na to, jak często wykorzystywane już w poezji. Swoją drogą, to nieładnie, że wszystko już zostało napisane i trzeba aż tak się gimnastykować, żeby, i sens był , i rzeczywisty obraz.
Tytuł, czy przekorny? Dla kogoś, kto miał w założeniu, tylko milczeć, akceptując w ten sposób alkoholizm, spakowane walizki, to krzyk, to wyrzucenie z siebie nagromadzonych latami emocji, czyli przegadanie.
H8, z której strony by nie patrzeć, źle to napisałam, ale tak bardzo podobają mi się wiersze ''przegadane'', że chciałam spróbować.
Pozdrawiam.elka.
Tytuł, czy przekorny? Dla kogoś, kto miał w założeniu, tylko milczeć, akceptując w ten sposób alkoholizm, spakowane walizki, to krzyk, to wyrzucenie z siebie nagromadzonych latami emocji, czyli przegadanie.
H8, z której strony by nie patrzeć, źle to napisałam, ale tak bardzo podobają mi się wiersze ''przegadane'', że chciałam spróbować.
Pozdrawiam.elka.

- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Przegadanie
Milczałam, kiedy burzyłeś w szklance
codzienność. Czasami po prostu trudno znaleźć
usta w rozbitym lustrze. Krzyczałeś,
gdy spakowałam wszystkie krzywdy
i wystawiłam za drzwi. Krzyczałeś,
że powinnam milczeć.
Witaj
Jak widzisz trudność z metaforycznym szukaniem ust (tu mówieniem) powiązałam z peelką, pozbywając się aktu wylewania alkoholu przez bohatera. W ten sposób wydaje mi się, że bardziej uwypuklony jest kontrast między jej milczeniem a jego krzykiem. Żaden element nie odciąga od clou.
Zaintrygowało mnie spakowanie i wystawianie krzywd za drzwi, wiem, można w krzywdach umieścić pijącego bohatera, ale odebrałam to inaczej. Odrodzenie poprzez mentalne pozbycie się łatki ofiary. Wewnętrzną siłę, która odważnie zaczęła artykułować swoje prawa.

codzienność. Czasami po prostu trudno znaleźć
usta w rozbitym lustrze. Krzyczałeś,
gdy spakowałam wszystkie krzywdy
i wystawiłam za drzwi. Krzyczałeś,
że powinnam milczeć.
Witaj

Jak widzisz trudność z metaforycznym szukaniem ust (tu mówieniem) powiązałam z peelką, pozbywając się aktu wylewania alkoholu przez bohatera. W ten sposób wydaje mi się, że bardziej uwypuklony jest kontrast między jej milczeniem a jego krzykiem. Żaden element nie odciąga od clou.
Zaintrygowało mnie spakowanie i wystawianie krzywd za drzwi, wiem, można w krzywdach umieścić pijącego bohatera, ale odebrałam to inaczej. Odrodzenie poprzez mentalne pozbycie się łatki ofiary. Wewnętrzną siłę, która odważnie zaczęła artykułować swoje prawa.

- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: Przegadanie
elko - doskonale Cię rozumiem. Sama też próbuję nowych rzeczy i różnie na tym wychodzę.
Przeważnie źle, ale tak sobie myślę, że wszystko czegoś uczy, więc nie ma co się wstydzić
nieudanych prób tylko walczyć dalej
Przeważnie źle, ale tak sobie myślę, że wszystko czegoś uczy, więc nie ma co się wstydzić
nieudanych prób tylko walczyć dalej

i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
Re: Przegadanie
Eko, dzięki stokrotne za poprawę wiersza [ swoją drogą zrobiłaś to świetnie], muszę trochę pomyśleć, w jaki sposób go zmienić, ulepszyć.
Biegnąca po fali, masz rację nieudanych prób nie trzeba się wstydzić, tylko uczyć na błędach. Ja lubię się uczyć, zawsze lubiłam.
Pozdrawiam.elka.
Biegnąca po fali, masz rację nieudanych prób nie trzeba się wstydzić, tylko uczyć na błędach. Ja lubię się uczyć, zawsze lubiłam.
Pozdrawiam.elka.
