wyjście
Re: wyjście
Przepraszam p. Czerwosz za użycie niewłaściwego słowa. Pana wiersz nie jest fajny, pana wiersz jest mroczny, dotyka podstaw psychologii. Być. albo nie być, a jeśli być, to w jakim stopniu? Samobójstwem można nazwać czyjąś ucieczkę od czynnego życia, jestem, ale obok, wolę być obserwatorem, niż narazić siebie na cierpienie. To jakiś rodzaj samobójstwa i kontrolowany wybór, dlatego uważam, że każde samobójstwo jest kontrolowane, nawet jeżeli decyzja rodzi się w chaosie. Ma pan rację, często wystarczy impuls, bo bardzo cienka jest granica wytrzymałości na stres. Często ktoś przez lata zmaga się z problemami, czasami wydaje się, że wychodzi na prostą, aż nagle.... jedna decyzja zmienia wszystko. Doszłam do skrajności, a chciałam tylko napisać, że dla mnie ''fajny'', bo mogę pozwolić sobie na swobodę interpretacji, na szukanie różnych wariantów, to jest ''fajne''.
Pozdrawiam.elka.
Pozdrawiam.elka.
- ajw
- Posty: 259
- Rejestracja: 22 cze 2016, 20:44
Re: wyjście
Mam słabość do nieprzegadanych wierszy, a ten właśnie taki jest.
Pozdrawiam
Pozdrawiam

- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Re: wyjście
Leszku,
powiedziano już tyle na temat Twojego wiersza. I słusznie, bo jest naprawdę dobrym, niepokojącym i mądrym w swojej wymowie tekstem.
Ludzką egzystencję i wolną wolę (czy na pewno?) nakreśliłeś kilkoma wersami, ale poprowadzonymi sprawną, pewną ręką
Zgadzając się z poprzednikami przesyłam serdeczności
Lu
cile
powiedziano już tyle na temat Twojego wiersza. I słusznie, bo jest naprawdę dobrym, niepokojącym i mądrym w swojej wymowie tekstem.
Ludzką egzystencję i wolną wolę (czy na pewno?) nakreśliłeś kilkoma wersami, ale poprowadzonymi sprawną, pewną ręką

Zgadzając się z poprzednikami przesyłam serdeczności
Lu

- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: wyjście
„Piszę do pana, bo mi żal - norrrmalnie żal - http://wojciechmlynarski.art.pl/teksty_ ... -9/zorzyk/elka pisze:Przepraszam ... za użycie niewłaściwego słowa. Pana wiersz nie jest fajny
Ale teraz fajnie piszesz do jakiegoś pana. I ciekawie.
Dziękuję. A Alek stwierdził, że nie jest dość rozwinięty, że nie podaje ważnych informacji. Sam już nie wiem.ajw pisze:Mam słabość do nieprzegadanych wierszy
Też dziękuję.Lucile pisze:sprawną, pewną ręką
A to wszystko za sprawą Glo, przeczytałem jej Legendę i chciałem skomentować. Ostatecznie napisałem osobny tekst, a u niej dałem tylko odnośnik.
-
- Posty: 170
- Rejestracja: 08 cze 2016, 5:10
Re: wyjście
Witam!
Dla mnie ten wiersz jest o kimś, kto boi się życia i martwi się o przyszłość.
Nie ma wiary,że poprzez trud i walkę, uda się zdobyć zamierzony cel.
Przygotowany ma zawsze - na wszelki wypadek, plan B.
Np, jak nie pójdzie mi dobrze na medycynie, to wybiorę pedagogikę. Jak nie uda się w małżeństwie -wezmę rozwód...itp.
Sznur - tu -taka polisa ubezpieczeniowa. Takie wyjście awaryjne.
Tak do mnie przemówił ten ciekawy wiersz,
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarz mojego wierszyka,
Małgosia
Dla mnie ten wiersz jest o kimś, kto boi się życia i martwi się o przyszłość.
Nie ma wiary,że poprzez trud i walkę, uda się zdobyć zamierzony cel.
Przygotowany ma zawsze - na wszelki wypadek, plan B.
Np, jak nie pójdzie mi dobrze na medycynie, to wybiorę pedagogikę. Jak nie uda się w małżeństwie -wezmę rozwód...itp.
Sznur - tu -taka polisa ubezpieczeniowa. Takie wyjście awaryjne.
Tak do mnie przemówił ten ciekawy wiersz,
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarz mojego wierszyka,
Małgosia
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: wyjście
Z ogromnym dystansem emocjonalnym, niewspółmiernym do wagi zamierzenia, czyli czysto teoretyczne rozważania nad ewentualnością targnięcia się na życie.
Pozdrawiam.

Pozdrawiam.

-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: wyjście
jakie kochające życie jest to "jeszcze klika minut ..."
jak u zakochanych "chcesz już iść , jeszcze ranek nie tak blisko, słowik to a nie skowronek"
urzekło mnie pragnienie tych kliku minut
może ów nieszczęśnik powinien pozostawać jak najdłużej w tej perspektywie czasowej
po co czekać na przerażający świt skoro teraz choć kilka minut mają smak
no chyba ze smak mają tylko dlatego że ostatnie
jak u zakochanych "chcesz już iść , jeszcze ranek nie tak blisko, słowik to a nie skowronek"
urzekło mnie pragnienie tych kliku minut
może ów nieszczęśnik powinien pozostawać jak najdłużej w tej perspektywie czasowej
po co czekać na przerażający świt skoro teraz choć kilka minut mają smak
no chyba ze smak mają tylko dlatego że ostatnie
Re: wyjście
ja na pewno nie BożenkoBożena pisze:wiersz świetny- większość z nas kiedyś myślała o samobójstwie- oczywiście na szczęście nie realizujemy takich pomysłów- czy to wyjście czy ucieczka- nie wiadomo- pozdrawiam
ten,kto często myśli o odebraniu sobie życia -często to robi

-
- Posty: 554
- Rejestracja: 10 lis 2011, 10:37
- Lokalizacja: Niemcy
- Kontakt:
Re: wyjście
Jest jasny jak błyskawica niosąca i spalająca ten zamysł.



- Alga
- Posty: 594
- Rejestracja: 31 lip 2015, 8:27
Re: wyjście
"karą jest odejść?
poproszę podwójny wymiar
bez zawieszenia"
A co do samego wiersza, zastanawiam się nad "wyzywa na pokuszenie", czy to świadomy zabieg? Wyzwanie kogoś, aby się odważył? Bo generalnie mówimy wodzić na pokuszenie. Kusić.
W kontekście tematu wiersza, początek z gałęzią jest uzasadniony, ale przyznam, ze czytając pierwszy raz, nieco mi się ten początek rozwodnił, te światła...
W wersji okrojonej podanej w jednym z komentarzy jest wszystko. Jednak absolutnie nie upieram się, że to jedyna słuszna wersja, gdyż sama takie myki stosuję...
Pozostając w niepokoju pozdrawiam

poproszę podwójny wymiar
bez zawieszenia"
A co do samego wiersza, zastanawiam się nad "wyzywa na pokuszenie", czy to świadomy zabieg? Wyzwanie kogoś, aby się odważył? Bo generalnie mówimy wodzić na pokuszenie. Kusić.
W kontekście tematu wiersza, początek z gałęzią jest uzasadniony, ale przyznam, ze czytając pierwszy raz, nieco mi się ten początek rozwodnił, te światła...
W wersji okrojonej podanej w jednym z komentarzy jest wszystko. Jednak absolutnie nie upieram się, że to jedyna słuszna wersja, gdyż sama takie myki stosuję...

Pozostając w niepokoju pozdrawiam


oddam wszystkie przenośnie
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert
za jeden wyraz
wyłuskany z piersi jak żebro
za jedno słowo
które mieści się
w granicach mojej skóry
Z. Herbert