dezynsekcja
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
dezynsekcja
moje wiersze są robaczywe jak tegoroczne śliwki
znów nie mam gdzie podziać oczu
i rąk więc jedną zapałką spopielam swój świat
ogień liże skórkę korytarze
drążone w tkance prowadzą donikąd
podsycam żar aż obejmie pulsującą pestkę
później zgaśnie
znów nie mam gdzie podziać oczu
i rąk więc jedną zapałką spopielam swój świat
ogień liże skórkę korytarze
drążone w tkance prowadzą donikąd
podsycam żar aż obejmie pulsującą pestkę
później zgaśnie
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: dezynsekcja
Dzieło poetyckie jako owoc, to prosta lecz smaczna metafora.
Powiadają pierwsze śliwki robaczywki.
Myślę, że twoje nie są już takie pierwsze.
No i po cóż ta autoironia?
Wiersze o twórczości, zwłaszcza własnej, to już trochę banał, nie uważasz?
Chyba że dotrze się do jądra, pestki, która ma wydać drzewo doskonale owocujące.
Odrobina pesymizmu w twoim wierszu.
I tu, wracam do inspiracji.
Cały świat rzeczy, zdarzeń, legend.
Światy za lustrem, mgławice i podziemia.
Po prostu wybierz się w podróż.
Masz czym.
A robaczki zostaw, nie karaj ich za to, że też chcą posmakować twoich wierszy.
Jurek
Powiadają pierwsze śliwki robaczywki.
Myślę, że twoje nie są już takie pierwsze.
No i po cóż ta autoironia?
Wiersze o twórczości, zwłaszcza własnej, to już trochę banał, nie uważasz?
Chyba że dotrze się do jądra, pestki, która ma wydać drzewo doskonale owocujące.
Odrobina pesymizmu w twoim wierszu.
I tu, wracam do inspiracji.
Cały świat rzeczy, zdarzeń, legend.
Światy za lustrem, mgławice i podziemia.
Po prostu wybierz się w podróż.
Masz czym.
A robaczki zostaw, nie karaj ich za to, że też chcą posmakować twoich wierszy.
Jurek
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: dezynsekcja
Jurku, jaki autor takie wiersze 

i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: dezynsekcja
To akurat nie ulega wątpliwości.Jurku, jaki autor, takie wiersze.
Ale w takim razie, chciałbym poznać autorkę.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: dezynsekcja
Miałam na myśli banalność 

i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Re: dezynsekcja
nie spopielaj, lubię czytać Twoje wierszebiegnąca po fali pisze:jedną zapałką spopielam swój świat

Pozdrawiam
Lucile
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: dezynsekcja
Dziękuję, Lucile
Pozdrawiam


Pozdrawiam

i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: dezynsekcja
Trochę chyba przegadany ten wiersz biegająca Ewo,
zaimki wydają mi się niepotrzebne, ale myślę, że można go udoskonalić,
a będzie dobrze, np. zacząć - wiersze robaczywe jak tegoroczne śliwki
i skończyć na "pulsującej pestce" - synonim serca jak mi się wydaje,
bo że "później zgaśnie" to oczywiste, nadmiar w tym przypadku...
Pozdrawiam
zaimki wydają mi się niepotrzebne, ale myślę, że można go udoskonalić,
a będzie dobrze, np. zacząć - wiersze robaczywe jak tegoroczne śliwki
i skończyć na "pulsującej pestce" - synonim serca jak mi się wydaje,
bo że "później zgaśnie" to oczywiste, nadmiar w tym przypadku...
Pozdrawiam

-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: dezynsekcja
E tam banał, dlaczego nie pisać o własnej twórczości, przecież piszemy przez pryzmat siebie właśnie, więc?
Mnie wiersz bardzo pasuję, może poza niepotrzebną przerzutnią i rąk.
Pozdrawiam.
Mnie wiersz bardzo pasuję, może poza niepotrzebną przerzutnią i rąk.
Pozdrawiam.
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: dezynsekcja
Alku - przegadany?
Marcinie - zgadzam się co do przerzutni i uwagi odnośnie banału.
Pozdrawiam


Marcinie - zgadzam się co do przerzutni i uwagi odnośnie banału.
Pozdrawiam

i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka