zaćmienie
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
zaćmienie
tak cicho że słychać upływający czas i wiatr
zanim jeszcze poruszy powietrze
przynosi zapach drzewa którym kiedyś będę
dziką jabłonią sypiącą pod nogi cierpkim owocem
albo smukłą jodłą stojącą nad przepaścią
nocą dosięgnę pierwszych gwiazd
póki co przygotowuję grunt
pewnie nie wiesz
od północy porastam już mchem
zanim jeszcze poruszy powietrze
przynosi zapach drzewa którym kiedyś będę
dziką jabłonią sypiącą pod nogi cierpkim owocem
albo smukłą jodłą stojącą nad przepaścią
nocą dosięgnę pierwszych gwiazd
póki co przygotowuję grunt
pewnie nie wiesz
od północy porastam już mchem
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2016, 20:11 przez biegnąca po fali, łącznie zmieniany 1 raz.
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
-
- Posty: 989
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
- Lokalizacja: Kraków
Re: zaćmienie
już miałem iść spać
ale mnie obudziłaś
znakomity wiersz;
jeden z moich Mistrzów
mawiał o takich wierszach:
touche
ale mnie obudziłaś

znakomity wiersz;
jeden z moich Mistrzów
mawiał o takich wierszach:
touche
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: zaćmienie
Właśnie miałam go usunąć 

i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
-
- Posty: 989
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
- Lokalizacja: Kraków
Re: zaćmienie
e tam, kokietujesz
dendrologia nie jest Ci obca;
wiersz jest bardzo spójny
i zaiste przemawiasz drewnianym językiem
z dużą dbałością o szczegóły;
mchy rzeczywiście rosną od północy;
pewnie zaliczyłaś kurs w szkole przetrwania...

dendrologia nie jest Ci obca;
wiersz jest bardzo spójny
i zaiste przemawiasz drewnianym językiem
z dużą dbałością o szczegóły;
mchy rzeczywiście rosną od północy;
pewnie zaliczyłaś kurs w szkole przetrwania...
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: zaćmienie
Nie kokietuję ASie. Taka ze mnie kokietka jak poetka 

i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: zaćmienie
Ogólnie podoba mi się, bardzo lubię takie "organiczne" klimaty,
jedynie "przyniesie" lepiej mi się czyta w czasie teraźniejszym -
przynosi, skoro już mamy do czynienia z takim amalgamatem czasu.
Słówko "murszeję" też trochę kontrowersyjne
jak dla mnie w tym miejscu. Mech jako roślina pionierska
ma właściwości wiązania i stabilizacji podłoża,
sam raczej zamienia się w próchnicę, dając szansę
zagnieżdżeniu się bardziej wymagającym roślinom...
jedynie "przyniesie" lepiej mi się czyta w czasie teraźniejszym -
przynosi, skoro już mamy do czynienia z takim amalgamatem czasu.
Słówko "murszeję" też trochę kontrowersyjne
jak dla mnie w tym miejscu. Mech jako roślina pionierska
ma właściwości wiązania i stabilizacji podłoża,
sam raczej zamienia się w próchnicę, dając szansę
zagnieżdżeniu się bardziej wymagającym roślinom...

- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: zaćmienie
Alku - bardzo Ci dziękuję. Mnie też to słowo uwierało,
więc zmieniłam środkowy wers. Mam nadzieję, że na korzyść
więc zmieniłam środkowy wers. Mam nadzieję, że na korzyść

i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: zaćmienie
Usłyszeć wiatr zanim poruszy powietrze... ładna metafora i całość, bo rezonuje ze mną synestezja w wierszu.biegnąca po fali pisze:tak cicho że słychać upływający czas i wiatr
zanim jeszcze poruszy powietrze
przynosi zapach drzewa którym kiedyś będę
dziką jabłonią sypiącą pod nogi cierpkim owocem
albo smukłą jodłą stojącą nad przepaścią
nocą dosięgnę pierwszych gwiazd
póki co przygotowuję grunt
pewnie nie wiesz
od północy porastam już mchem
Podmiot w roli Gwiazdy Polarnej : D
Snuje scenariusz swojego zaćmienia, w końcu gwiazdy wyznaczające północ zmieniają się w czasie.
Mimo dominującego memento mori - spokój.
Podoba się, Ewo.

- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: zaćmienie
Dziękuję, Ewo 

i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka