w finale

[Nicol]

miałeś rację chwila prysła
miałeś rację magia zgasła
może nie w tę stronę wyszłam
albo ścieżka była ciasna 

może kładka nazbyt wąska 
albo poręcz mostu krucha
dni łańcuchom trudno sprostać
zresztą cóż nam po łańcuchach

schody chyba nazbyt strome
a podmuchy nadto silne 
noce płyną niedośnione
świty ciągle głodne przylgnięć

ptakom kwilić nie wypada
kiedy szronem skute gniazda
noc w konarach wyspowiada
niespokojną nagość światła 

drzwi nie skrzypną gdy cień wbiegnie
by rozproszyć sen po kątach 
wszystko stanie się dyskretnie
zima przyszła to posprząta

[Leon Gutner]

świty ciągle głodne przylgnięć

noc w konarach wyspowiada
niespokojną nagość światła

Leo ma wielki fun z twojego pojawienia się na forum Nicol
Czytam cię z zapałem i ogromną ochotą - a to co wypisałem powyżej oprócz nastroju i klimatu - podoba mi się najbardziej .

Z uszanowaniem L.G.

[Ewa Włodek]

no, piękna, delikatna, a wymowna, refleksja nad życiem, nad relacjami międzyludzkimi, które i tak na koniec zmrozi Biała Dama... Wiersz - w moim guście, więc poczytałam z przyjemnością...


I pozdrawiam serdecznie...
Ewa

[Miladora]

Bardzo melodyjny wiersz, Nicol.
I bardzo dobrze zgrane współbrzmienia. A treść wciągająca.

Jednym słowem


PS. A jeżeli by się udało podwójne "się" zredukować w finale, to już słowa nie pisnę.

[Nicol]

świty ciągle głodne przylgnięć

noc w konarach wyspowiada
niespokojną nagość światła

Leo ma wielki fun z twojego pojawienia się na forum Nicol
Czytam cię z zapałem i ogromną ochotą - a to co wypisałem powyżej oprócz nastroju i klimatu - podoba mi się najbardziej .

Z uszanowaniem L.G.

przegalopował we mnie ten motyw i nie do końca mam przekonanie że właściwy to był galop ale gdy taki komentarz ... To było warto - dzięki
Miły Leonie

Dodano -- 22 sty 2012, 5:04 --

no, piękna, delikatna, a wymowna, refleksja nad życiem, nad relacjami międzyludzkimi, które i tak na koniec zmrozi Biała Dama... Wiersz - w moim guście, więc poczytałam z przyjemnością...


I pozdrawiam serdecznie...
Ewa

Twoja przyjemność powiadasz .. A moja jaka gdy mam Cię pod wersami

Dodano -- 22 sty 2012, 5:06 --

Bardzo melodyjny wiersz, Nicol.
I bardzo dobrze zgrane współbrzmienia. A treść wciągająca.

Jednym słowem


PS. A jeżeli by się udało podwójne "się" zredukować w finale, to już słowa nie pisnę.

owszem postaram się to się wysłać do jakiego sanatorium ale daj mi chwilę ... aż co wymyslę

[misza]

Z ogromną przyjemnością, Nicol
Misza się rozpłynął w Twoim wierszu

[P.A.R.]

no proszę ...
żeby nie ten makabryczny avatar
całość byłaby

[e_14scie]

Nicol



lubię takie pisanie

[Miladora]

ale daj mi chwilę ...

A gdyby:
drzwi nie skrzypną gdy cień wbiegnie
by rozproszyć sen po kątach?
Masz noc, więc ten sen nie byłby tak bez sensu.

[Nicol]

Z ogromną przyjemnością, Nicol
Misza się rozpłynął w Twoim wierszu

ale została choćby cząstkę Miszy na brzegu .....????


Dodano -- 24 sty 2012, 0:08 --

no proszę ...
żeby nie ten makabryczny avatar
całość byłaby

jeśli znasz życie choć trochę Człowieku Skryty Za Czarnymi Szkiełkami
to wiesz że nigdy w życiu nie ma całości idealnej ...
A zatem jakoś przeżyjesz ten makrabyzm

Dodano -- 24 sty 2012, 0:11 --

Nicol



lubię takie pisanie

Cieszy mnie to E (14) bo wiesz jak jest .... Nie będzie drugiego razu w pewnych sprawach ...

Dodano -- 24 sty 2012, 0:13 --

ale daj mi chwilę ...

A gdyby:
drzwi nie skrzypną gdy cień wbiegnie
by rozproszyć sen po kątach?
Masz noc, więc ten sen nie byłby tak bez sensu.

no i to była genialna podpowiedź a więc

Ps. A może sens ...??? Nie byłby od snu ciekawszy w tym układzie ? Szepnij