bez zbędnej filozofii

[Podróżniczka]

życie się z tobą nie patyczkuje
czy jesteś sędzią czy filozofem
jeżeli zadrzesz z nim jako mądrzejszy
pstryczka ci w nosa da z polotem
i ani się obejrzeć zdążysz
nogę podstawi z przyjemnością
zaczynasz kręcić się jak bączek
stając dla siebie sam kością niezgody
i tyle :be

Dodano -- 26 wrz 2016, 10:51 --

[elka]

Gdybym się nie bała Patki, to bym Ci napisała, żebyś popracowała trochę nad tym tekstem. Może przeczytaj sobie na głos, bo w tej chwili i w takiej formie jest nie do przyjęcia.

stając dla siebie sam kością niezgody
i tyle :be

stając dla siebie sam

Zaznaczam, że wypowiadam się, jak zawsze, tylko we własnym imieniu i autor w ogóle nie musi się ze mną zgadzać.

Pozdrawiam.elka.

[Patka]

A ja się nie boję nikogo (nawet siebie, ha), więc szczerze skomentuję.

Przede wszystkim nie widzę tu tradycyjnie rymowanego wiersza, zatem przeniosłabym gdzie indziej.
Utwór wygląda na pisany na szybko, jeszcze chyba nie zdążył odleżeć swoje. Treść - nic odkrywczego. Rzeczywiście, wiersz bez zbędnej filozofii.

i ani się obejrzeć zdążysz

albo: "i ani się obejrzysz" albo "i nim obejrzeć się zdążysz" (szyk może być inny); obecnie wers zgrzyta, przynajmniej mi.

stając dla siebie sam kością niezgody

"stając się sam dla siebie kością niezgody"

To ":be" na końcu to chyba miała być minka - usunęłabym razem z całym ostatnim wersem.

Pozdrawiam
Patka

[refluks]

A to jest tradycyjnie rymowane?

http://www.osme-pietro.pl/tradycyjne-fo ... ml#p174774

[Patka]

Tak, na pewno bardziej niż wiersz Podróżniczki - nie sądzę, by trzeba było przenosić.

[Leon Gutner]

Tyle to nie za wiele .
Dziwny to tekst i dziwne zakończenie - be .
Chyba trochę za mało na wiersz .

Z uszanowaniem L.G.