Tuż pod księżycem wyje pies:
- Gdzieeeeeeeeeee mooooooooja, moooooooja bajka jeeeeeeeest?
Ach! Pieski toświat: Kociak w śnie,
a pies w zaświecie – kurde, źle!
Cóż mogę mówić – taki świat.
Nawet nie warto składać łap.
Wiem, czasem też mnie trafia tak,
więc wyjmy razem – jaaaaaaaaaasny szlaaaaaaaaaaaag!
Ale przy wozie, niczym szept,
zawsze w dal biegnie jakiś pies.
Gwiazdy mu złocą blaskiem sierść
i pod księżycem snuje pieśń.
O mondo cane w świetle gwiazd
pozawieszanych niczym schab,
krainie łowów, gdzie śpi czas
i gdzie kot dawno wypadł z łask.
A gdy zmęczony wtuli się
w poduszkę chmurek z kością w tle,
księżyc zawiesi nad nim pled,
okryje go i zaśnie też.
Ukołysz, proszę, swego psa,
niech już nie wyje – też chcę taaaaaaaaaaaaaaak!
Pozwól rozciągnąć się na wznak
i niech mu gwiezdny szumi las.
(kołysanka dla psa Issy)
psia kołysanka
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: psia kołysanka
O pieskach biorę wszystko
Z uszanowaniem L.G.

Z uszanowaniem L.G.
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: psia kołysanka
Musi być pewna równowaga, no nie? 
Dzięki, Leonku.
Dobrego dnia z przyjacielem psem.

Dzięki, Leonku.

Dobrego dnia z przyjacielem psem.

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 1545
- Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54
Re: psia kołysanka
za te mądre oczy psie
i pieski los psa
ludziom w łeb
pozdrawiam
i pieski los psa
ludziom w łeb

pozdrawiam

z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37
Re: psia kołysanka
Bardzo, bardzo, Miladora, szczególnie początek. Te przeciągania świetne.
W końcówce 'płask'; mi jakoś nie leży - choć powinien, skoro płask
W końcówce 'płask'; mi jakoś nie leży - choć powinien, skoro płask

- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: psia kołysanka
Dzięki, Atoja. 
Prawdą jest, że często los psa jest bardziej niż "pieski".
Ble - to nie ja przeciągam. To pies Issy.
A "płask"? Twój strzał w dziesiątkę, bo mnie też nie za bardzo się podoba. Ale jak inaczej zobrazować leżącego plackiem psa?
Mogę dać "na wznak", bo widziałam już psy śpiące w tej pozycji.
A jak masz inną podpowiedź, to mów. Sama też próbuję szukać czegoś zgrabniejszego, chociaż "na płask" jest w słowniku pełnoprawnym wyrazem. Lepiej brzmi jednak "na wznak". Więc na razie zmienię.
Dzięki, Dziewczyny

Prawdą jest, że często los psa jest bardziej niż "pieski".

Ble - to nie ja przeciągam. To pies Issy.

A "płask"? Twój strzał w dziesiątkę, bo mnie też nie za bardzo się podoba. Ale jak inaczej zobrazować leżącego plackiem psa?
Mogę dać "na wznak", bo widziałam już psy śpiące w tej pozycji.

A jak masz inną podpowiedź, to mów. Sama też próbuję szukać czegoś zgrabniejszego, chociaż "na płask" jest w słowniku pełnoprawnym wyrazem. Lepiej brzmi jednak "na wznak". Więc na razie zmienię.
Dzięki, Dziewczyny

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)